Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



co do interpretacji : patrząc na chlapnięcie kawą na płótnie też można by tak rzec ;) potraktuję więc komentarz jako nauczkę.
co do kolejności : nie wolno tak ;)

pozdrawiam równie serdecznie
a co tam ;)


a ja nie rozumiem do końca o co Panu chodzi... wiersz moim zdaniem jest świetny
w razie jekiś nieporozumień proszę na PW...


pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



co do interpretacji : patrząc na chlapnięcie kawą na płótnie też można by tak rzec ;) potraktuję więc komentarz jako nauczkę.
co do kolejności : nie wolno tak ;)

pozdrawiam równie serdecznie
a co tam ;)


a ja nie rozumiem do końca o co Panu chodzi... wiersz moim zdaniem jest świetny
w razie jekiś nieporozumień proszę na PW...


pozdrawiam

do you wanna go outside? ;)))
tak mi się jakoś uroczo skojarzyło.

żeby nie było nieporozumień takichś i jakichś :
fajnie, że się podoba.

pozdr serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



może o kilka lingwizmów za dużo ;
wiesz, ja widzę poezję trochę wąsko. Czyli po cudzemu trochę, a w większości po swojemu ; ) Swoizmem w moich wierszach jest właśnie naginanie języka i zgoda :czasem zdarza mi się przekraczać granice i odchodzić od tego co uważam za dobry wiersz. A dobry wiersz to dla mnie taki, w którym (o)rzeczona :) lingwistyka jest subtelna ; to tu to tamska :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Po pierwsze Polska!*             Takie hasło powinno być naczelnym wyznacznikiem polskiej polityki - tak na gruncie wewnętrznym - jak i międzynarodowym - geopolitycznym.             To obrona polskiego interesu narodowego i nie uleganie fobiom - chwilowym nastrojom, sympatiom i ideologicznemu zacietrzewieniu, a szary obywatel może mieć swoje poglądy nacechowane emocjami i swoją własną oceną sytuacji, jednak: państwo - powinno być od tego wolne.             Piszę te słowa, kiedy na Bliskim Wschodzie mamy kolejną odsłonę konfliktu zagrażającego stabilizacji już nie tylko w tym regionie - ale na całym świecie, zbyt dużo mocarstw jest czynnie zaangażowanych po jednej - czy drugiej stronie tamtejszej barykady - by nie dostrzec wynikających z tego zagrożeń, wszyscy kalkulują - co im będzie opłacalne i jak zareagować - czy wojna Izraela z Iranem jest dla niego korzystna - czy też nie, jeśli uznamy, że wojna może być w ogóle dla kogoś korzystna.             Taki jest jednak świat z jakim mamy obecnie do czynienia, a Ukraina już uznała, że wojna na Bliskim Wschodzie nie jest dla niej korzystna - odciąga uwagę Zachodniego Świata, głównie: Stany Zjednoczone Ameryki Północnej - od jej wojny z Rosją.             Rosja oficjalnie stoi po stronie Iranu i jest jak najbardziej pewne, że wyciąga dla siebie zupełnie odmienne wnioski niż Ukraina, monarchie arabskie reagują podobnie jak Rosja - ale jest tajemnicą Poliszynela - czują strach przed Iranem i nie zamierzają ryzykować cokolwiek więcej - niż werbalne protesty.             W niezręcznej sytuacji jest prezydent Donald Trump - głoszący wszem i wobec pokojowe slogany, który nie tylko nie zatrzymał wojny na Ukrainie - to ma w dodatku nową na Bliskim Wschodzie.             Ktoś spyta - a Polska? Kiedy przeanalizujemy opinie u nas wypowiadane - zauważymy dwie skrajne - pierwsza, jawnie usprawiedliwiająca atak Izraela na Iran - głównie przez żydowską TVN i druga, którą uosabia hasło rzucone przez jednego z polityków: "Teheran-Warszawa - wspólna sprawa!" I obie uważam za błędne, pierwszą odrzucam dlatego, że przyjmuje ona w sposób bezkrytyczny narrację izraelską, która przypomina do złudzenia narrację prezydenta Georga Busha - uzasadniającą - atak Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej na Irak w dwutysięcznym trzecim roku, jak już dzisiaj wiemy - ta narracja była oparta na jawnym i ordynarnym kłamstwie - Irak nie miał żadnej broni masowego rażenia, chodziło jedynie o zniszczenie kraju - kraju uważanego za groźnego dla Izraela i kraju...             Tak jest i obecnie i przy czym widać wyraźnie, że Benjamin Netanjahu wszedł w buty Wołodymyra Zełeńskiego - tak jak on prącego - do bezpośredniego zaangażowanie Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej w cudzą - wojnę.             Drugie stanowisko przekonuje nas, że mamy jednoznacznie stać po stronie Iranu - to nasza wspólna sprawa, to: znaczy - jaka? Konflikt jest daleko od nas - nas nie dotyczy i nie ma groźby użycia tam polskich jednostek - tak jak w Iraku, trzeba ten konflikt omijać szerokim łukiem i nawoływać do jego - pokojowego - zakończenia i nic więcej, jeśli nawet islamscy sąsiedzi Iranu są wstrzemięźliwi - Arabia Saudyjska, Jordania i Zjednoczone Emiraty Arabskie - to z jakiego powodu Polska miałaby stać: jednoznacznie - po jednej ze stron? Powtarzam: dotyczy to oficjalnej polityki państwa, natomiast: prywatnie każdy ma prawo do swoich własnych ocen - politycznych, moralnych i historycznych i to wszystko na temat.**   Jan Engelgard   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian    **w interesie Narodu Polskiego i Państwa Polskiego jest kategoryczne potępienie agresora - Izraela - skompromitowanie tego bytu państwowego na arenie międzynarodowej i tym samym osłabienie jego europejskich sojuszników - Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii i Niemiec - dzięki temu będzie możliwość przeprowadzenia ekshumacji w Jedwabnem przy pomocy Wojska Polskiego - wtedy na świat wyjdzie prawda, jednocześnie: taka postawa byłaby zabezpieczeniem - w razie werbalnego ataku na Polskę przez Izrael - Rosja, Iran i Turcja - staną po stronie Polski, jasne: to moja prywatna opinia   Pułkownik Tajnego Ruchu Oporu: Łukasz Wiesław Jan Jasiński Herbu Topór 
    • Najgorsze, aczkolwiek wciąż są tacy co uważają, że najlepsze, są podejrzenia, pytania i oskarżenia o rzeczy, sprawy oraz okoliczności, o których nawet sam bóg nie wie i nigdy o ich rzekomym istnieniu nie wiedział. Niestety ta kwestia jest sprawdzonym tutaj nie raz i nie dwa infem, notabene zebranym wśród pól przeróżnych niewygód. Jedni pszczelarze kierują swoje pszczółki po miód na pola lawendy, a drudzy, ci gorsi i mniej zapatrzeni na smak, chyba że mowa tu o smaku pretensji i przemocy, na wielkie pola ogromnych niewygód właśnie. Ci drudzy robią – co oczywiste – znacznie gorsze i mniej bezcenne słoiki miodu o nazwie "swoisty".   Warszawa – Stegny, 16.06.2025r.
    • Chwycić kukłę i pstrokate serduszko… Powstanie opowieść; zabarwiona zdradziecko.  
    • @Leszczym Wielkie dzięki !!
    • @Jacek_Suchowicz @Bcmil Dziękuję. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...