Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Wenus i ja



kręcę się wokół
pęd przeciwny
do Ziemi

jest nas dwie

ona niewzruszenie
ja w kropce

moje słońce
tłucze szklane kulki
i ziewa

obłęd
przycięty sferycznie
ciszą

błękitno – zielona
już nie będę

mam inne plany
Opublikowano

ona niewzruszenie
ja w kropce

moje słońce
tłucze szklane kulki
i ziewa

obłęd
przycięty sferycznie
ciszą

błękitno - zielona
już nie będę

mam inne plany
........

Tak jak ja. Dokładnie tak jak ja.
Aneto - klasa.
Opublikowano

nie zgodzę się z myślą, że to tylko "kolejny ładny obrazek", subtelność, nawet jakby autocharakterystyka, podoba się :-) pozdrawiam.
[sub]Tekst był edytowany przez dorottta dnia 24-09-2003 17:44.[/sub]

Opublikowano

Anetko biorę ten wiersz do ulubionych
Im więcej czytam, tym bardziej mi się podoba i tym więcej myśli buzuje po głowie. Prosto napisany, a jednak tak różnie można odczytać.
dziękuje i pozdrawiam serdecznie
[sub]Tekst był edytowany przez Tommy Jantarek dnia 25-09-2003 01:06.[/sub]

Opublikowano

A ja się zachłysnęłam. Może tą prostotą właśnie. Aneto, w twoich wierszach jest taki niespotykany czar, jakieś zaklęcie, jak z innego świata. Dobrze jest dostawać listy zza ściany. Ten też, oczywiście, dołączy do kolekcji.

Opublikowano

Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze.


Gdyby Wenus, jak pozostałe planety, kręciła się w tę samą co one stronę, wszechświat byłby zapewne mniej interesujący - ale ona jest uparta i wszystko robi na przekór – nie bez przyczyny planeta o tak odmiennym „zachowaniu” otrzymała to właśnie imię.


Pozdrawiam
Aneta

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski  Robert mądre słowa. To, że są ludzie którzy unieważniają przeszłość- nie to nieprawda. Dlatego lubię też historię- bo wszystko już było, zdarzyło się i zdarza- może teraz w wersji unowocześnionej. bo np w bitwie pod Waterloo wygrały balony( odpowiednik dzisiejszych dronów) jako zwiad. Napoleon miał coś na kształt dzisiejszego ministra obrony panią  Madeleine-Sophie Blanchard- doskonałą areonautkę. I zrezygnował z tamtejszych dronów
    • Jest w niteczkach  babiego lata, targanych deszczem  i tańczącymi listkami, z ptakami wpatrzonymi  w horyzont za braćmi,  na drogę odlotu,  towarzyszami.   Widać ją senną,  z zamyśloną tęsknotą syconą żalem po tym,  co nie wróci. Z chryzantemami  w złoto-białych dywanikach, które szron poranny  i srebrzy i smuci.   W plonach lata  zamkniętych w purpurze, w kolorach żółtych,  zielonych, czerwonych, z zachodzącym,  kulistą bielą księżycem, tulącym do snu  gasnący dzień utrudzony.   Widzę ją matką listopada - króla świec i chybotliwych płomyków, majestatycznie wzywającego  do pokory co rok milczącej,  pośród grobów i ołtarzyków.   Taką jak my zamyśloną, gdy w krople deszczu wsłuchani, idziemy, ubożejący w jutra, wspominać tych,  co pamiętane wczoraj, bezpowrotnie już utracone, w każde dziś liczyli z nami.   Jesieni już pełno. Chmury sennie płyną  pod błękitem. Mglisty baldachim nade mną, a mroczne okna  straszą każdym świtem.  
    • zgubiliśmy sens  tego co wczoraj  było nie tyłko snem    dziś jest utopią  podarowanym obrazem  mieniącego się świata   zdawał się  być smakowitym owcem    niedojrzały  spadał na ziemię    9.2025 andrew  
    • @Annna2 zgadzam się, to nieprawda, choć różnie jest płacz postrzegany...  
    • @Annna2 to prawda od Unduli wszystko się zaczęło trafna uwaga Aniu. @Robert Witold Gorzkowski jak to mówił Starowieyski wszystko już było. Zawsze denerwowało mnie w rozmowach z nim że nie cenił poezji ale trzeba mu wiele wybaczyć bo myśli miał przednie. Co racja to racja jak się weźmie cokolwiek co powstało niedawno czy mówimy o obrazach rzeźbie pisarstwie to zawsze znajdziemy pierwowzór w przeszłości. Na studiach dostawałem amoku od latających zdjęć wystrzeliwanych przez naszego profesora na aulę krzyczał przynieście mi coś czego nie widziałem a śmiecie przynosić na zaliczenia zdjątka z rodzinnych albumów. I to działo się w czasach kiedy robienie zdjęć nie było dostępne od już od ręki. Więc czym staje się dzisiejsza sztuka kopią przeszłości? I tylko nasza wiedza i pamięć fotograficzna wpływa na to jak ją postrzegamy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...