Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Tak bardzo kochałam to co nigdy nie miało się stać

Na dźwięk imienia jaśniał dzień potężniał szelest liści 

Wszystko stawało się intensywniejsze 

Zapach lata wybuchał z rozłupaną pestką brzoskwini aż w końcu spłyną z pierwszymi kroplami jesieni w mroki wspomnień 

 

I przyszło życie ze swoimi jałmużnami i daninami 

Jak to ono z chciwym łonem ale bez poczucia szczęścia 

No bo jakże? w tych czterech ścianach gdy przyszło to co miało się stać 

Wszystko wiesz znasz 

Jak być szczęśliwą?

 

A jednak byłaś, w krótkich chwilach byłaś 

Bo jak ktoś śpiewał 

" W życiu piękne są tylko chwile"

Edytowane przez Stary_Kredens (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

z wielką goryczą patrzysz w przeszłość

i widzisz to co chcesz zobaczyć

lecz na to spróbuj co odeszło

jeszcze raz spojrzeć lecz inaczej

 

przecież przeżyłaś szczęścia chwile

radości niezwiązanych z łonem

 i satysfakcji chyba milę

więc nie potrzebne tu łzy słone

 

...

:)

Opublikowano

@Stary_Kredens

Jak intensywnie potrafi błyszczeć coś, co nigdy się nie wydarzyło naprawdę - skąd ja to znam?

Zwyczajny świat: pestka brzoskwini, liście, lato i jesień. I nagle cała prawda o dorosłości: przyszło życie, dało swoje „jałmużny i daniny”, ale bez szczęścia.
Ta puenta o chwilach, pięknie gorzka.  Wiersz, który nie krzyczy, ale zostawia posmak jak herbata bez cukru, mocna i trochę cierpka, którą też lubię za smak.

Opublikowano (edytowane)

@Alicja_Wysocka ta pointa nie powinna brzmieć gorzko a tylko prawdziwie , bo takie jest właśnie życie , przychodzi poza wyobrażnieniami i tylko trzeba to zaakceptować  ale to jest właśnie trudne, sztuka akceptacji, całe życie uczymy się głównie tego , według mnie, ale czasem idziemy pod prąd i to też nas czegoś uczy itd. 

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za czytanie i komentarz 

Kredens 

Edytowane przez Stary_Kredens (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Stary_Kredens

Twój wiersz poruszył mnie swoją szczerością i subtelnym obrazem tęsknoty. Pięknie oddajesz kontrast między marzeniami a rzeczywistością codzienności - ten obraz "rozłupanej pestki brzoskwini" i zapachu lata, który "spływa z pierwszymi kroplami jesieni".

Szczególnie mocno brzmi to pytanie "Jak być szczęśliwą?" - tak proste, a jednocześnie tak uniwersalne. I ta odpowiedź na końcu, że jednak te krótkie chwile szczęścia istniały, daje nadzieję. Czuję w tym wierszu akceptację tego, że życie nie zawsze spełnia nasze marzenia, ale że wciąż potrafi nas zaskakiwać momentami piękna.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...