Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dwadzieścia siedem smutków
(zalanych w trupa)
bezwładnie zwisa
na skraju zdrowego rozsądku

uśmiechasz się nucąc
...sto lat...
i kwiat w dłoń wciskasz bezsilną

wlewasz rzeczywistość
w kieliszek od marzeń brudny
krzyczysz...do DNA

patrzysz jak przełykam w milczeniu

...niech żyje, żyje nam...
(rozbrzmiewa niczym wyrok)

Opublikowano

prezent na urodziny - może być, ale
dla mnie i dla kogokolwiek z siedzących przy klawiaturze
dużego z tego pożytku nie będzie,
mało do mnie trafia (szczególnie "krzyk do DNA")
już nie chcę mieć 27 lat,
pozdr

Opublikowano

pewnie i tak się kiedyś niedługo zabijesz
więc co to za różnica czy mi śię podoba czy nie
ale spróbój zrobić z krzyczysz ... DO DNA --- krzyczysz... do D N A

p.s.

proponuje mocną linkę na klamkę i wyrzut nóg do przodu
tracisz przytomność po 20 sekundach ( ucisk tętnic )
a jaki ubaw robisz temu co cie znajdzie ;-)

wszystkiego dobrego

Opublikowano

chyba zostałam źle zrozumiana :) nie miewam zapędów samobójczych :) ten wiersz miał traktować raczej o bezsilności wobec większości tego co dzieje się wokół nas ... kocham życie choć często mnie przerasta :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka To piękne i mądre. Stworzyłaś coś, co samo rozumie swoją naturę – wiersz o międzyprzestrzeni, który jest międzyprzestrzenią. Szczególnie porusza mnie ta "woda znaczeń" – bo to prawda, że wiersz nie zatrzymuje sensu, tylko pozwala mu płynąć, przybierać różne kształty w różnych sercach. Goście są pożądani, ale też odpoczynek od nich. :) Pozdrawiam. 
    • @Tectosmith Mutant jest genialny. Nie zrobiłeś z niego ani zwierzęcia, ani potwora – dałeś mu pamięć człowieczeństwa. "Patrzył jak ktoś, kto pamięta jeszcze bycie człowiekiem" – to jedno z niezwykłych zdań. Bo nagle to nie jest walka dobra ze złem, tylko tragedia dwóch ofiar. Walka jest brutalna. Czy znasz się na szermierce (ten "fendente dritto")? Finał z "Kor-gen" – świetny. Ten moment, gdy Kord rozumie, że został skonsumowany przez system, że jego przetrwanie jest już częścią maszyny rozrywki. "Decyzja nie jest już tylko jego" – gorzka puenta.
    • @Simon TracyZagęściło się - łotr Orlon nie może być powieszony! Trzymam za niego kciuki. :)
    • noc pęka od syren, a ona liczy oddechy — każdy jak nabój za ścianą jęczy cegła — nawet dom ma swoją ranę woda w misce drży, jakby ktoś uczył ją strachu za drzwiami — kroki, szczęk metalu, i wchodzi cień, bez twarzy, bez pytań jego dotyk — twardy jak lufa, zimny jak stal bagnetu jej świat się kurczy do szwu sukienki, co nie pęka od wstydu kiedy wychodzi, powietrze nie wie, czy milczeć, czy płakać. ona połyka je łapczywie, jakby chciała utopić krzyk, zanim wypłynie na zewnątrz długo jeszcze śpiewają rakiety — jakby modliły się o więcej nocy. ale ona nie wie, która to już noc, liczy je jak rany — zawsze wychodzi za dużo. słyszy, jak ktoś krzyczy, albo płonie dom — tu dźwięki mają jedno imię czasem chce ciało ukryć pod skórą, szoruje się popiołem, aby zmyć błoto z duszy podeptanej przez żołnierskie buty uczy się łkać w ruinach tak, by nie poruszyć powietrza — nie chce, by zdradziło, że jeszcze jest.
    • @Nata_KrukBardzo dziękuję!  @Krzysztof2022@jan_komułzykant@infelia@Wiesław J.K.Serdecznie dziękuję! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...