Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Poruszył mnie ten obraz... Tak, nawet w chorobie nie przestajemy "zdobywać" życia, tylko wtedy jest ono powolnym, mozolnym, wspinaniem się małymi, ostrożnymi kroczkami i zawsze - w górę... W chorobie jest ten kierunek chyba bardziej wyczuwalny i możliwy. Myślę, że nasza obecność nie powinna temu przeciwdziałać. Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ha ha ha :-) Jak Ty chcesz chorego wspomóc w bólu? W jaki sposób chcesz ten ból przenieść na siebie i ulżyć?

Przepraszam, ale mam powody przypuszczać, że nie masz pojęcia co to ból a takie pseudo psychologiczne wywody niczego nie zmieniają.

No to źle myślisz bo chorzy bardzo często mają dosyć tych życzliwych, którzy ciągle każą im się uśmiechać.

Wyobraź sobie, że po dziesięciu latach nie znalazłem nawet jednej osoby potrafiącej zrozumieć depresję. I nie znajdę. takie rzeczy dla Was to po prostu abstrakcja.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

"nie powinna" napisałam własnie w tym znaczeniu - żeby respektować chorego, jego stan, potrzeby, żeby nie narzucać własnego podejścia. A więc podzielam Twoje zdanie, choć nie przekreślałabym zupełnie mozliwości pomocy. Sama przezyłam cięzka depresję i zdarzało sie, że ktoś swoja szczerą wypowiedzią, reakcja sprawił mi ulgę lub pomógł mi się nieco "wznieść". Pozdrawiam.

Opublikowano

@andrew Przykro mi z powodu sąsiadki.

Wydajesz się mieć odpowiednią ilość empatii więc pewnie potrafiłeś współczuć.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No to fajnie Ci. Ja nie miałem tyle szczęścia, ale jakoś się wygrzebuję krok po kroku. Każdy ma inne życie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary. Stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości.             Redukcja mówionego i pisanego języka postępuje. Zapanowało skrzętne liczenie używanych słów. Oszczędne szafowanie ich różnorodnością. Jęła obowiązywać łopatologia. Tekst musiał być skonstruowany z braku językowej biżuterii. Metafora, porównania i inne ozdobniki, poszły won i modnym się stało podawanie na tacy, a nieobecność wykluczających się spekulacji, domysłów, niedomówień czy jakichkolwiek myślowych procesów, odarły poezję i prozę z dotychczasowego sensu. * Ludzie, którzy nie potrafili ułożyć byle zdania, zaczęli posługiwać się relatywną logiką i w sposób gładki zmieniali co popadnie. A czego nie mogli, obśmiewali. Naumieli się nowego sensu wypowiadanych słów. Odtąd styl nie mógł być kwiecisty i arabeskowy. Taki od razu wędrował na gilotynę. Ich zdezelowane sądy naraz chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach i oceanach odważnych spekulacji. Twierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy. Że trzeba być pojmowalnym bez żadnego ale, a idee głosić należy językiem obfitym w uproszczenia. Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym, nie należy używać. Ogłosili zwycięski zmierzch kwiecistych sformułowań. Zadęli w surmy zbrojne obwieszczając wieczny odpoczynek niejadalnym tekstom i przydługim zdaniom, w rezultacie czego poszczególny człowiek począł dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku. * Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Berenika97 Tez tak bywa, a nauka wykazała, że babki znacznie lepiej to ukrywają. Polecam książkę "Wojny plemników".  Pozdrawiam
    • @Marek.zak1- Mistrzu, ona wcale się nie gniewa, rozumie mnie, bo swoich kochanków miewa. :) Fajna fraszka!  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...