Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

po ścianach mojego żołądka spływam
ja w postaci czarnego pyłu
rozjeżdżam się po żyłach i płynę z prądem krwi

wydziedziczam swoją twarz
jej piękno zamknęłam w odległych peronach
nie jest już moje-własne, jest ziemi-ste

pył jak węgiel rozmazuje rysy, zaciemnia horyzonty,
znikają położone nade mną twoje buty
ściskają się podeszwami do środka

pada wielki głośny deszcz
a ja staję się jedynie plamą opadową

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...