Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Karina spacerując po Gdyni,

Sklep z Prawdą znalazła.

Weszła.

Piękna sprzedawczyni

Uśmiechnęła się i zapytała:

„Jaką Prawdę pani chce kupić?

Mamy częściową i całkowitą”.

Dziewczyna chciała Prawdę poznać

Tę absolutną, nagą, jedyną.

Ekspedientka tak jej powiedziała:

„Cena jest bardzo wysoka,

Ta prawda nie jest zadbana.

To jakby dotknąć rynsztoka.

Nie będzie pani mieć wytchnienia

Do końca życia."

Karina pomyślała: „Może będzie przecena?

W wysprzedaży mam jeszcze nadzieję.

Na Prawdę mnie nie stać, nie jestem gotowa.”

Opublikowano (edytowane)

@Berenika97   lekko i z humorem- a jednocześnie tyle w nim głębi, i mądrości.

Prawda nie jest zawsze tylko piękna, czasem wręcz szpetna.

Ale nawet najbrzydsza jest lepsza- niż najpiękniejsze kłamstwo.

Tu jest dojrzałość człowieka- piękno

 

A ona nie jest sprzedaż- prawda jest bezcenna

Edytowane przez Annna2 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Berenika97 Prawda jako towar w sklepie - dostępna, ale nie tania.
Z jednej strony mamy wybór, z drugiej - jesteśmy ostrzeżeni, że prawda może zaboleć, zostawić ślad, zmienić nasze życie nieodwracalnie.
Ten wiersz przypomniał mi, że nie każdy jest gotowy usłyszeć „całą prawdę” - czasem potrzeba czasu, odwagi, albo... przeceny nadziei.
Ciekawe i przewrotne.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Naprawdę mnie. Nie stać

Się potargowało:

Ty lepiej usiądziesz, by 

Mniej zabolało.

A prawdę sobie pierwszą wystałem.

 

Fajna zabawa słowem i wiele ciekawej treści. Pzdr

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Opublikowano

@violettaZgadza się! Bardzo dziękuje!

@Annna2Dziękuję! Zgadzam się z Twoimi słowami, chociaż wiem, że życie niesie ze sobą różny stosunek do prawdy.

@Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Zastanawiam się, czy zawsze warto wyjawiać całą prawdę, prawdę, która może kogoś zranić lub wywrócić mu życie do góry nogami. Są to chyba uniwersalne dylematy bez dobrego zakończenia. Pozdrawiam.

@jan_komułzykantBardzo dziękuję! Nie śmiem nawet o tym  pomyśleć. Pozdrawiam. 

Opublikowano

…otwieram z portal, a tam - co druga produkcja, to tekst userki o nicku Berenika97 - poziom  zawartego w Twoich tekstach infantylizmu jest ciężkostrawny, zastanawiam się dla kogo piszesz ??? 
Tu nie uświadczy poezji, a zamiast niej są nieudolnie sformułowane dyrdymały, może warto odpocząć, poczytać dobrą literaturę aby wreszcie czytelnik nie żałował, że się wplątał w cudzą nieudolność ):

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta   I znowu jest głośno o panu Grzegorzu Braunie, a tym razem jest on tak zwanym kłamcą oświęcimskim, oczywiście: przesadził ze stwierdzeniem o komorach gazowych, jednak: miał święte prawo to powiedzieć, bo: pani Barbara Nowacka niemieckich morderców nazwała polskimi nazistami i ona też jest tak zwanym kłamcą oświęcimskim, słowem: jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubie! Owszem, obserwowałem reakcję ze strony tak zwanej elity intelektualnej - wylano na niego kubeł pomyj i tylko pan prezydent elekt Karol Nawrocki zachował dystans - rozsądek, jasne: pan Robert Bąkiewicz i pan Grzegorz Braun otrzymają ułaskawienie już przez pana prezydenta Karola Nawrockiego, otóż to:     Na tym oryginalnym filmiku to Amerykanie znaleźli komory gazowe, tymczasem: kto wymyślił CYKLON B, kto? Będzie pani bardzo zaskoczona: niemiecki żyd, a co? Mówiłem już, iż jestem bardzo dobry w szermierce słownej?   Łukasz Jasiński 
    • I znów przyjdzie spełniona radością wiosna. Rozpuszczę włosy wyjęte z grubej czapki. Na działce zwanej wiarą gra tylko miłosna. W zwiewnej sukience będę jak miss z okładki. I dwadzieścia pięć talentów zakopanych ciał. "*Oddech sąsiada umrzyj umrzyj wreszcie. Eliaszu patrz ile otwartych bram." Oni imię mają, dopełnia się Ewangelii gram. Jutro będziemy widzieć wszystkie słońca. Całuję - patrz Mama wciąż radosna bez końca. Tato, nikogo nie ma tu w betonowym schronie. Haustu powietrzem znów toast mogę jeszcze, za życie, nasze zdrowie i wszystkie sprawy. Te do przeróbki i też te do naprawy.  
    • @ireneo a po co się pan tym kłopocze i ludzi zaczepia- Dla pana Boga nie ma- dla mnie jest i niech tak zostanie. Ale jak na kogoś dla kogo Boga nie ma- to coś pan za często nim się zajmuje.    
    • Pustka to pojęcie znane w psychologii, stąd być w pustce to przeżywać taki stan, zwykle dający się jednak przynajmniej częściowo uleczyć.  Tak rozumiem Twoje rozróżnienie. Ale to trochę taka słowna pułapka, gdyby ktoś tej pustki chciał szukać, o czym ładnie napisał Jacek  Pzdr    Nic to nic. Coś, do czego często dążą osoby w pustce.
    • @Annna2 Jak nie chce jak chce. Po to do metryki dopisał śmierć. I nie dziwię się mu. Gdyby wszyscy byli jak on nieśmiertelni to jaki bylby z niego bóg.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...