Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@huzarc

 

wiersz trudny, głęboki, ważny.

 

czytam go jako apel do nas, do społeczeństwa.

 

odzyskajmy myślenie i język, aby obronić swoją tożsamość przed systemem, który jest jednocześnie totalitarny i wadliwy.

 zachowajmy zdolności do głębokiej empatii i widzenia przyszłych konsekwencji, zanim wszystko sprowadzi się do zimnych liczb.

dostrzeżmy niepozorne zło

zanim ono stanie się rzeczywiste.

 

 

 

 

 

na marginesie.

skandynawscy kryminaliści - 

to ci z powieści Jo Nesbo i Stiega Larssona.

zachęcam do lektury :

Policja, Upiory, Pragnienie oraz Millennium.

warto !!!!

 

 

 

świetnie napisany wiersz !!!!!!
 

Opublikowano

@huzarc

To mocny, gorzki wiersz o systemowej dehumanizacji.

Ten obraz biurokracji przemieniającej ludzi na cyfry i kategorie jest przygniatający. 

@Migrena

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wymieniłeś moich ulubionych pisarzy kryminałów (Millenium nie do pobicia!), dorzucę jeszcze Horsta. 

Opublikowano

@Berenika97

 

Horsta poznałem tylko w jednej powieści - kluczowy świadek.

Jo Nesbo - przeczytałem wszystko !

Larssona - Millennium 3 tomy.

 

mam ich wszystkie audiobooki.

najfajniejsze te które czyta Mariusz Bonaszewski.

swoim beznamiętnym, męskim głosem, pełnym uroku i tajemniczości.

 

można się zasłuchać na maxa.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

— . No rzeczywiście, stopień inwigilacji osiąga pomału punkt krytyczny, choć niektórzy potrafią wyjść z tej pułapki, ciesząc się wolnością.

 

Nic nowego nie dodam.

Tekst jest podsumowaniem epoki, w której przyszło nam się zmagać z problemami — wynikającymi ze złego pojmowania świata przez władzę.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

@MigrenaRozumiem, ale po co od razu  kupować? Nie ma bibliotek? :))) Moi pradziadkowie kupowali książki, dziadkowie, najwięcej rodzice no i ja z bratem   - i wiesz, że rodzina nie miała  gdzie mieszkać? Książki dokonały naszej eksmisji, a ja je wszystkie dostałam w spadku. :)))

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Teraz jedną czytam, a drugą słucham:)) Oszczędzam miejsce i co najważniejsze - wypożyczam. :) 

Opublikowano

@Berenika97

 

w moim domu rodzinnym było ok. 5 tysięcy tomów.

jako dziecko czytałem wszystko jak leci.

 

dla mnie książka to jej treść, zapach, ciężar.

nie lubię książek których nie mogę przytulić do twarzy.

 

kupuję wszystko co chcę.

 

niestety czasem coś używanego bo nie można kupić nowej.

 

od kilku lat wszedłem w audiobooki.

 

kupiłem już ze 200 powieści.

zajmują ok.30 gb na moim smartfonie.

 

ale jest klimat.

 

cisza, ciemność, słuchawki i piękna literatura !!!!!!!

 

nowe czasy i nowe przeżycia.

 

najważniejsze to nie pozwolić oderwać się od książek.

 

Opublikowano

@Berenika97

 

ale kiedyś spróbuj !!!!!!!

przeżycie niezwykłe.

 

to jest tak jakby sam autor szeptał Ci do ucha swoją powieść.

albo wiersze.

 

bardzo Cię Nika szanuję za Twoje oczytanie.

 

masz niezwykły zasób słów i sklejasz je w plastyczne obrazy które są przemiłe :)

 

Twoje słowa są jak "impresja o wschodzie słońca" Claude  Moneta.

 

serce drży !!!!!!!!

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Obok znanych form w poezji klasycznej, brachykolon również zalicza się do niej (wyrazy jednosylabowe).   W korzystaniu z notatnika, nie widzę nic złego i nie rozumiem, dlaczego wspominasz o informatyce. Ta, napewno jest inna? (może to złe określenie) Nie wiem, co mam napisać — może to, że nauka, imho opiera się na metodzie prób i błędów, dzięki którym budujemy jej bazę. Czy ludzie upodabniają się do automatów, nie mnie jest to oceniać. Natomiast wiedza zawsze się przydaje, zwłaszcza w tym przypadku.   Dziękuję i pozdrawiam.  
    • @Rafael Marius teraz zimą wykorzystuje czas na dom:)
    • @Alicja_WysockaTo ciekawe, co piszesz, bo ja też najczęściej piszę w nocy. :) 
    • Jestem wyszczerbiną Szczerbca, piórem husarskiego skrzydła i chłopskim kołtunem.   Zaściankowym obrazkiem i magnacką sztukaterią.   Chatą z sosnowego drewna i ruiną dworu, obrosłą ciemnym mchem.   Dymem huty i sianokosami szumiącymi świętojańskim czerwcem.   Jestem chłopskim oporem i butą szlachciury; męką Łyskowskiego i złotą ramą Czarnej Madonny.   Dzwonem Zygmunta i wielkopiątkową kołatką.   Żelaznym słupem wbitym w wody Odry i nostalgią za Kresami.   Pomrukiem śpiących rycerzy w granitach Giewontu i żołnierzami wyklętymi, złożonymi w brzozowym gaju.   Płonącą barykadą i kamieniami rzuconymi na szaniec, obok bruku, gdzie spadł fortepian Chopina.   Prawem i nieprawością. Krzyżem przydrożnym i karczmą zajezdną.   Słowem poety i przekleństwem ulicy.   Karabelą u pasa i wytrychem w kieszeni.   Arytmią i dystrofią, oddechem zrywu, przesuwaniem granic, wiarą w wieczność, nadzieją na dobrobyt.   Jestem modlitwą malowaną na dnie źrenicy, o to, aby nie patrzyła na grzech.   Ułańską fantazją i dulszczyzną kamienicy.   Szarzyzną równin opadających mgławicami smutku i barwnym kobiercem łowickiej wycinanki.   Szelestem leśnego igliwia i asfaltowym zapachem dworca.   PGR-owskim blokowiskiem i szklanym archipelagiem Mordoru.   Fotografią Pałacu Saskiego i grobem niejednego nieznanego żołnierza.   Manuskryptem wykłutym na pergaminie i krzywym napisem spreju na wagonie.   Kosą, strzykawką, pługiem odwracającym ziemię przodków.   Jestem strzałem w potylicę, katorgą, szlochem niedoli, tęsknotą za ojczyzną.   Jestem ukąszeniem wszy w miejscu orderów i wygodą emigracji.   Pejsem chasyda i wąsem sarmaty.   Dębowym borem smutku i jeziorem wakacyjnego szaleństwa.   Ławką w parku i obozową celą.   Hejnałem i popiskiwaniem tramwaju.   Niezłomnością Kordeckiego i piętnem niejednej zdrady.   Krwią, czasem ostatnią, sierpem i młotem u drzwi, szkiełkiem zieleni i różowymi okularami na sercu.   Sierpniową ciszą upału, która dudni dzwonami na kościelnej wieży.   Maską spawalniczą ojca i skradzionym zegarkiem dziadka.   I jestem pocałunkiem, który wypełnia usta kobiece w grudniowym świetle ulicy. Po wieczność.   Jestem tym wszystkim, z czego mnie zlepiono.   Czas ulepił mnie krwią, ziemią i pamięcią.    
    • @Berenika97Dziękuję Bereniko, mnie się chce najbardziej pisać w nocy.  Całe frazy ustawiają się w kolejce do zapamiętania, a ja je przestawiam, zamykam, wywalam, wyłażą jak niegrzeczne dzieci z łóżek, jak te plotki którym chce się pić nocą - z piosenki.  Muszę wstać, dać im atrament do picia, znaczy zapisać.  I tak się rano budzę i patrzę, jak wygląda to coś, z niczego. Serdeczności dla Ciebie i podziękowania :)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...