Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ostatni obrońca

imienia Boga i murów kościoła

był pierwszym, który zwątpił

w Jego imię — i odszedł od ołtarza,

milcząco, bez skargi,

bez obawy.

Lecz był pierwszym,

który zapamiętał.

 

Nim nadciągnęła ostatnia horda —

głośna i próżna,

bez odwagi zmierzenia się

z połyskiem nieba

i dystansem gwiazd.

 

Im wystarcza natrzeć usta

popiołem z wypalonej świątyni,

i nosić koraliki uwieszone u szyi

z pokruszonych rozet,

ze zmielonych ikon —

na pył wciągany nosem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...