Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mam ochotę zamoczyć nos w cudzej kawie
wsadzić palec w oko losu
albo przez przypadek przeznaczeniu
odgryźć wszędobylstwo

jeden do czternastu milionów że
wygrasz szóstkę
jeszcze rzadziej zjada rekin

totalizanalator działa bez zarzutu
ratownicy wylizują odbyty turnus
rekin gra w kulki - szczeka po psiemu

mam ochotę piernąć w siedzenie
albo nabekać ci do słuchawki

przestań pieprzyć
zróbmy sobie w końcu
dobrze?

Opublikowano

jak frustracja nastolatki jeszcze z nie ukształtownym kręgosłupem emocjonalnym, puenta naj na nie, ale tekst się fajnie czyta, rozwesela, nie powiem ale miałem uśmiech od ucha do ucha po skończeniu,"wsadzić palec w oko losowi" też się tak czasem czuję, ta fraza najlepsza z wiersza

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

hehe, jakaż dyskusyja!:) ani to na poważnie...ostatnio wciąż słyszę i przysłuchuję się..."palca"-tak po dziecięcemu miało być. No i mam wrażenie ,że niektórzy zrobili to,na co tak bardzo narzekają- utożsamili peela z autorem! błędy i infantylność celowa, bo tak mi się podobało. Też mnie rozweseliło:)
pozdrawiam

Opublikowano

Ot i taki spauperyzowany i zamotany (bo od dupy strony rozpoczęty) wierszyk. Ta zabawa słowem nie wyszła najlepiej - pomysł był dobry, ale wykonanie już nie. No i człowiek czyta tyle i stara się dać się oszukać, że na końcu nie będzie wcale czegoś takiego jak jest, a jednak.

No i chyba poprawnie jest 'pierdnąc'.

Ot i tyle, a może byś napisała coś ładnego? Bez owijania w bawełnę, tanich metafor spotworzonych dopełniaczem i uzyskiwania wieloznaczności na krótką metę (czyli w obebie 3 słów z zastosowaniem przerzutni)... Mówię ci, to byłoby lepsze.

Ot i napisałem komentarz.
Pozdrawiam ciepło (wręcz gorąco, bo mam ukrop w pokoju).

Opublikowano

dzięki za konkret jasiu:) tego mi brakowało. jestem jakaś wyprana ostatnio i pisać nie umiem już (a może jeszcze?) też bym chciała ,żeby coś mi lepszego wyszło, ot i życzenie:)również pozdrawiam ,średnio gorąco acz ciepło z dodatkiem aromatu kawy :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Toyer Twój wiersz to poruszająca metafora o odrodzeniu, drugich szansach i przezwyciężaniu trudności. Szczególnie porusza mnie końcówka - "co z tego że nie żyję odrodzę się znów, wybierając życie od nowa, a cierpienie w piasku zakopię". To tak pięknie oddaje tę ludzką zdolność do wstawania po upadkach, do rozpoczynania od nowa mimo ran.
    • @Nata_Kruk Pięknie i melancholijnie o cykliczności i o zawieszeniu między porami roku, kiedy jesień odbiera to, co wiosna ofiarowała. Szczególnie poruszające jest zestawienie kasztanów - "kasztanowe, jak niegdyś moje włosy" - z refleksją o czasie, który "ochoczo je popieli". Wiersz jak impresjonistyczny szkic.
    • @huzarc Świetny! Metafora "światłowodowa sierść" - połączenie czegoś organicznego z technologicznym. I ten kontrast między pozorną "miłością" a "tresowaniem" na końcu. Ta "złota smycz w brokatowej obroży" brzmi bardzo dwuznacznie. No bo właściwie kto kogo tresuje?
    • @LeszczymCałe nasze życie to ciągłe wybory. Dla mnie to są raczej nieprzewidziane skutki naszych wyborów. Tak, jak nieprzewidzimy naszej przyszłości, czy przyszłości kraju, świata. Bo jej się nie da przewidzieć. Czy wybierając np. kierunek studiów, jesteśmy świadomi, że to nasza decyzja? Dla mnie to oczywiste, mogę uzasadnić, dlaczego chcę to studiować. Ale nie mogę przewidzieć, czy po  ich skończeniu będę zadowolona. To też jest dla mnie oczywiste. Determinizm zakłada, że wybierając ten właśnie kierunek, nie robię tego z własnej wolnej woli, bo już jest "zapisany" mój los, i nie jestem tego świadoma. I to mnie przeraża przeraża. Tak, jak w poglądach religijnych Kalwina - jesteś zły i grzeszny, bo do tego zostałeś wybrany i nic nie możesz z tym zrobić. Ale to oczywiście skrajny determinizm - predestynacja. Ale masz rację, nad wszystkim można się pozastanawiać. :)
    • @LeszczymCzyli komfort w jak najszerszym rozumieniu tego słowa. A to już bardzo dużo w sobie mieści, bo można rozszerzać i rozszerzać .... :) A komfortowa piosenka może być komfortem dla naszych uszu, naszej estetyki muzycznej, odpoczynku, jazdy samochodem ... Świetnie, że taka powstanie. Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...