Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Urytmicznić, jak sugerował @Jacek_Suchowicz , nie zawadzi. Bazą wiersza jest trzynastozgłoskowiec, więc się go trzymaj. Przynajmniej tyle można zrobić dla tekstu.

Treściowo - jesienna klasyka: tęsknoty, melancholie, zaprzepaszczona miłość. Nie widzę tu prawdziwych, żyjących ludzi, racze hologramy wygenerowane na podstawie wrażeń z różnych kiedyś przeczytanych wierszy, które utkwiły w pamięci.

Opublikowano

A ja bym nic nie urytmiczniał. Jest dobrze jak jest.

Trzeba się tylko troszeczkę wysilić i wiersz odpowiednio przeczytać. Kto się powyżej rytmu dopraszał, niestety tego nie zrobił.

 

Zmieniłbym jednak coś innego. Te małe litery na początku  niektórych wersów są trochę rażące.

Nie gra roli w tym wypadku, że jest to wyraz w środku zdania. W wierszach lepiej pisać na początku wszystko dużą literą, lub ewentualnie małą.

 

Ot taka kwestia wzrokowa. Tak jest po prostu ładniej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • No, napisany jak trzeba, średnióweczka , rytm, ładne rymy, treść z domieszką smętku. Takim tęsknym piórem, które sięga głęboko, dotyka dna kałamarza, wyczarować można wiersze, które zapadają w serce.
    • Świat znika w oczach  Wraz z nim rozumy  Na łysych zboczach  Zasiadły tłumy.   Dyskusja się wznosi o całym tym miejscu  Jakoby skały łyse brudziły w obejściu  Lecz tłum się zrywa i srogo im przeczy  Że zieleń wznosząc naturę zniweczy. Krzyk, ryk, płacz słychać stały: „Niech zieleń obrodzi te łyse skały; Upiększy je, doda kolorytu  Dumą nam będą od świtu do świtu” Tłum znów kurz wznosi, chce wstrzymać zielonych  Niestety, unika rzeczy nieuniknionych  Gdyż skał majestat i wielkość ich cała  Tysiące lat historii i pamięć ich ciała  Ulatuje jak marny żywot człowieczy  Pomimo śmierci, w pamięci ostały.   Zieleń szybko przeszła do rzeczy  Gdzie okiem sięgnąć zielone już skały. Kłos prawdy ścięty, acz zasiany - wróci, Lecz czy człowiek coś o nim zanuci?
    • @violetta   I tak robię swoje, słowem: w głębokim poważaniu mam rozporządzenia Świętej Unii Europejskiej - mówię bez ironii, dajmy taki przykład: jeśli kupuję soki owocowe - od razu odkręcam i wyrywam nakrętkę, pijąc z butelki - nakrętka może zniszczyć usta, a nalewając do szklanki, to: przez nakrętkę można rozlać sok na stole, jak pani widzi: sama destrukcja - jest ona również charakterystyczna dla czarnej mafii - kościoła, dalej: gra skojarzeń - Święta Unia Europejska i Święte Cesarstwo Rzymskie - proste, logiczne i jasne?   Łukasz Jasiński 
    • Wiersz jest pięknie napisany, a co do meritum, jak komuś udało się przeżyć miłość, może uważać inaczej. Pozdrawiam. 
    • @Sylwester_Lasota   Dziękuję, a gdyby pan był zainteresowany, to: serdecznie zapraszam na mój wiersz pod tytułem - "Roma" - napisałem ten wiersz jakąś godzinę temu i bez żadnego szlifu - poddaję mój wiersz pod krytykę (nigdy nie wolno stosować samokrytyki - to negatywna energia stworzona przez ideologię - pedagogikę wstydu) tutejszej publiczności i z jasnej góry dziękuję...   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...