Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Sylwester_LasotaTo mi zabrzmiało jak protest przeciwko wszelkim totalitaryzmom - politycznemu, ekonomicznemu. Szczególnie przejmująca jest metafora człowieka sprowadzonego do cyfry - "zera", "jedynki" lub "niczego" w świecie, gdzie "zysk się tylko liczy". To oskarżenie systemu, który dehumanizuje jednostkę. Ale na końcu pojawia się nadzieja - miłość prawdziwa. Bardzo ciekawy tekst. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Chyba tyle nam pozostaje. 

Niezmiernie się cieszę. 

Dziękuję i pozdrawiam.

 

 

Dziękuję.

 

Pozdrawiam.

 

 

 

 

Jeden z moich kolegów ma dylemat. Zastanawia się czy fantaści pokroju Orwella rzeczywiście tak genialnie przewidzieli przyszłość, czy napisali podręczniki dla rządzących...

 

Dziękuję.

 

Również pozdrawiam. 

 

 

 

Opublikowano

wolny umysł najgroźniejszy

gdy skażony wiarą w Boga

to od razu wykluczony

tolerancja działa nowa

 

pod hasłami tolerancji

wszelkiej troski o planetę

już na zamku jakaś pani

przed Rejtanem cyckiem świeci

 

wszelkie cnoty trzeba zniszczyć

deprawować młodych ludzi

niech nam żyją onaniści

i lokale wszelkich uciech

 

na szpitale brak pieniędzy

z każdym dniem toniemy w długach

a tu kasa dla zboczeńców

telewizji co ma upaść

 

chociaż wierzę jednak wątpię

my bez Niego nie wskurami

Panie bardzo Ciebie proszę

w końcu zlituj się nad nami

 

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @lena2_   to manifestem artystycznej uczciwości.   to ultimatum, w którym Lena  przedkłada autentyczność słowa nad sam akt tworzenia.   gotowa na rozstanie z poezją, jeśli ta utraci swoje "serce".     szlachetne to i piękne :)    
    • Znowu to samo. Tyle klatek… Miasto. Twarze. Światła. Maski.   O co chodzi? Co tu się wyprawia…?!   Dodaj, Panie, filtru! Tu obetnij! A tu? I tu - troszkę koloru!   I więcej śmiechu... Jeszcze więcej...   I co?   Wszyscy grają. Wszyscy. Nawet ci samotni - grają. Sprzedają.   Sprzedają siebie - powłoki, powidoki, błyskotki…   „Dodaj, Panie, filtru! Tu obetnij! A tu! I tu! Troszkę koloru! Więcej śmiechu. Jeszcze więcej!”   I co?   I gówno. To nie prawda. Fasada.   O, ślepi! Wy wszyscy… ślepi!   A ona…? Ona nie gra. Nie umie. Tam nie ma filtru. Jest jak pęknięcie w horyzoncie.   Bad pixel.   …Ona mnie spali… Nie. Tak! Spali mnie...  
    • @Annna2   wiersz Twój to wezwanie do refleksji nad siłą miłości i kruchej, lecz niezłomnej godności człowieka.   w sposób lapidarny i intensywny mierzysz się z fundamentalnym pytaniem : jakie jest źródło i siła dobra w świecie pełnym zła ?     i odpowiadasz - prawdziwa siła moralna wypływa z aktu wolności i wyboru dobra, nawet za cenę kruchości i cierpienia.   zło, mimo że jest realnym wyborem, nie jest ostateczne.   nadzieja odradza się w bezinteresownej miłości i gotowości do ofiary, czego symbolicznym przykładem jest życie i śmierć ks. Jerzego Popiełuszki.   a ja od siebie : Boże, nigdy tym bandytom nie wybacz !!!!     Aniu. Ty jesteś Człowiek Virtus.    
    • @FaLcorN jeszcze gdzieś taksie przebija zimna zieleń:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        No i w tym cała nadzieja:):)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...