Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kreśliliśmy do siebie słowa,

Mądre i głupie, śmieszne i smutne,

Czasem banalne, nieraz poważne.

Były też wzniosłe oraz przyziemne.


Pisaliśmy wieczorem, porankiem,

Dniem i nocą, przy pełni i w nowiu,

Między zachodem a wschodem,

Świtaniem i zmierzchem.


Ty - mężczyzna mądry, dojrzały,

Dowcipny, stateczny, jak opoka.

Ja - młoda trzpiotka, wesoła,

Kapryśna, czasem bezmyślna.


Pisałeś, gdy tkwiłeś między jawą a snem,

Gdy byłeś kolcami róż poraniony,

Gdy tonąłeś w strugach czarnego deszczu.

A ja wtedy byłam marcepanowa,

Rozkołysana aksamitną melodią.


Chciałeś zmieniać świat,

Targowałeś się z losem o każdą chwilę.

Twoje zachmurzone myśli goniły mnie.

Ja kołysałam się beztrosko

Na niewidocznej linie,

Między euforią a nostalgią,

Ukryta w rajskim ogrodzie.

Świat mnie nie obchodził.

Tyle nas dzieliło,

Ale to wystarczyło,

By spętała nas złota nić przyjaźni.

 

xxx

Miałeś wziąć mnie za rękę

I przeprowadzić przez mgły nad łąką,

Miałeś powstrzymać od ucieczki za horyzont,

Obiecałeś, że uratujesz mnie,

Gdy w nurtach rzeki będę topić swoje uczucia.

Miałeś pokazać mi płonące gwiazdy

I zawstydzony Księżyc.

Miałam usłyszeć spowiedź wierzby,

Która przestała szlochać.

Miałeś tłumaczyć,

Jak odnaleźć sens w bezsensie.

I ...

Miałeś się nie zakochać.


 

Opublikowano

@Berenika97 Ta reguła owszem i dotyczy, bo naprawdę dotyczy relacji młodszych, gdzieś w latach nie wiem 18 - trzydzieści kilka. A potem czasem robi się jeszcze dziwniej, co bynajmniej nie oznacza że lepiej, normalniej, czy wbrew pozorom mądrzej etc. Bo potem czasem łatwiej łączyć priorytety. Ty jako kobieta masz już priorytety rozbudowane  i natrafiasz na osobę Ci życzliwą też już obrosłą w priorytety i oboje możecie dostrzec efekt synergii w priorytetach, czy nazwijmy je celami, który może przyćmiewać już tą całą koncepcję miłości romantycznej. Tak mi się wydaje, że może być w teorii :))   

@Berenika97 Zresztą w teorii, sam sobie odpowiedziałem, będę teraz podchodził i proponował łączenie priorytetów. Raczej kiepski tekst na podryw, ale co tam. Są głupsze :)) Do tego to zabrzmi nieocenionym Magikiem i super :))

Opublikowano

…temat odpychający, kolejny staruch, który szuka w necie „ uczennic” (?!), zdjątek ( to neologizm od „ zdjęć ze zdjętymi  częściami garderoby”, nie uwierzę w ani jeden „ przymiot” starca, który czegoś chce od młodszej, w żadną romantykę; dziaderska patologia, ):.

Tekst jest napisany dość utartymi frazesami, nie znajduję w nim ani jednej odkrywczej frazy, czy lirycznych światów, ot, wyliczanka…, pozdr.

 

Opublikowano (edytowane)

@Leszczym Co do priorytetów to się zgadzam, właśnie synergia w priorytetach jest najważniejsza w przyjaźni. A co za tym idzie zrozumienie drugiej osoby i chęć wymiany doświadczeń, poglądów i ocen oraz wzajemne niesienie pomocy i przedstawianie różnych rozwiązań. Słowa naprawdę mogą wiele zdziałać. Pozdrawiam.

@Dagna

Bardzo dziękuję za przemyślenia. Być może tak jest, jak napisałaś. Ale to wcale nie musi być regułą i dlaczego od razu "staruch" i "zdjęcia" czy "patologia". Wyobraź sobie, że może to być np. 35-latek, który nigdy nie widział osoby, z którą korespondował i nigdy nie prosił o zdjęcia. Poznać się mogli  na pewnym fachowym portalu. Rozmowy mogły dotyczyć wspólnych zainteresowań - historii, literatury, muzyki i socjologii, psychologii i medycyny. Udzielali sobie wskazówek, np. jak pomóc najbliższym. (Oboje mogli mieć podobne kłopoty). Czy uważasz, że taki scenariusz jest niemożliwy?

A co do "utartych frazesów" - niewątpliwie przemyślę tę wyliczankę, dziękuję za zwrócenie mi na to uwagi - pozdrawiam ciepło. 

Edytowane przez Berenika97 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Berenika97

 

Dobry wiersz na niezmiennie ciekawy, a nawet kontrowersyjny temat.

Ja osobiście w taką przyjaźń wierzę między osobami, które się sobie wzajemnie nie podobają tak cieleśnie.

 

Miałem w życiu dość sporo koleżanek i to całkiem bliskich, ale bez najmniejszej fascynacji erotycznej i w podobnym wieku do mojego.

Przy dużej różnicy może być trudniej, chyba że w modelu ojciec dziecko.

Opublikowano

@Rafael MariusBardzo dziękuję, rozumiem o czym piszesz. Często zastanawiałam się nad tym, czy można zakochać się w kimś, czytając tylko słowa. I to słowa opowiadające o różnych sprawach a nigdy o miłości czy erotyce. I do tego nie mając pojęcia, jak ta osoba wygląda. Historia jak z "Samotności w sieci" tylko bez ciągu dalszego. Pozdrawiam. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ja osobiście w ten sposób nigdy się nie zakochałem, do tej pory, ale znam osoby, które czegoś takiego doświadczyły, lecz bez wzajemności.

Dużo tu zależy od typu osobowości.

Ja jestem zbyt sensoryczny na takie amory.

Opublikowano (edytowane)

@Berenika97 Bereniko, oczywiście, możliwe są kulturalne wymiany poglądów, życzę Ci takich, choć w necie zalecana jest ostrożność!
Na pewnym portalu praktyką było „  bajerowanie ” pań, aby intensywniej pisały, podsycanie sztucznych konfliktów, wielonickowość , nagabywanie do udziału w społecznościówkach (aby ograbić z prywaty) cóż, można to nazwać patologią i należy.


Życzę mimo wszystko powodzenia w pisaniu, pozdrawiam miło.

Edytowane przez Dagna (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...