Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Jestem trochę oszołomiona ilością i róznorodnością obrazów, choć może takie wrażenie było przez Ciebie zamierzone, bo czasem właśnie tak odczuwamy rzeczywistość... Bardzo podoba mi sie powyższy wers - niezwykły obraz i niezwykle wymowny. Rozumiem go jako pogrzebanie własnego uwięzienia, jako saodzilny akt wydobycia się na wolność. Chciałabym mieć rację :) Pozdrawiam.

 

 

Edytowane przez duszka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No i masz rację. Tak można ten opis odczytać i odkrywam jego znaczenie razem z Tobą. Oczywiście powstały w moim umyśle obrazy i tak trumna stała się symbolem końca, i odpoczynku a ołów swego rodzaju ochroną przed promieniowaniem gamma, przed szkodliwym oddziaływaniem z zewnątrz. Problem w tym, że sam nie wiem dla kogo ta trumna... :-)

Rozumiem. Przeładowanie bodźcami nie było zamierzone. Pierwotnie wiersz był dużo prostszy, ale postanowiłem go trochę doszlifować, żeby odzwierciedlał mój zamysł, jak najlepiej. Wiersz powstał pod wpływem przytoczonego teledysku i mówi o relacjach Peela z robotyką i automatyzacją, ale także i z drugim człowiekiem. Wiersz także nawiązuje do niezbyt dalekiej przyszłości, kiedy będzie trudno odróżnić maszynę od człowieka. A cała reszta oddaje się ramiona wyobraźni czytających osób.

Dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam serdecznie :-)

Opublikowano

@Tectosmith Bardzo przemyślany wiersz, inny niż reszta. Smutno mi się zrobiło czytając o tych " odejściach" z forum, a to dlatego, że sama ostatnio rzadko tu bywam. Brakuje mi chyba tego " bywania". Cieszę się,że wena twórcza Cię nie opuszcza. Pozdrawiam serdecznie:-)

Opublikowano

@Kwiatuszek Faktycznie ten wiersz jest inny. Ja ciągle eksperymentuję :-)

A na forum osoby się pojawiają i znikają. Zakładam, że po prostu nie są zadowolone z odbioru swoich wierszy i szukają innych miejsc. Ja sam szukałem innego miejsca i nawet znalazłem, ale pozostałem przy orgu, na razie.

W takim razie zapraszam do częstszych odwiedzin no i do częstszego pisania oczywiście.

A ta moja wena to jednak podupadła ostatnio i nie wiem czy się z tego pozbieram, czy jednak zmienię zainteresowania i zajmę się czymś innym. Zobaczymy.

Dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam serdecznie :-)

Opublikowano

@Tectosmith Oczywiście w międzyczasie możesz zajmować się czymś innym, aczkolwiek z pisania nie zrezygnujesz, bo masz to głęboko w sercu. Mój brak mnie tutaj wcale nie wynika ze złego odbioru moich wierszy, ani z szukania innych miejsc. Dobrze mi tu, jakoś przywiązałam się do tego miejsca.:-)

Opublikowano

@Kwiatuszek Wolałbym jednak Cię widywać tutaj częściej.  Miło byłoby przeczytać kolejny niepoprawnie optymistyczny wiersz :-) A na opowiadania nadal czekam :-) Nie tylko ja.

A jeśli idzie o moje pisanie to zobaczymy jak to dalej będzie. Chwilowo jest zastój.

Miłego wieczoru :-)

Opublikowano

@Amber Bardzo Ci dziękuję. Przyznaję się, że chciałem wyprostować ilość sylab, ale nie dałem rady bez zmiany treści wiersza. To co powstało, powstało więc intuicyjnie. Cieszę się, że wiersz się spodobał.

Pozdrawiam serdecznie :-)

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...