czuję się jak zaszczuty pies

[Patryk_Nikodem]

od wtedy zawsze
z braku sił nie sypiam nocami
dośrodkowo jestem rozpieprzony
w drobny mak

na chodnikach tracę równowagę
gdy przechodnie straszą mnie od tyłu
przystanki dziwnie poruszone

komunikacja wielkomiejska
boczne siedzenia wiecznie puste
i ogień krzyżowy na plecach
nie pozwala zapomnieć

już nie wyprowadzasz mnie na spacery

[Oscar Dziki]

Patryku, ten dla odmiany do mnie trafil.

[Samo zło]

Patryku, bo ty się dla odmiany sam wyprowadzasz....na piwo. "uważaj, to pierwszy krok do alkoholizmu"; minister zdrowia, szczęścia i pomyślności

[jasiu zły]

Hej, Zło - minister to mój tekst. Ty chyba z Gdańska jesteś...
Wiersz do mnie też trafia, a najbardziej to... nie ja po prostu napiszę, że niezły i podoba mi się.

[stanislawa zak]

Patryku śledzę twoje wiersze z zainteresowaniem zmieniasz styl i to podoba mi się .rozwijasz sie. pozdrawiam.

[Espena_Sway]

Patryku bardzo mi się Twój wiersz podoba, jest ciekawy koncept, życiowe troski. Bardzo na tak
pozdro Espena Sway

[Antoni Leszczyc]

Całość mi się zdecydowanie widzi: sprzeciw budzi tylko "drobny mak" (zmieniłbym na "na drobne") i "od tyłu" - to bym usunął. "przystanki dziwnie poruszone", "i ogień krzyżowy na plecach" - to mi się podobało najbardziej. Najlepsze fragmenty w dobry, moim zdaniem, wierszu.

Pozdrawiam, Antek :)

[Patryk_Nikodem]

dzięki wszystkim za komentarze. wyprowadzony na piwo - Patryk.

pozdr.

[vacker_flickan]

wreszcie widzę u ciebie prowadzoną myśl po sznurku (na spacer?)
i obraz trafia całkiem całkiem
jeszcze się z kursywy wylecz:P
pozdr

[Patryk_Nikodem]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

dlaczego. kursywa jest spoko :D