Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kocham cię jak


Rekomendowane odpowiedzi

O! Tu jesteś!
Gdzie się chowasz!
czy mnie jeszcze kochasz?
Proszę przystań, zostań, kochaj,
proszę, proszę już nie szlochaj.
Chodź tam do parku,
nie łam mi karku.
Powiedz co ci leży na duszy,
twoje spojrzenie mnie zaraz utuczy.
Takie słodkie,
delikatne i wiotkie.
Skowronku prześliczny,
twój urok jest liczny.
Powiedz, powiedz czy mnie kochasz?
-Kocham cię w deszczu, w słońcu, w zimie, na wiosnę i w lecie,
w pełnym barw świecie na palacie.
-Ach! Dlaczego teraz mi to mówisz.
Czemu moje serce czasem smucisz...
Teraz ja CIĘ kocham,
kocham cię w wałkach i pidżamie,
bo oddaje serce tylko mojej damie.

Tak wyznawali sobie milość wierną,
czynną, piękną i nie bierną.
Wkrótce potem wzięli ślub.
Wódki nie było tylko mleko i miód.
Goście bardzo się cieszyli,
i oczami panną młodę mierzyli.
Tak też żyli wieków jeden,
później trafili do ogrodu Eden.
Śmiertlene ich ciało,
duszę żywą miało.
Cieszyło, kochało
i w nieskończoność trwało.
Aż do dziś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to:

"Powiedz co ci leży na duszy,
twoje spojrzenie mnie zaraz utuczy."

a ja bym dał tak:

Powiedz co ci leży na duszy,
twoje spojrzenie mnie zaraz skruszy.

Moim zdaniem rym bardziej precyzyjny, a sens pozostaje niezmiennie głęboki.
A tak na marginesie-gdyby ktos taki wiersz napisał specjalnie dla mnie to mógłbym powiedzieć że mam po co żyć :)
Świetnie pomyślany utwór, nieregularny rytm mam nadzieję, że zamierzony. (Podejrzewam że to pod wpływem zakochania:P)
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martyno i Wy - wszyscy:

hej, ludziska! Czy jak kto pisze o miłości
to już mu trzeba oblizywać znienacka
debiutancką spiętą dum latorođli
i zbierać owoce - błyskotliwe cacka?
Wiersz rymem dość miernym pisany, od tak,
nie wykorzystałaś Martynko jego - to fakt.

z ukłonikiem i pozdrówką MN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @kwintesencja Zatem życzę miłego spotkania z czytelnikami w dobrej atmosferze. Pierwsze?
    • @violetta mów za siebie, nie za innych, co to znaczy "siedzimy tylko w internetach" ja nie siedzę i mam pokaźne grono znajomych, koleżanek i kolegów, większość poznałam poprzez psa. przed chwilą wróciłam ze spotkania z dziewczynami, czyli z wyjścia z suką, która przy okazji się wyszalała, wczoraj jedna z koleżanek była u siebie na wiosce i przywiozła łubiankę jagód, dzisiaj inna upiekła jagodzianki, pychota, a jeszcze inna przyniosła nalewkę własnej roboty, a ponieważ popadywał deszcz, zrobiłyśmy biesiadę pod drzewem, akurat ja nalewki nie piłam, bo była zbyt wytrawna i mną wstrząsało, ale reszcie zaczynał się język plątać. dodam, że jedna z tych koleżanek, szyła kiecki dla lewandowskiej u violki piekut, i ponoć rozenek ma te spore 50+ oraz zwiotczałe ciało, matka lewandowskiego jest przesympatyczna, a ponoć jeszcze bardziej liszowska, lewandowska wygląda wg niej jak dziewczyna z sąsiedztwa, na żywo i ma wory pod oczami :P generalnie muszę się rozrywać, bo mam jeszcze inne, nie tylko wieczorne towarzystwo, z którym wyjeżdżam na grzyby, na kajaki, do lasu, nad morze, które poniekąd zdradzam, z nowymi dziewczynami (znam je od roku, przez szczeniaka, wtedy), można mieć ludzi wokół siebie i świetnie się z nimi bawić, wystarczy tylko wyjść na przeciw, posłuchać i nie odświeżać jakiejś idiotycznej strony internetowej, co 15 minut, ludzie są bardzo ciekawi, nie tylko ci zakręceni
    • @Leszczym Tym bardziej, on ją czuł w życiu jako Poeta czasu, żuł spożyciem magię! Dobrze wykorzystał  
    • @Leszczym Teraz wszędzie są kamery. Nie ma gdzie uciec. Szczególnie, gdy mowa o kradzieży koni mechanicznych w mieście. A metaforycznie też przecież wszystko pod kontrolą.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wszystko to prawda, co piszesz niestety. Dlatego ja właśnie żyje przeszłością, bo to co teraz nie bardzo mi się podoba. Kiedyś w bloku znałem pewnie ze dwieście osób i to dobrze. Tylko z mojej klasy ośmioro dzieci w nim mieszkało. Teraz zostało nas już niewielu, a z mojego rocznika nikt. Ja też mam kilka fajnych sąsiadek, ale co roku coraz mniej... odchodzą prosto do nieba. A nowi mieszkańcy to cudzoziemcy głównie. Obecnie najwięcej z Azji. Oni też mi się kłaniają, ale na tym się kończy.   Ja też się przeniosłem do internetu, ale nie mam alternatywy z wiadomych powodów.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...