Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

@Somalija

   A ten wiersz akurat podoba mi się

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. Interesująco zestawiłaś fakty, a wnioski powinny przyjść same: takie, a nie inne. Chociaż o zatopieniu "Lusitanii" w nim cisza.

   Tak, racja: "Dla jednych terrorysta, dla innych bojownik o wolność" - że ponownie zacytuję "Zlecenie Jansona" autorstwa Roberta Ludluma.

   Wydaje mi się, że chodziło Ci o  "część". Tak? 

   Zapytam jeszcze - co tonie? 

   Serdeczne pozdrowienia .

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przepraszam, czasem chodzę do pracy na 10 godzin i rzeczywiście może mi coś umknąć...

A co chcesz wiedzieć, to odpowiem

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wydawało mi się, że Ciebie przeprosiłem za akty złośliwości skierowane w Twoją stronę. Czego Ty jeszcze ode mnie oczekujesz? Żebym przyklaskiwał koleżance w Jej neutralnym punkcie widzenia? Nie da rady.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

@Tectosmith

 

Niestety, byli... Czarna mafia - kościół: to - de facto samo - Zło, a chrystianizm pochodzi od judaizmu, otóż to: w Bitwie pod Grunwaldem po stronie polskiej (słowiańskiej) - stanęli: poganie - Litwini, Tatarzy, Wołosi i kmiecie i wszyscy zaśpiewali "Bogurodzicę", chociaż walczyli z Zakonem Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, natomiast: krzyżacy zaśpiewali Chorał Zakonny na cześć Świętej Maryji, ówcześni kronikarze (byli to w większości watykańscy zakonnicy) - opisywali Polaków mniej więcej tak: "Naród waleczny i odważny, ać pełen tupetu i bezczelności, śpiewając hymn na cześć Najświętszej Dziewicy, walcząc z reprezentantami Najświętszej Dziewicy..." - więc? Pewnie Ten na górze miał ból głowy i machnął na to ręką, jak widać: matka Jezusa - wybrała Naród bezpośredni, szczery, waleczny, odważny i z wyrafinowanym poczuciem humoru.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Łukasz Jasiński Jestem na Pana  obrażona, ponieważ ostatnio Pan  wspomniał, że podczas Pana blokady konta, ja byłam niegrzeczna i nie reagowałam. Niestety, na Pana niekorzyść znalazłam w wiadomościach prywatnych moje zapytanie do Pana... czy wszystko w porządku... Nie ładnie kłamać na forum.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • przygarnij mnie czule jednym ruchem ręki wśród poezji oplecionej wstążkami zatopionej w palecie czerwieni poprowadź dłoń łagodnie aksamitnym szlakiem rytm oddechu niecierpliwie przerywaj wargami szeptem rozniecaj ogień wilgocią przetkany chłodem szmeru pohamuj fale krwi rozgrzanej obsyp nas brokatowo zanim w noc odpłyniemy skąpani w potoku deszczu rubinowej jesieni        
    • @Jacek_Suchowicz Ślicznie  Rano spoglądam na Czerwone Wierchy.   Pozdrawiam serdecznie  Miłego wieczoru 
    • Zegar urzeka melodyjką i odtworzoną dykteryjką, a dołączone jaskółki są bajką.  
    • myślę o tobie całym ciałem  o niej o nas dzień i noc   płynę za tobą całą sobą  bez przerwy na wytchnienie    świecę srebrem przegubów  otwartego pocałunku    z każdym oddechem uda nabierają drżenia  z każdym zbliżeniem usta czerwieni             
    • Gdybym miał wybierać po prostu nie urodziłbym się nigdy. No, ale gdybym jednak był zmuszony bo karma, przeznaczenie, jakiś bóg; wymyśl sobie powód; to zmieniłbym nie jedno, ale dwa wydarzenia ze swojego dzieciństwa. A już dalej poradziłbym sobie ze wszystkim. No, ale jednak się urodziłem, jednak doświadczyłem i wcale sobie nie poradziłem. Tak mi się kiedyś wydawało, że prę do przodu, że  będzie lepiej, ale życie po wielu latach kazało mi zweryfikować to "wydawanie się".  Gdyby te dwie rzeczy się nie wydarzyły, to...  Rozmyślania przerwała... cisza...  Głucha, niema i mroźniejsza niż arktyczne powietrze cisza.  Ostrożnie przesunąłem palec na spust Raka. Nie odbezpieczam, bo nigdy nie jest zabezpieczony. W tym świecie nie ma czasu na zastanawiania się i ostrzeganie kogokolwiek o intencjach; Albo ja, albo oni, albo zmutowana natura.  Nie otwieram oczu, bo noc jest tak ciemna, że nie widać nic na wyciągnięcie ręki. Staram się nie poruszyć pod plastikowym brezentem, żeby nie zaalarmować nikogo i niczego jakimś szelestem.  Leżę na prawym boku. To trochę niewygodnie, żeby pomóc sobie na czas bronią palną, ale kiedy leżę na lewym to słyszę bicie własnego serca... Taka ciekawostka.  Bardzo uważnie wsłuchuję się w ciszę. Jak to się stało, że nagle nie ma najmniejszego podmuchu wiatru?  Pieprzone zbiegi okoliczności. Nienawidzę tego bo wiem, że to początek kolejnych kłopotów. Zawsze jest tak samo, najpierw jest cisza albo w otoczeniu, albo w umyśle a później trzeba działać i to nie w rękawiczkach.  Jest!  Wyławiam delikatny szelest z głuchego mroku. To nie człowiek, ludzie są bardziej hałaśliwi, ale to wcale mnie nie uspokaja, bo na człowieka wystarczy jeden strzał z broni, ale nie na te bestie! Tak jakby wiedziały, że w smolistej ciemności nie da się celować...  Nie ruszam się. Czekam aż poczuję oddech na twarzy i ten cholerny smród...  Czekam...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...