o cichym zmierzchu

[MIROSŁAW C.]

 

pod świetlistą mgłą 

nanizane

na cierniach głogu

dojrzewają pacierze

 

przydrożny Chrystus 

na ścianie deszczu

puszcza w niepamięć

gorący 

letni wiatr

 

w pyłku i drobinie

unosi się w powietrzu 

gorzki zapach piołunu 

i pikantny aromat 

wieczności 

 

gdzieś w miejscu 

wykropkowanym

gwiazdami z nieba

 

ja jestem

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 30 Czerwca 2024 przez MIROSŁAW C. (wyświetl historię edycji)

[Konrad Koper]

@MIROSŁAW C. Zgrabny i inspirujący !!

[MIROSŁAW C.]

@Konrad Koper

Dziękuję bardzo, pozdrawiam. 

[Bożena De-Tre]

@MIROSŁAW C. Skromności aż nadto Poeto....wiersz nie infantylny słowem malowany podoba mi się. To nasze spojrzenie w niebiosa owocuje świadomością przemijania..... bez narzekania. Z pozdrowieniem letnim...

[MIROSŁAW C.]

@Dagmara Gądek

Smartfonowy chochlik. 

@Bożena De-Tre

Dziękuję i pozdrawiam. 

[MIROSŁAW C.]

@Dagmara Gądek

I jak widać, technologia usypia czujność... Pozdrawiam.

[befana_di_campi]

@MIROSŁAW C. Zaczytałam się. Cudnościowe :)))

[MIROSŁAW C.]

@befana_di_campi To miło, dziękuję. 

[iwonaroma]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

[Rafael Marius]

@MIROSŁAW C.

Bardzo ładnie.
Nie jest łatwo religijny wiersz napisać

[corival]

@MIROSŁAW C. Tam gdzie mieszkam teraz w zasadzie nie ma już piołunu, ale znam ten aromat i specyficzny wygląd. Bardzo mi podkreśla opisaną wieczność. Godny zatrzymania się obraz namalowałeś słowami. Pozdrawiam :)

[Jacek_Suchowicz]

skoro powstał wiersz to jeszcze nie jesteś .........

:)

 

czy to na pewno nasze pacierze

może my sami tam dojrzewamy

ciernisty głóg ciężarem życia

Chrystus przypomniał że coś przed nami

 

Pozdrawiam

[MIROSŁAW C.]

Dziękuję bardzo za wszystkie ślady zainteresowania, pozdrawiam.