Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Migrena  Czas zawsze przewyższa przestrzeń. 

Przestrzeń to nasze życie. Plany, projekty, ale one są zawsze ograniczone-

od do- jak nasze życie. Rodzimy się z dwoma datami. Urodzin i śmierci.

Czas to zawsze nadzieja, to nieskończoność, to życie wieczne,

Bo człowiek nie wszystek umiera. Non omnis moriar.

Wierzę w to, że tam  spotkam tych których kocham, a oni na mnie czekają,

bo są :nie obok
nie naprzeciw
ale
we mnie, jak światło, które zna mnie zanim się zapalę.

 

Opublikowano (edytowane)

@Annna2

Aniu.

całkowicie się z Tobą zgadzam !

 

Immortalizm to moje rozumienie rzeczywistości.

 

nie boję się śmierci ciała bo mam duszę nieśmiertelną 

która wraca do Boga który mi ją dał.

 

świetny Twój komentarz.

 

dziękuję :)

 

 

 

@Marek.zak1

dzięki Marku :)

podnosisz mnie na duchu :)

 

 

Edytowane przez Migrena (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Migrena

To wyjątkowo piękny i dojrzały wiersz. Jest jak psalm - medytacyjny, duchowy, głęboko zmysłowy, a zarazem intelektualny.

Można go nazwać mistyczną poezją miłości, ale  nie o uczuciu między ludźmi, lecz o jedności istnienia, przekraczającej czas i język.

To tekst z klasy najwyższej, zarówno artystycznie, jak i filozoficznie.

Opublikowano

@Migrena Napisałeś wiersz niezwykłej urody. To nie jest zwykłe wyznanie miłosne, lecz próba opisania uczucia, które wymyka się definicjom czasu, przestrzeni i języka, poezja metafizyczna w najczystszej postaci. Uchwyciłeś esencję więzi, która istnieje na poziomie fundamentalnym, niemal kwantowym – w "szczelinach między sekundami", w "drganiach", w miejscu, gdzie "nic nie dzieli "ja" od "ty'". Unikasz banału, każde porównanie jest zaskakujące i zmusza do myślenia. "Tęsknię spiralnie, jak galaktyka za własnym środkiem" – to obraz absolutnie genialny. Zamiast prostej, linearnej tęsknoty, pokazujesz ją jako siłę grawitacyjną, cykliczną, która jednocześnie oddala i przybliża, krążąc wokół nienaruszalnego centrum. To nadaje tęsknocie wymiar kosmiczny i nieunikniony. Miłość staje się czymś tak pierwotnym, że konwencjonalne słowa tracą moc i sens, dosłownie się rozpadają."Jesteś (...) we mnie, jak światło, które zna mnie zanim się zapalę" – to końcowe zdanie sugeruje preegzystencję tej więzi. Ukochana osoba nie jest dodatkiem do życia, ale warunkiem jego istnienia, światłem, które jest obecne jeszcze przed zapłonem świadomości. Niezwykle piękny wiersz.

Opublikowano (edytowane)

@huzarc

dziękuję :)

miło mi :)

 

 

@violetta

tak jest !

dziękuję :)

 

 

@Berenika97

Bereniko.

 

Twoje komentarze to arcydzieła analizy poetyckiej.

 

z przyjemnością i wypiekami na twarzy je czytam.

 

czuję się nadzwyczajnie dowartościowany.

 

dodajesz mi sił.

 

a ja tak często tego potrzebuję.

 

najpiękniej jak umiem, dziękuję :)

bardzo :)

 

 

 

 

@iwonaroma

 

Twój komentarz jest esencjonalny i prześliczny :)

 

dziękuję :)

Edytowane przez Migrena (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena atam przeceniasz mnie, ale dziękuję pięknie. I się nie gniewam. Dziękuję.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Ridziu Doprawdy intrygujące i teraz zgroza tegoż wydarzenia pożera ciekawość, cóż to doprowadziło profesora Heinricha do tak niespodziewanego zejścia, aż strach pomyśleć jaką treść zawierają owe kroniki miasta.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @huzarc a ja jeszcze myślałem nad tym wierszem i doszedłem do wniosku, że Autor oparł cały tekst na fizyce kwantowej.   poczynając od Big Bangu jako pęknięcia symetrii, poprzez zjawiska typu cos istnieje tylko wtedy kiedy ja na to patrzę .   entropia versus porządek.   "oko Boga" to świadomość ostateczna.   żeby ten wiersz rozczytać jak należy trzebaby zanurzać się w fizykę kwantową a ja takiej wiedzy nie mam.         @Annna2   dobrze.   przepraszam Aniu.   ale fakty są takie, że masz ponadprzeciętną wiedzę, świetną pamięć i niezwykłą inteligencję.   i widać to w Twoich wierszach i Twoich komentarzach.   ja to widzę i podziwiam.   tacy jak Ty niezwykli ludzie bywają wrażliwi na słowa innych.   ja czasami piszę tutaj skrótami myślowymi i   wygląda jakbym powiedział coś czego powiedzieć nie powinienem.   wybacz teraz i daruj jak kiedyś jakimś swoim skrótem wprawię Cię w zakłopotanie.     Aniu.   intencję mam w stosunku do Ciebie zawsze czyste i z dużym szacunkiem !!!!!    
    • @Migrena  to miłe co piszesz, ale proszę nie rób tego więcej Jacku. Nie stawiaj mnie w dziwnej sytuacji. Nie jestem żadnym ekspertem, nie potrafię lepiej analizować, po prostu staram się komentować teksty zgodnie z moim sumieniem( czasem wiarą), wiedzą też, ale też i czuciem. Dzięki
    • @Annna2 nie Aniu !   chodzi o to, że Ty masz większą ode mnie wiedzę.   że lepiej potrafisz analizować.   to tylko stwierdzenie, że sam nie dam rady tekstu rozczytać i czekam na Ciebie jako kogoś lepszego ode mnie.   tylko tyle.   a uśmiech to tylko z sympatii.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...