castus Opublikowano 12 Listopada 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2005 szarą spermę codzienności ja ponoć boski twór przełykam smak ohydny odbija się dalekim szumem w uszachMaria patrząc na krzyż błagała Go o szybką śmierć miłości wyraz destrukcyjny a On co… nawet dzieci nie miał ciekawe skąd takie myśli w tym zewsząd ogarniającym szaleńczym syfie kultury dziedzictwo mawiają wtajemniczeniuciekam w teksty pseudoliteracko-poetyckie czekając kolejnego opisu jakie to kurwafajne po torze dowolnie nazwanej orbity kręcimy się wokół własnej dupy powtarzając paręset milionów fraz w zasadzie nic nie znaczących tylko po nocach będę śnić zielonych oczu niewinną kiść
Tali Maciej Opublikowano 12 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2005 bardzo nie lubię wulgaryzmów i hamstwa w poezji, dobrze że sam nazwałeś to "pseudoliteracko-poetyckie" to cię po części usprawiedliwia z pisania takich ........... no właśnie lepiej nie mówić nisko się kłaniam i pozdrawiam
castus Opublikowano 12 Listopada 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. w życiu codziennym nie przeszkadza? pozdrawiam również...:)
Tali Maciej Opublikowano 12 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2005 "w życiu codziennym nie przeszkadza" również, i właśnie po to jest poezja aby mieć chwilę oddechu od rzeczywistościu w której jesteśmy otoczeni tym hamstwem(można zamknąć "uszy" aby tego nie słyszeć ale w poezji fee
glass_girl Opublikowano 12 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2005 wulgaryzmy czasami czemuś służą tutaj jakieś takie to sztuczne, wymuszone
Espena_Sway Opublikowano 12 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. podpisuję się pod komentarzem Maćka :) pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)
castus Opublikowano 12 Listopada 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2005 tak mi przykro...bardzo chciałbym jakoś wynagrodzić tę bulwersującą czynność czytania tak wstrętnych słów...kiedyś za czasów świerszczyka i misia [i nie pisma z obrazkami dla dorosłych mam na myśli] była taka piękna seria dobrej prostej czystej literatury w tym i perły poezji się trafiały...zwało się to bodajże..."poczytaj mi mamo"...serdecznie polecam i pozdrawiam... swoją drogą…powinniśmy zlikwidować wszelkie płoty…nie było by na czym pisać brzydkich wyrazów…a i skaczących…było by mniej
j.renata Opublikowano 12 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2005 no nieee, jakie "wymuszone" lepiej przylepiać uśmiechy i ubarwiać? może, ale jak można inaczej reagować na ten syf plus dla autora POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH
kall Opublikowano 12 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. 3. Każdy zarejestrowany czytelnik ma prawo skrytykować Twój wiersz. Przyjmij godnie wszelką krytykę. Uszanuj zdanie innych, jeżeli sam(a) chcesz być szanowany(a). chyba się trochę kolega zapomniał pozdrawiam kalina
castus Opublikowano 12 Listopada 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. absolutnie nie...to że brzydkie wyrazy są brzydkie ...to Wszem wiadomo...krytyki wiersza to ja nie widziałem...tylko czepianie się wyrazów...:) pozdrawiam również...
51fu Opublikowano 13 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2005 A wiersze to składają się z cyfr? Powyżej pojawiła się krytyka doboru leksyki w tekście. Jest to więc krytyka tekstu od strony technicznej. A to, czy wulgaryzmy w poezji mają prawo bytu, to już osobny temat, na który nie ma prawidłowej odpowiedzi. Skąd zatem rozgorycznie Autora? Nie brałeś pod uwagę takiej reakcji? Proszę Cię, nie żartuj. // 51
castus Opublikowano 13 Listopada 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ależ oczywiście...krytykę strony technicznej przyjąłem w pokorze do wiadomości...choć w swoim samolubstwie nie zgadzam się z nią i nie mam zamiaru uwzględniać przy jej przy tworzeniu dalszych wiekopomnych dzieł... cytowany powyżej przez Kall tekst to była tylko próba nagrody za te negatywne uczucia które wywołują w niektórych wyrazy uważane za nieprzyzwoite...po prostu z szczerego serca wskazałem odłam literatury gdzie takowe nie występują... masz rację...żartuję
ot i anka Opublikowano 13 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2005 witam! mi te wulgaryzmy nie przeszkdzają jakoś. I myślę,że są uzasadnione, odczułam gorzki posmak i odpowiada mi to. pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się