Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Wędrowiec.1984 Po części to Twoja wina, że ten utwór napisałem. ;-))

przeczytałem "Śpiącą Wioskę" i nabrałem ochoty, żeby się znowu zanurzyć w fantastyczne klimaty. A że już bardzo długo nic większego nie napisałem, wyszła z tego cała baśń.

@viola arvensis Ooooo. Dziękuję bardzo. To jest najładniejszy komplement, jaki do tej pory na tym blogu dostałem. Buzia szeroko uśmiechnięta :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję. Już rozpocząłem. jestem na stronie 11. Jeszcze tylko 989 stron i będzie gotowe. Żeby to szybciej poszło, szukam sponsorów. ;-)))))

Może się tutaj złożycie? Nie potrzeba mi wiele, jestem bardzo skromny. Jakieś 100 tys. dolarów rocznie całkowicie by wystarczyło.

No i oczywiście domek na Podhalu z ładnym widokiem na dolinę. ;-))))))))))))))))))))))

@Wędrowiec.1984 @viola arvensis @Wiesław J.K. @Waldemar_Talar_Talar @Kwiatuszek @Tectosmith@Natuskaa

 

Ale na razie może nie chwalmy dnia przed zachodem słońca. Opowiadanie jeszcze nie skończone. Jeszcze się wiele może zdarzyć. No i rozwiązanie akcji, też musi się zgadzać. Jestem bardzo ciekaw Waszej opinii końcowej.

Na razie zapraszam na część czwartą.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

O domku na Podhalu zapomniałeś!!! Z ładnym widokiem na dolinę!!

Ja się tu poświęcam, a Ty mi o emeryturze gadasz.  ;-))))))))))))))))))))))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    • Nie widzieliśmy się ile? To ona by musiała powiedzieć. Oczywiście wszelkie sztampowe wyznania, w stylu "Nie mogłem przestać o tobie myśleć...", sobie darowałem - niczego w życiu nie znosiłem gorzej niż wpisywania się w jakiś archetyp, spełniania czyiś założeń, jakichś wyobrażeń mnie, nawet tych pozytywnych. I tutaj, konwenanse romantycznego, kruchego kochanka z anemią, zostawionego u bram dorosłego życia wolałem sobie darować, z szacunku do samego siebie, jak i do niej. Wyczuwałem, jakby ona również dzieliła moją niechęć do archetypów, może to mnie do niej podświadomie przyciągało. Zdarzało mi się prowadzić z nią rozmowy przed snem, zwierzałem się z wszystkiego co aktualnie ciążyło mi na sercu, czy na żołądku, ona kołysała mnie nogą na nodze, a ja usypiałem się własnym słowotokiem. Ale jak to jej powiedzieć, i po co? W takich momentach naprawdę zaczyna się odczuwać jakim skazaniem dla ludzkiego charakteru jest mowa. Nie mogłem znaleźć słów ani celnych, ani w ogóle jakkolwiek przydatnych, musiałem pozwolić ciszy, poezji momentu zagrać to, co chciałbym usłyszeć, w końcu w ciszy zawiera się już każdy wybrzmiały dźwięk, a wprawne ucho znajdzie w niej dokładnie ten, którego oczekuje. Ja niestety byłem zbyt zajęty, aby słuchać, dla mnie cisza nie była brakiem odzewu z jej strony, była brakiem mojego głosu. Czy to narcystyczne? Może nie w tym przypadku. Bo i ona to dobrze wiedziała. Kolejny raz poczułem jakby linię porozumienia, wspólną zabawę, improwizację na cztery dłonie na tych samych klawiszach, szum wiatru biegający od mojego ucha do jej i z powrotem. Ona również szukała się w ciszy. Dojrzały kasztan upadł z głuchym łoskotem na ziemię, gubiąc się w trawie. Poczułem ten sygnał, po tym spotkaniu wiele razy jeszcze słuchałem kasztanów, lecz nigdy nie mogłem powtórzyć tego uczucia. Wydało mi się, jakbym usłyszał w tym uderzeniu wszystko co chciałem usłyszeć, a zarazem wszystko co chciałem wyrazić, że ona równie to czuje, że ona wypadła z łupiny, i że ja się przed nią obnażam, nie musiałem już więcej słuchać, nie musiałem już więcej mówić. Choć wiem że ona również to czuła, nie miałem czasu zobaczyć tego w jej twarzy, wstała wspierając rękę na moim kolanie i odeszła. No tak, w tej chwili to już było oczywiste.

      Edytowane przez yfgfd123 (wyświetl historię edycji)
  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...