Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

świętych żywoty
martwoty
zwyczajnych

Niebo
się słania
na kolana pada


Warczy
charczy
pluje
z obrzydzeniem

Wyciąga ość
z gardła
i łamie
na tysiąc szkieltów
dla tłumów

I wino z beczki
na drewno
i gwóźdz

Opublikowano

Nie rozumiem braków komentarzy...
Magdaleno, cieszę się, ze wróciłaś, szczególnie tak. Nie jest to pewnie arcydzieło, ale mnie bardzo się podoba. Ujmuje za kolana jakoś. I za parę innych organów. Proste ale fantastyczne metafory. Zabieram i czekam na następne.

Opublikowano

jesli mozna, bardzo mnie zaciekawil ten tekst, nie wiem czy sie dobrze domyslam intencji autora, moge prosic o podpowiedz, ja wiem ze kazdy odbiera na swoj sposob ale tutaj akurat bardzo mnie intencje autora ciekawia

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...