Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Viola.. i to jest właściwe podejście do swojego wyglądu... :)

 

Rafaelu... tak powiadają inni... to prawda.

 

Robert... pewnie wszystkiego po trochu, wola Czytelnika, co pokaże mu się w wyobraźni.

 

Bardzo Wam dziękuję za zatrzymanie u mnie.. :) i zostawione słowa.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Sobota tradycyjnie jest od sprzątania. Albo ścierasz kurze, albo dbasz o białe rękawiczki; wg tej interpretacji peelka uporządkowała swój świat i relacje, i prawdziwie się narobiła. Ale zostaje we mnie niepewność, czy aby napewno jej to wystarcza. Czy nie musi się światu extra przypodobać, ze strachu, że ciągle za mało...? Ale to luźna analiza. Dzielę się, *z gwiazdkę, że nadinterpretacja. 

Ściskam, bb

Opublikowano (edytowane)

@Nata_Kruk Dobre..zmęczona współczesna kobieta która łapie wszystko w biegu...podoba mi się że nie ma w tym "dramaturgii" a raczej rozmowa samej ze sobą... końcówka jest moc. 

Kobiece, teraźniejsze i jak dla mnie optymizm z humorem . Pozdrawiam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  

 

 

Edytowane przez Domysły Monika (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

wyję jak pies do księżyca

bo pomysł jest narracja gra

i nie ma co dalej wzdychać

przeszkadza mi ten rymów brak

 

metafor plik prowadzi wątek

rozstaje dróg - kopczyk się tli

a smutny chłód oczy plącze

wydaje się żeś brzydka dziś

:))

Opublikowano (edytowane)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Beato, w wielu domach pokutuje.. gospordarcza sobota.. u mnie nie, chyba, że 'coś' nagle,

jak zdarzyło mi się teraz, dlatego I- sza akurat zgrała się z.. kołowrotek za mną... (oby).
Peelka z wiersza, nie musi się nikomu przypodobać, żyje jak inne kobiety, robi, co musi - chce,

bo bywa i tak i tak.   Fajne są luźne analizy, a Czytelnik dostrzega czasem to, czego autor

sam nie zauważa.  Dziękuję za komentarz.... :) Pozdrawiam.

 

@andreas ... jeżeli już, to tylko z kamykiem.. :)) dziękuję za obecność.

 

Moniko, nie chciałam dramaturgii, jest 'okruszek' humoru, monolog - częściowo zmyślony,

a potrzebowałam go dla dwóch ostatnich wersów.  Całość,  pasuje pewnie do niejednej kobiety. Dziękuję za obecność... :)  Także pozdrawiam.

 

 

 

Jacku... :)).. dooobre, ale, ale... sporo z treści wyłapałeś, pomimo.. że nie rymowana.

 

rymy jak na złość gdzieś czmychnęły
wierszem wędruje potoczek słów
w następnym może coś się zmieni
podrzucisz temat (hmm) spróbuję znów... ;)

 

Dziękuję i pozdrawiam.

 

 

@Laura Alszer .. dziękuję za ślad w okienku treści... :)

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W razie, gdyby Cię szukali? Czy może z założeniem, że pójdą tą samą drogą co Ty?

Gra w domysły. Z tymi kamykami, to może lepiej omijać, a nie zbierać, skoro rzadko się wracamy. Zwykle idziemy do przodu i powrotów nie ma...

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

@Natuskaa ... hmm.. a któż to wie.. ;) może się kiedyś gdzieś zapodzieję.

Kamyki potrafią być takie piękne, że .. te.. można zbierać, a te.. szorstkie.. wywalać.

Zwykle.. do przodu.. ale czaaasem.. cofamy się co nieco. Pamięcią... :)

Dziękuję za zatrzymanie się u mnie.

 

Leno.2.. dziękuję.

 

Pozdrawiam Panie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A ok rozumiem, piękne kamienie... mój domownik omc geolog czasami znosi do domu takie śliczności i opowiada mi o tym, co w tych kamieniach się zadziało... taki psycholog od kamieni :)

 

Miłego wieczorku Nato.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... aż musiałam to zacytować. Spodobało mi się bardzo to, jw.... :)

Dobrze mieć kogoś takiego u boku. Miłego wieczoru i Tobie. Dzięki za powrót.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zimny jesienny wiatr, Szybując nieśpiesznie w przestworzach, Widząc może biało-czerwonych flag, W widoku tym się zakochał.   I pędząc tak pod niebem Warszawy, Zapragnął ku nim się zbliżyć, By widokiem tym się zachwycić, Tak bardzo nim zdumiony.   Nasz niegasnący patriotyzm, Tyloma emocjami okraszony, Najszczerszy jego wzbudził podziw, Zimnego wiatru gorący rozniecił zachwyt.   W łopoczące biało-czerwone flagi Zaplątały się jesiennego wiatru powiewy, Pięknu ich nie mogąc się nadziwić, Pięknem ich poruszone do głębi.   A wiatr między flagami wciąż tańcząc, Ciekawsko się rozglądając wokoło, Zachwycony nieskazitelną bielą i krwistą czerwienią, Uniósł się ku pobliskim dachom.   I muskając łagodnie stare kamienice, Gdzie historia w cegłach wciąż drzemie, Zapytał się ich półszeptem, O tak wspaniałego widoku przyczynę…   I opowiedziały mu kamienice stareńkie, Niezłomnego i dumnego Narodu historię, Jego bohaterskie, tragiczne dzieje, Naznaczone tak bardzo bólem i cierpieniem.   I zimny jesienny wiatr, W milczeniu się w nią wsłuchiwał, Jakby tego szczególnego dnia, W pamięci swej ulotnej chciał ją zachować.   I opowiedziały mu Ojców Niepodległości pomniki, O uciemiężonego Narodu niegasnącej woli, Mimo przeciwności losów wszelakich, Tlącej się w pokoleniach kolejnych…   A ciekawski choć ulotny wiatr, Mieszając się między wielki ten marsz, Do serc dumnych Polaków zajrzał, By odgadnąć drzemiące w nich marzenia.   Samemu będąc niewidzialnym, Na pograniczu światów materialnych i duchowych Dostrzegł niewidzialne te więzi, Łączące Naród tak dumny.   A pozostając wiernym przyrody siłom, Z praw natury się nie wyłamując, Zamierzył oddać uniżony swój hołd, Wspaniałym polskim patriotom.   I muskając łagodnie ziemię, Uniósł złote jesienne liście, Niczym niegdyś na polach bitew, Dumni żołnierze sztandary łopoczące.   I uniesione podmuchem gwałtownym, W poprzek placów i ulic szerokich, By w powietrzu zaraz zatańczyć, Jeden po drugim oderwały się od ziemi,   A ten wirujących złocistych liści taniec, Dla dumnych patriotów był hołdem, By zasłużoną oddać im cześć, Szczerym wiatru dla nich pokłonem…   I roześmiane twarze dziecięce, Operlił wnet jesiennym rumieńcem, By namalowane na nich pędzelkiem, Skrzyły się flagi biało-czerwone,   By choć na policzkach jedynie namalowane, Gdy w objęcia nocy odpłynie już dzień, Pamiętnych przeżyć rylcem W dziecięcych sercach pozostały wykute…   A wiatr... już nie zimny... Lecz nieznanym mu uczuciem rozpalony, Samemu zapałał tej jesieni, Miłością do barw tych szczególnych...   Nie mogąc osobiście uczestniczyć w wielkim Marszu Niepodległości w Warszawie, choć tym skromnym patriotycznym wierszem mojego autorstwa chciałbym połączyć się duchowo z wszystkimi jego Szanownymi uczestnikami...  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @violetta jęz. hiszpański jest niezwykle melodyjny i śpiewny...      
    • @Arsis masz ciekawe poczucie humoru:)  
    • Szukam sposobu, jak ci to przekazać, jak metafory wpleść w naszyjnik słów, kiedy nie mrugać, kiedy się ukłonić, historia, która jak twój głos toczy się — cicho, przez sen. Na końcu zdań — oddech, na końcu milczenia — dotyk, a między nami przestrzeń drży jak struna w dłoniach nocy. Bo każde słowo, gdy milknie, wciąż śpiewa o nas , tu — jak stary refren, co wraca w takt serca i dróg. Miłość to droga bez znaków, a ja wciąż nią idę do ciebie — z nadzieją, że znów usłyszę twój głos jak blues. Czasem mnie niesie wiatr wspomnienia, na pustych stacjach słyszę twój śmiech, na szybie nocy rysuję imię, którego już nie wymówi nikt. Może jutro znów się spotkamy, w którymś z wersów, w snach, wśród mgły — a jeśli nie — zostaw mi ciszę, tam też potrafię śnić. Bo każde słowo, gdy milknie, wciąż śpiewa o nas ,tu — jak stary refren, co wraca w takt serca i dróg. Miłość to droga bez znaków, a ja wciąż nią idę do ciebie — z nadzieją, że znów usłyszę twój głos jak blues.  
    • @violetta zdecydowanie meksykańskie   @violetta takie bardziej miłosne...    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...