Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gruzy na głowie
głaz na prawym uchu
zmiażdżona ciężarem
spodającym
z kosmiczna prędkością

wykiwana przez życie
oszukana przez los
szukam wyjścia
przez zroszone oczy

żadnej pomocy
żadnej czystej dłoni
tylko dobijające się prosto w serce
kopniaki

tonę
we własnym pocie
i brudzie
jest ciemno
ciasno
i śmierdzi

a ja
ciągle żyję
z nadzieja
że kolejny kopniak
może coś zmienić

Opublikowano

wiele momentów jest przegadanych

gruzy na głowie
głaz na prawym uchu

wykiwana przez życie
oszukana przez los

żadnej pomocy
żadnej czystej dłoni
- te najbardziej rzucają się w oczy

tonę
we własnym pocie
i brudzie
jest ciemno
ciasno
i śmierdzi
– w tym fragmencie „ciemno ciasno i śmierdzi” jest chyba najlepsze i tylko to bym zostawił


końcówka dobra, tylko można by krócej i jakoś bardziej wymyślnie (to tylko moje własne sentymenty)

a ja żyję
z nadzieją że kolejny

kopniak
coś zmieni


nie jestem ani na plus ani na minus, wiersz "omija" czytelnika (jak większość tekstów o sobie dla siebie)

Pozdrawiam serdecznie

Fei

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jaskółka   Całkiem ładnie i mądrze napisane.
    • na motywie piosenki pt. "mam chust teczkę haftowanych" - lub jakoś tak podobnie..

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      )     tej nie kocham tej nie lubię w tą mniej wyceluję a chłost tęczy cicho jęcząc dziś ścisk podaruję; nie ma boćka, gdzie żabojad chce rozłożyć kręgle nie ma prośby wokół gróźb i róż suniętych w ego; nie ma pupy bez pośladków na około w stu dniach nie ma skórek bez robaków choćby łowić kutrem; nie ma walki bez walczyków kiedy wokół stos ław nie na brania proporczyków jeśli się chce pograć: nie marz żucia bez żywiołów lub łamanych myśleń nie mąż żonie bez pierdołów które jej się przyśnią    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Rozumiem, tak  jak większość ludzi.   Mnie natomiast ta przyjacielskość od dziecka wyjątkowo łatwo przychodziła.  Zaznajamiałem się ze wszystkim co się ruszało. Nie tylko z każdym bez wyjątku człowiekiem w zasięgu mojego wzroku, ale również ze zwierzętami, w tym złymi psami na łańcuchach, które innych gryzły, a ze mną były za pan brat. Nie wiadomo dlaczego.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Ja osobiście nie spotkałem, a nawet jeśli to mieli z tym kontakt dopiero w latach 90tych, a zatem już jako dorośli, przez co szkodliwość była dużo mniejsza. Mogli się co najwyżej uzależnić, ale na pewno nie stracili zainteresowania paniami na żywo. A w przypadku tych młodszych pokoleń wychowanych na parno od dziecka, tak się dzieje, że ich seks z żywymi kobietami nie interesuje, nawet gdy mają okazję i sami są dla nich atrakcyjni. Młodym dziewczynom, które nie są super piękne trudno znaleźć teraz chłopaka, bo te najatrakcyjniejsze wyłapują tych zainteresowanych. A reszta jest obojętna na wdzięki.   Miałem na studiach niepełnosprawnego kolegę, który tym towarem handlował na początku lat 90tych, ale i sam użytkował. Jednak on to robił dlatego, że nie miał żadnych szans na znalezienie w miarę atrakcyjnej partnerki, a prostytutki go nie interesowały, tak samo jak inne osoby niepełnosprawne, które być może by go chciały.
    • @Laura Alszer @Roma Dziękuję. Tytuł jest miał być ironiczny, taki przekorny troszkę, w stosunku do treści. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...