Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@beta_b Chodzi o prawa autorskie do jego wierszy. Jeśli się nie mylę i nie zaznaczył tego inaczej w testamencie to prawa te przechodzą na rodzinę. Więc to chyba właśnie z jego rodziną musiałabyś się z kontaktować. Poczekał bym z tym jednak na Twoim miejscu.

Opublikowano

Przykro i żal :( 
Lubiłam z nim rozmawiać i wymieniać uwagi. 
Kondolencje nie tylko dla rodziny, ale dla wszystkich, którzy go opłakują.

Niech spoczywa w pokoju ♥. 
 

Opublikowano

Pamiętam początki, kiedy zaczął wstawiać swoje pierwsze publikacje.

Potem bardzo się rozwinął doszły inne rodzaje twórczości i w końcu limeryki,

w których był naprawdę niezły. Przykro, lubiłem Franka i myślę,

że się jeszcze spotkamy.

Sprawdziłem priv, bo sporo tam pisaliśmy o różnych technikaliach, niestety

wszystko zniknęło. Szkoda bo sporo Jego wierszy tam miałem, być może i ten Beciu,

o który pytasz.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Przed miesiącem Franek poprosił o usunięcie konta, niestety w takich przypadkach usuwane są także wiadomości. Dopytywałem czy usuwać wszystkie utwory - i tego nie chciał, więc na portalu pozostały teksty, które sam pozostawił. Najwygodniej dotrzeć do nich przez wyszukiwarkę, np:

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@beta_b Może dobrze byłoby założyć wątek który admin przypnie do forum o tych którzy odeszli z linkami do ich twórczości, Iwa teraz Franek.K - choć tyle zrobić za ich wkład do strony.
Zwracam się też do tych, którzy znali i wiedzą o takich osobach z forum.

Opublikowano

@beta_b

A jeszcze niedawno wspominaliśmy na prv naszą młodość, wspólne ścieżki.

Prawdopodobnie spotkaliśmy się kiedyś wiele lat temu.

Mieliśmy wspólnych znajomych.

 

A potem zaraz usunął konto. Dosłownie chyba następnego dnia.

Zapowiadała się ciekawa znajomość, a teraz dowiedziałem się o jego śmierci.

Dziwne jest życie.

Niestety już nie poznamy się lepiej.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija zazdroszczę ci romansów:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie, to nie jest prawda...

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , deszcz ma inną definicję Jesienny ogród czy zimowy, zawsze piękny Cześć Włodek
    • @Annna2 Niestety nie przeczytałaś .   Napisałem, że to przykre i pisałem ogólnie . Przypisałaś to ... Ok niech tak zostanie...  
    • @Annna2 Twój wiersz ma ogromną siłę wyrazu. Czytając go, czuje się paradoks – z jednej strony jest w nim wołanie o unicestwienie, o zatarcie śladów ("Zniszczcie mnie, spalcie"), a z drugiej – potężne, niezłomne przekonanie, że prawdziwa istota i pamięć są niezniszczalne. Najmocniej wybrzmiewają we mnie te słowa: Ich nie ma, ale to nieprawda, są. We mnie, ze mną, bo pamiętam. Żyją w nas. W swoim wierszu pokazujesz, że żadna zewnętrzna siła, żadna próba wymazania z historii nie jest w stanie zniszczyć tego, co nosimy w sobie. Pamięć staje się tutaj formą życia, sposobem na ocalenie tych, którzy fizycznie odeszli. Bardzo wymowne jest Twoje odrzucenie pustych gestów i tradycyjnej żałoby ("Kwiatów nie wolno nosić na grób"). Sugeruje to, że strata, o której piszesz, jest zbyt głęboka i osobista na zewnętrzne rytuały. Pamięć nie potrzebuje kwiatów ani wydeptanych ścieżek, bo jest żywą częścią Ciebie. Pisząc "tu nie 'Campo di Fiori'", podkreślasz wyjątkowość i osobisty wymiar tej tragedii, która nie jest historią dla publiczności, ale wewnętrznym, bolesnym doświadczeniem. Ostatni wers, "Są tylko krajobrazy pomalowane krwią", jest wstrząsający. Strata na zawsze zmieniła sposób, w jaki postrzegasz świat – że tragedia odcisnęła na nim niezatarty. To potężne świadectwo niezłomności pamięci i niezwykle intymny hołd złożony tym, którzy wciąż "żyją w nas". Wiersz zrobił na mnie ogromne wrażenie, jest piękny!
    • @Leszczym Nie Michale, piesek nie kopie, a sweter może? Miękki, ciepły, zwierzątkowy motyw...  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...