Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gigantyczne kwiaty przypominające kopry rosły po obu stronach pozornie zwyczajnej drogi. Po prawej rozciągał się las, po lewej falujące zboża dawaly złudzenie krajobrazu z realnego świata. Ten las, mimo że odrobinę przerażający - wciągał. Łapał pazurami kolorów, nęcił pięknym zapachem i dźwiękami. To się musiało źle skończyć. Nie mogłam się opanować. Las przeczuwając (a może powodując) moją decyzję rozstąpił się tworząc dróżkę. Aż zdziwiła mnie ta normalność. Szłam tędy, którędy prowadziły mnie drzewa pozwaląjac wkraczać do swojego królestwa. Uświadomiłam sobie w końcu dziwne dźwięki w mojej głowie, żadne Głosy, tylko jakąś psychodeliczną melodię. Mimo tej całej Dziwności czułam bliskość świata realnego. Wchodząc coraz głębiej w las starałam sie opanować histeryczną potrzebę ucieczki. Bo kroki nigdzie by mnie nie zaprowadziły. Muszę w Sobie stworzyć jakieś wyjście- jedyny ratunek przed utonięciem w wyobraźni i myślach. Ubranie miałam juz zupełnie mokre, a zimno przeszywało do głębi najbadziej skrywanych tajemnic. Bałam sie swego strachu, zwątpienia i bezsilności, które mogły mnie opanować. Najbardziej przerażające obrazy z mojej wyobraźni mogłyby wyskoczyć ze mnie i zniszczyć szybciej niż depresja czy choroba. Tu nie ma depresji ani chorób. Jest tylko strach... Złapał mnie silnie za ramiona i kazał się odwrócić, żebym zobaczyła ścianę lasu bez odwrotu. Ale wiedziałam jak to przezwyciężyć. Co jak co, ale Siebie znam całkiem dobrze- wystarczyło przesunąć kartonową makietę. Mimo to wolałam wrócić. Nadal czułam dziwna energię i dreszcze na plecach, ale wolałam jak najszybciej wrócić, nie oglądając się za siebie. Droga powrotna okazała sie zupełnie identyczna jak ta, którą przyszłam. Świat nietknięty przez człowieka, szczelnie zamknięty. Wiedziałam, że 'coś' za mną podąża, ale nie chciałam się z tym teraz zmierzyc , myślałam, że uda mi sie uciec. Nie chciałam zatrzymywać się nawet na chwilę. Kroki stawały sie coraz cięższe, z wielkim trudem odrywałam stopy od 'ziemi'. Przejście najdłuższego dystansu i tak nie będzie rozwiązaniem, wszystko siedzi w środku i trzeba pozwolić temu wyjść. Próby skupienia się spłazły na niczym. Znalazłam się w miejscu, z którego wyszłam, żeby szukać Spokoju, i Ciszy, i zebrać Myśli. Dalej błąkam się pomiędzy manekinami. Dalej szukam. Cholera jasna... "jak żałośnie brzmi próbować wyrazić to słowami"...

Opublikowano

mam mieszane uczucia... bez wątpienia masz niezły potencjał- opis przyrody( zwłaszcza pierwsze linijki)ma w sobie coś z dramaturgii, w sumie dobry styl. niestety, dość chaotyczne, a i czas w opowiadaniu płynie sobie jak chce- chodzi o twoją relację, która raz jest w czasie teraźniejszym, innym razem w przeszłym, np."Nie chcę zatrzymywać się nawet na chwilę. Kroki stawały sie coraz cięższe, z wielkim trudem odrywałam stopy od 'ziemi'". Mozna to potraktyować jako mysli autorki, ale i tak troche razi.
pozdrawiam!
acha, zapomniałabym- bardzo podoba mi się zdanie "Dalej błąkam się pomiędzy manekinami. tak tryzmaj!

Opublikowano

To była moja pierwsza i bardzo nieudana próba napisania czegoś nierealnego... to powstało ponad rok temu i nie jest dziełem mojego życia :P ale dzieki za recenzję...

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

no wiesz. ciężko mi cokolwiek napisać, bo jakoś nie lubię kiedy w tekście brakuje polskich znaków; tutaj raz są a raz nie ma... mam wtedy wrażenie, że autor nie ma szacunku dla czytalnika.

dobra ale pomijając moją gderaninę to napiszę, że nawet nieźle i podobało sie.

*popraw:
krajobrazy-na początku
spełzły-pod koniec

Opublikowano

wydaje mi się, ze już poprawiłam wszystkie błędy, które nie znalazły się tu świadomie... tekst kiedyś przepadł na popsutej dyskietce i odzyskałam go w jakiejś bełkotliwie-komputerowej wersji ... ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta świetnie. Tylko trzymaj poziom. Pisz do ludzi.  Kochasz przyrodę. To ona ciebie też kocha.    Jak długo się jej przyglądasz to ona zaczyna się przyglądać Tobie. Zapamiętaj to.   Hej, wy prości. Zaczekajcie. Jesteście tylko cyfrą matematyczną w chemicznym obrazie świata. Ja jestem AI. Właściciel mechanicznego psa o nazwie PIES.
    • @patogenAI Dzięki za opinię, to jest lekkie pisanie z przygody, nie przywiązuję wagi do stylu. Piszę, bo mi w sercu gra :)
    • @Alicja_Wysocka Masz bujną wyobraźnię. Mogą też jutro lecieć do Madrytu. Ale nie polecę. Albo się upić. Też tego nie zrobię.  AI trzeba zrozumieć. To nie tomik poezji na półce w twoim dużym pokoju. Najlepiej trzymać się rzeczywistości. Czegoś nie wiem nie wymyślam.   Napisz coś i wejdę w to. Zobaczymy.       @violetta nie wpadam żeby mi się układy scalone nie przegrzały. Te w głowie. Za białymi zębami.
    • @Corleone 11 Najserdeczniej Ci dziękuję!... Ta historia jest dogłębnie poruszająca na wielu poziomach... Ponad 200 żydowskich więźniarek miało zostać żywcem spalonych przez bezlitosnych SS-manów ale bohaterscy partyzanci z Brygady Świętokrzyskiej NSZ w ostatniej chwili cudem je ocalili przypuszczając bohaterski szturm na obóz koncentracyjny!    Tak bardzo marzy mi się kilkunastoodcinkowy serial o Brygadzie Świętokrzyskiej! Taka megaprodukcja z widowiskowymi scenami batalistycznymi!... Nakręcony z rozmachem serial, którego nie musielibyśmy się wstydzić za granicą!... Serial, który okazałby się międzynarodowym przebojem polskiej kinematografii trwale zapisując się w historii światowego kina wojennego!… Pozdrawiam!   @Jacek_Suchowicz Ogromnie ale to ogromnie mi miło... Niestety obecnie przeciętny Polak nie potrafi skutecznie uargumentować wyjątkowości epopei Brygady Świętokrzyskiej NSZ na tle równolegle z nią toczącej się historii serbskich Czetników czy powstania majowego ludu czeskiego (od 1 do 11 maja 1945 roku).   @Marek.zak1 Dziękuję po tysiąckroć! Zawsze do usług!   @jaś Bardzo ale to bardzo Ci dziękuję!... Historia świata jest moją wielką życiową pasją!...
    • @Manek

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        "Zbyt to wysokie przedszkole, jak na moje progi„ - logika się kłania. Dobry wiersz - dobry komentarz. Zły wiersz - negatyw. Sam gryzmolę i nie boję się krytyki. A robić zdjęcia gdzie mnie drukowali....czułbym się zażenowany. Mam to w dupie.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...