Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Róża i ja


Rekomendowane odpowiedzi

Róża i ja

 

Przekwitła róża w szklanym wazonie,

Wyschnięte liście i pajęczyna.

Purpurą kiedyś wdzięcząc zalotnie,

Aromatycznie zmysły karmiła.

 

Soczystym pąkiem kwiatu nabrzmiała,

Kusiła tańcząc tango bezwstydnie,

Do jej zerwania tak zapraszała,

A zrywającą rękę raniła.

 

Dziś pochyliła główkę zmęczoną,

Zwiędniętym płatkiem blat stołu zdobiąc,

Nową kreację wypracowała,

Jeszcze się piękni za końca progiem.

 

Siedzę wpatrzony w różę, się pytam,

Ileż to kwiatów świat wielki zdobi,

Ile z nich martwe stworzyło morze –

Czy także śmierć umrzeć potrafi?

 

Marek Thomanek

12.09.2023

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmierć kliniczna może być bardzo intensywnym przeżyciem. W to wierzę. Ale na pewno nie zachodzi tutaj żadne przejście czy skok w zaświaty, krainę duchów, boga itd.

Mamy tutaj raczej do czynienia z urojeniami i halucynacjami niedotlenionego mózgu.

Takie efekty można także uzyskać pod wpływem transu albo narkotyków. Tak samo i w tym wypadku są osoby opowiadające o niesamowitych i wręcz realnych doświadczeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...