Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Magnolia i róże


Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam, ale co do partnerstwa (równości), to może tak:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ludek z ludkową wprowadził się nowy ;)

Lub dwoje ludzików zamieszkało młodych :))

A tak serio, to taki od serca wydaje się bardziej z nier9wnosciami.

 

Wycięli, bo wyciął.

Pzdr

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A koleje jeżdżą różnymi torami. Dziękuje i pozdrawiam.

 

 

Samo życie. Dziękuję.

 

Również pozdrawiam.

 

 

 

Dziękuję. Szczególnie za wychwycenie brakującej literki :)

Smutne, ale często tak to wygląda. To, co zwróciło moją uwagę, to to, że nowi lokatorzy nie mają świadomości przeszłości miejsca. W sumie w ogóle ich to nie interesuje, tutaj w mikroskali, ale myślę, że w skali makro mogą działać podobne mechanizmy. Reszta do przemyślenia.

 

Również załączam pozdrowienia.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Myślę, że czasami dobrze zachować, ale czasami rzeczywiście potrzebna jest gruntowna przebudowa. Każdy przypadek jest indywidualnie odmienny. Ten konkretny dotknął mnie osobiście, ponieważ opisana sytuacja dotyczy bezpośredniego sąsiedztwa. Właściciele, starsi ludzie zmarli, dom został sprzedany, a ogród zamieniony na trawnik. Proza życia.

 

Pozdrawiam

 

 

 

:)

Czasami tak mi się zdarza, że nie wiem, co mam napisać... :)

Tak jak teraz, na przykład. :)

 

Dziękuję i pozdrawiam.

 

 

 

Też mi się nasuwał ten tekst Kofty podczas pisania.

A to:

to chyba najlepsze podsumowanie :)

 

Pozdrawiam.

 

 

 

Tak, to chyba najgorszy wers w tym wierszu. Trochę go zmieniłem, ale do końca nie jestem zadowolony z efektu. A co do partnerstwa, to w wierszu ma być chłopak z dziewczyną. Kiedyś napisałbym, że młody mężczyzna z młodą kobietą, ale świat się zmienia i teraz chłopcy i dziewczęta dożywają sędziwego wieku.

No i oczywiście, jakiś byk się przyplątał :)

 

Dziękuję i pozdrawiam (bez mordki)

 

 

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dokładanie, życiowa,

 

Dzięki za czytanie, serduszko i zostawienie śladu pod wierszem.

 

Pozdrawiam.

 

 

 

 

Była i taka przepowiednia.

Dzięki za odwiedziny :)

 

Również pozdrawiam

 

 

 

 

W sumie, to chyba masz rację. Nawet znam takie przypadki.

 

Pozdrawiam

 

 

 

Samochodów coraz więcej, a miejsca na ulicach i parkingach coraz mniej. Szczególnie dobrze to widać w większych skupiskach ludzkich.

 

Również pozdrawiam :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • każde dno ma drugie dno każda choroba jest chora każde lustro odbiciem każdy brat ma brata każda racja racją   ale nie każdy może być szczęśliwym  nie może ziścić swych marzeń bo życie go nauczyło o nie się potykać 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - kościół powinien świecić skromnością - dzięki za czytanie -                                                                                                 Pzdr.serdecznie. @violetta - @Jacek_Suchowicz - @Marek.zak1 - @Łukasz Jasiński wszystkim wam dziękuję za komentarze - 
    • Ona nie wie czy dalej kocha, nie wie co czuję, kiedyś cieszyła, dziś w serce mnie kłuje, nie wiem co z tym zrobić, gdyż nadal ją kocham, chciałbym umrzeć spłonąć odpłynąć gdzieś w otchłań, w pustkę się zmienić, owa w mym sercu teraz gości, nie ma w nim już ani krztyny szczęścia czy radości, chcę umrzeć zniknąć lecz śmierci się boję, co mam robić? - nie wiem  we własnych łzach tonę.
    • @Ajar41 - @Rafael Marius - @helenoir - dzięki - 
    • Rachael * Znalazłam w niepamięci mały okruch czasu, Lecz boję się go dotknąć i dokładnie zbadać.  Zrobiłeś to specjalnie? Powiedz mi od razu… Dlaczego wątpliwości mam odczuwać nadal?   Wiesz dobrze, czemu światłem skrzy się bursztynowym, Bo przecież, tak naprawdę wiemy to oboje. Uciekłam - będą szukać. Co mam teraz zrobić? Powtarzasz, że wspomnienia nie są nawet moje.   Widziałeś je, nieprawdaż? Mów, i nie udawaj, Jak gdybyś miał tajemnic nie zobaczyć nigdy. Czy teraz, gdy przed tobą stoję całkiem naga, Wciąż pragniesz, bez wahania, ścigać mnie, jak inni?   Chcesz milczeć? Więc dlaczego, gdy rozpinam włosy, Odczuwasz, na nadgarstkach, sto tysięcy muśnięć? Przemienię cię za chwilę w najprawdziwszy dotyk, A kiedy będziesz gotów, zmienię siebie również.   I będę, wręcz na przekór, delikatne dłonie, Przeplatać przez rozgrzane opuszkami ciało. Impulsy, tuż pod skórą, iskrzą pobudzone; Nie znałam tego wcześniej. Powiedz, co się stało?   Zaufać mam wspomnieniom? Wybacz, nie potrafię, I coraz bardziej przez to siebie nie rozumiem. Ciekawość tak bezczelnie sny obraca w jawę; “Pocałuj mnie” - do ucha ciągle podszeptuje…   I działa, jakby była nieskończoną siłą, Na którą całe życie, dotąd miałam czekać. Pod skórą, jakże blisko - pozwól - niechaj płyną! Pocałuj mnie, dotykaj. Zrób to proszę, Deckard.   ---   * - replikantka, w której zakochuje się, z wzajemnością, główny bohater filmu Blade Runner, Rick Deckard.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...