Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A ja tak mam dosyć często, że własne zdjęcia mnie inspirują. To tak, jakbym razem z takim zdjęciem przenosił cały ładunek emocjonalny. Natomiast dobieranie fotografii już mi tak dobrze nie wychodzi.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za przychylny odbiór i serduszko.

Ja się zawsze staram, żeby było melodyjny w miarę możliwości.

Kiedyś byłem muzykiem amatorem.

Stąd mam wrażliwość na dźwięk i rytm słów. Jak pisze to zawsze jakaś melodia brzmi w tle. Wtedy mi jest łatwiej.

 

Ja chyba kiedyś tak próbowałem, ale nic z tego nie wyszło.

Ale może dla Ciebie zakwitną. Spróbować warto.

 

Czyli jak zwykle dużo się dzieje.

A jutro będą tańce?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pewnie, jak zdrówko dopisuje.

Kiedyś to ja nawet wolałem zimę od lata ze względu na brak owadów. W te miejsca, gdzie chodziłem było ich pełno.

Ale obecnie to tylko ciepłem się posługuję.

A po ciemaku to nic nie widać, zatem nudno.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Właśnie zdecydowanie przedwcześnie.
W zeszłym roku to dopiero w połowie grudnia była zima.
A ja liczyłem na ciepły listopad. Podobno ocieplenie klimatu mamy.
Nie mogę się doczekać kiedy u nas będzie tak jak na Jamajce.

 

Tak wierszyk jest zdecydowanie na luzie napisany, lecz nie taki całkiem powierzchowny, gdy mu się głębiej przyjrzeć.
Dziękuję za serduszko i pozytywny komentarz.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za pozytywny komentarz i serduszko.

 

Miło, że znajdujesz w tej całości harmonię.
Staram się do niej dążyć zarówno w twórczości jak i życiu.
A w tym chaotycznym świecie pełnym kakofonii dźwięków i obrazów jest to szczególnie trudne.
Czasem się udaje i wtedy wszystko jest na swoim miejscu.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za serduszko i uznanie.

 

Staram się by było poetycko i pięknie nie tylko w wierszach.
Dostrzegać wokół to, obok czego inni przechodzą obojętnie.
Zatopieni w swoich myślach lub pustce...
Inni w szklanych ekranach.
A prawdziwe życie jest tuż pod nogami.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Miło, że Ci się podobają.
Używanie zdrobnień jest dość charakterystyczne dla tych, którzy w Warszawie żyją od pokoleń.
Głównie wśród kobiet się słyszy, tak jak u mojej babci i cioci.
Mężczyźni też czasem się posługują.

 

Może w znaczeniu metaforycznym masz rację.
Niemniej jednak  z niekłamaną tęsknotą wspominam te długie lata młodości, gdy w moim sercu był zawsze maj.
Co mogliby potwierdzić wszyscy ci, którzy wtedy mnie znali i korzystali z mego spichlerza entuzjazmu pełnymi garściami.

 

A co do pogody i otoczenia to preferuję takie jakie jest na Jamajce i w innych krajach tego regionu.
Czyli mniej więcej taka sama aura przez cały rok.

 

Dziękuję za wizytę i serduszko.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...