Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

fortuna darowała mi puzzle

najpierw kolorowe
ze słonikiem i latawcem
duże elementy
nie trudne
choć pierwsze

spoważniałam
więc dała mi krajobraz
nieznany, a piekny!
trudniej było
wyszło
wisi
ale nieważne

dorosłam
nie wypada mi
a jednak dostałam
układankę życia
ta sama zasada,
a jakoś trudniej złożyć

zniecierpliwiona
niszczę ją co chwila
zawsze gubię jakiś element
i dopóki nie ułożę całej,
nie wiem którego brakuje....

Opublikowano

Miałem na myśli wszystkie, ale w sumie to jedno tak nie razi.
Koncept jest trochę banalny. Wiem, że chciałaś coś głebszego powiedzieć, ale motyw skrawków życia, układanki itp jest już wyeksploatowany, poczynając od "Kartoteki" a na filmach z Winoną kończąć. To nie jest taki zły wiersz, ale jakoś nie ma tu nic, co by choć trochę zaskoczyło. Brakuje tez jakiego suspensu, może jestem przyzwyczajony, ale od pierwszej zwrotki już wiedziałem o czym bedą kolejne i mniej więcej spodziewałem się takiej końcówki.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Co do pomysłu - zgadzam się z Jasiem - sprawa znana... Ale ogólnie wiersz oceniam pozytywnie - poza wersyfikacją, która mnie trochę wkurza (jakoś takoś sztucznie mi się wiersz czytało...) raczej nie ma się do czego przyczepić - ot, dobry wiersz...
POZDRAWIAM!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...