Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kiedy wstaje rano
Chciałabym widzieć Cię koło siebie
Kiedy idę pustą ulicą
Chciałabym bys był blisko mnie
Kiedy łzy same wylewają mi się na policzki
Chcę abys to Ty je osuszał
Kiedy moja twarz rozpromienia uśmiech
Chciałabym byś tylko Ty go widział
Kiedy patrze w dal
Chciałabym być w Twoich ramionach
Kiedy idę spać
Chciałabym byś był przy mnie
Kiedy już śpię
Chciałabym widzieć Cię w mym śnie...

Lecz gdzie się podziewasz?
Gdzie mam Cię szukać?

Opublikowano

Jaki jest ten wiersz, każdy widzi.
madziu 16 - jezeli tylko starczy ci sil i naprawde tego bedziesz chciec, to mozesz pisac duzo lepiej. :)
prawda stara jak swiat - trzeba tylko sie uczyc i duzo czytac.

Opublikowano

kurcze- będę płakać. ja tu jestem od gnojenia debiutów, a koledzy mnie wyprzedzili :>. szanowna autorko: takich tekstów powstaje sporo. jest ich na pęczki np. na walentynkowych karteczkach, etykietach od jogurtów, sms'ach w telefonie, który właśnie zepsułam (ech...mój temperament). obecnie od poezji wymaga się czegoś więcej, a twoje przemyślenia pozostają na poziomie banału, nudnej wyliczanki, w której wszystko się wylewa. stosunkowo najlepiej w tym wszystkim wypada....no właśnie co? zielone tło. nie widzę nawet mglistego zarysu twej rychłej kariery literackiej.widać, że cieszysz się pisaniem (dobrze widzę?), po co mnie do tego mieszać... jak będziesz już sławna to zaczniesz się czerwienić czytając ten wierszyk, dlatego spal go, wyrzuć z komputera i już nie czytaj więcej, bo nabierzesz złych nawyków.

Opublikowano

Hej... ludzie, opanujcie się trochę. Debiut jak debiut, rzadko bywa, by od razu był wybitny. Ale mówienie komuś, że swoim pisaniem obraża poezję...? To już chyba cios poniżej pasa. Jak autorka wkroczy na drogę rozwoju, na pewno będzie lepiej. Przynajmniej trochę.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




jeśli ktoś naprawdę lubi poezje a nie jest tylko zapatrzony w siebie to nie podda się, kazdy debiutant musi dostać poczaktowe pasy, i np mi zdecydowanie takowe "ciepłe " przyjęcie otworzyło oczy i pozwoliło nabrac dystansu:)

Pozdrawiam
Agata
Opublikowano

i do czego to doszło... wchodząc na stronę www.poezja.org/debiuty najpierw zachłannie czytam komentarze "Samo zło"... uzależnienie ;)
a wierszyk... heh, chyba każdy cos takiego na jakis czas produkuje. Nie jest to bynajmniej powód do dumy, bo to nieładnie straszyć innych ludzi ;) Madziu!! jeżeli już koniecznie chcesz pisać w tym stylu, to moze raczej do szuflady, co?

Opublikowano

1. Wersyfikacja okropna
2. Gdzie się podziały polskie znaki?
3. Naprzemienne "kiedy" i "chciałabym" jest conajmniej drażniące
4. Dosłowność, potocczyzna, kabatyństwo
5. Bezsensowne wielkie litery na początku każdego wersu
6. Wielkie litery są, interpunkcyjnych znaków nie ma (no tylko te okropne pytajniki w dwóch ostatnich wersach i wielokropek gdzieś po drodze.
7. Nie pisz na takie tematy

Opublikowano

mnie naprawde nie chodzi o to żeby komuś dokopać ale cholera! ciągle sie powtarzam! musze to znowu powiedzieć: ludzie! tutaj przychodzi sie publikować wiersze mając już chociaż znikome pojęcie o pisaniu. maluteńkie, chociaż znać zasady! to nie jest szkółka dla romantycznych licealistek. ja życze wam jak najlepiej ale najpierw zacznijcie pisac gdzie indziej, potem przyjdźcie i pokażcie coś już dopracowanego chociaż minimalnie! bo to jest sahara liryczna! całe tysiące kilometrów pustki, głodu i pragnienia. nikogo nie chce przay tym zniechęcać ale naprawde trzeba zacząc, ja to wiem, aż chce mi sie płakać jak sobie przypomne mój pierwszy wiersz, ale nikomu go nie pokazywałam! początki sa intymne, niech takie zostaną. pozdrawiam z bólem głowy

Opublikowano

zdecydowanie na nie . mnóstwo powtórzen . Duzo pracy i czytania . Nic wiecej nie dodam .

Opublikowano

samo to że tu jesteś to już cos znaczy, młoda(domyslam sie że masz 16 lat-madzia 16) dziewczyna póbując swych sił w poezji... to chyba dobrze. Poczytaj troche innych(to pomaga) i spróbuj jescze raz, napewo będzie lepiej, tylko niespiesz się z publkowaniem, przeczytaj najpierw swój wiersz wiele razy, no i korzystaj z rad innych

Pozdrawiam NÓ

Opublikowano

długie kursy samodzielnego dokształcania z pomocą może innych jak i dużo czytania czytania...nie pisz nic na siłę / twórz jak masz wenę... to co napisałaś mogłas zachować dla siebie to twoje proste refleksje...ale to nie poezja...

Opublikowano

Pragnę Wam bardzo podziękować za szczerość...pierwszy raz mój wiersz czytał ktoś z zewnątrz, bo w domu czytały tylko dwie osoby i mówiły że ładny bo co miały powiedzieć.I byłam ciekawa co inni myślą na temat tego wiersza(o ile to wiersz bo zaczynam zastanawiać się czy nie obrażam poezji) bo mi osobiście się nie podobał za bardzo.Najchetniej wyrzuciłabym go, ale podobno wierszy nie można wyrzucać dlatego tego nie zrobię...jescze raz wielkie dzięki za szczerość i za rady.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kamil Olszówka Tak, należy im się cześć i chwała po wieki. Pozdrawiam!
    • Ponura polska jesień, Przywołuje na myśl historii karty smutne, Nierzadko także wspomnienia bolesne, Czasem w gorzki szloch przyobleczone,   Jesiennych ulewnych deszczy strugi, Obmywają wielkich bohaterów kamienne nagrobki, Spływając swymi maleńkimi kropelkami, Wzdłuż liter na inskrypcjach wyżłobionych,   Drzewa tak zadumane i smutne, Z soczystych liści ogołocone, Na jesiennego szarego nieba tle, Ponurym są często obrazem…   Jesienny wiatr nuci dawne pieśni, O wielkich powstaniach utopionych we krwi, O szlachetnych zrywach niepodległościowych, Które zaborcy bez litości tłumili,   Tam gdzie echo dawnych bitew wciąż brzmi, Mgła spowija pola i mogiły, A opadające liście niczym matek łzy, Za poległych swe modlitwy szepcą w ciszy,   Gdy przed pomnikiem partyzantów płonie znicz, A wokół tyle opadłych żółtych liści, Do refleksji nad losem Ojczyzny, W jesiennej szarudze ma dusza się budzi,   Gdy zimny wiatr gwałtownie powieje, A zamigocą trwożnie zniczy płomienie, O tragicznych kartach kampanii wrześniowej, Często myślę ze smutkiem,   Szczególnie o tamtych pierwszych jej dniach, Gdy w cieniu ostrzałów i bombardowań Tylu ludziom zawalił się świat, Pielęgnowane latami marzenia grzebiąc w gruzach…   Gdy z wolna zarysowywał się świt I zawyły nagle alarmowe syreny, A tysiące niewinnych bezbronnych dzieci, Wyrywały ze snu odgłosy eksplozji,   Porzucając niedokończone swe sny, Nim zamglone rozwarły się powieki, Zmuszone do panicznej ucieczki, Wpadały w koszmar dni codziennych…   Uciekając przed okrutną wojną, Z panicznego strachu przerażone drżąc, Dziecięcą twarzyczką załzawioną, Błagały cicho o bezpieczny kąt…   Pomiędzy gruzami zburzonych kamienic Strużki zaschniętej krwi, Majaczące w oddali na polach rozległych Dogasające płonące czołgi,   Były odtąd ich codziennymi obrazami, Strasznymi i tak bardzo różnymi, Od tych przechowanych pod powiekami Z radosnego dzieciństwa chwil beztroskich…   Samemu tak stojąc zatopiony w smutku, Na spowitym jesienną mgłą cmentarzu, Od pożółkłego zdjęcia w starym modlitewniku, Nie odrywając swych oczu,   Za wszystkich ofiarnie broniących Polski, Na polach tamtych bitew pamiętnych, Ofiarowujących Ojczyźnie niezliczone swe trudy, Na tylu szlakach partyzanckich,   Za każdego młodego żołnierza, Który choć śmierci się lękał, A mężnie wytrwał w okopach, Nim niemiecka kula przecięła nić życia,   Za wszystkie bohaterskie sanitariuszki, Omdlewających ze zmęczenia lekarzy, Zasypane pod gruzami maleńkie dzieci, Matki wypłakujące swe oczy,   Wyszeptuję ciche swe modlitwy, O spokój ich wszystkich duszy, By zimny wiatr jesienny, Zaniósł je bezzwłocznie przed Tron Boży,   By każdego z ofiarnie poległych, W obronie swej ukochanej Ojczyzny, Bóg miłosierny w Niebiosach nagrodził, Obdarowując każdego z nich życiem wiecznym…   A ja wciąż zadumany, Powracając z wolna do codzienności, Oddalę się cicho przez nikogo niezauważony, Szepcząc ciągle słowa mych modlitw…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @andrew Czy rzeczywiście świat współczesny tak nas odczłowieczył? Czy liczy się tylko pogoń za wciąż rosnącą presja społeczną w każdej dziedzinie? A gdzie przestrzeń, by być sobą?
    • @Tectosmith całkiem. jakbym czytał któreś z opowiadań Konrada Fiałkowskiego z tomu "Kosmodrom".
    • @Manek Szerzenie mowy nienawiści??? Przecież nie skłamałem w ani jednym wersie!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...