Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja to już prawie wiem, bo raz byłem po tamtej stronie, ale lekarze mnie zawrócili z powrotem.

Z czego bardzo byłem niezadowolony, bo wszystko poszło gładko, a czy tak drugi raz będzie tego wiedzieć nie można.

W tym kraju to nawet człowiekowi umrzeć spokojnie nie dadzą.

Tacy troskliwi, szkoda, że nie w innych sprawach.

Opublikowano

@Marek.zak1 temat trudny z wielu względów. I pytanie czyjej śmierci się bardziej obawiamy: swojej czy najbliższych. Kolejne pytanie: czy jedynym powodem lęku jest nieznane czy ból który niestety często towarzyszy nam przed śmiercią? I może nie tyle śmieci się boimy tylko temu co jej towarzyszy.

Temat jest wielowątkowy i ważny.

Dobrze, że go poruszyłeś. 

Pozdrawiam serdecznie :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Myślę, że tak, ciekawość powinna choćby częściowo ten strach opanować. 

Lęk przed porażką niejednemu sprawił wiele kłopotów przez nerwicę i problemy ze wzwodem. Internet i fora pełne są takich przypadków. Pozdrawiam 

Autor sugeruje, żeby ten strach przezwyciężać ciekawością. Kolumb też się bał, co go spotka za oceanem, a jednak ciekawość i pozytywne myślenie były motorem wyprawy. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bywa tak, ale wielu starszych ludzi jest wciąż  w dobrej formie umysłowej, więc to taki sposób, żeby pokonać strach.  Pozdrawiam

Nie jest to proste, gdyby było, ludzie by umierali z uśmiechem. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Anna jest jak glina śliska i niemiła w dotyku ostatnio zaczęła przeciekać przez palce jak ten los który sobie zagotowała za oknem jesień olchy pogubiły liście tak jak ty włosy mówisz że siwieją nie to tylko babie lato skryło się w puklach jedwabistych pasm  
    • :) fajne  Są jeszcze słuchawki wygłuszające albo stopery, jednak Marysia lepsza ...
    • @Leszczym@huzarc dziękuję :)
    • @Berenika97 Nie miałem takiego zamysłu, aby kpić że starożytnych Greków, a jeśli to tak wygląda to zwracam im honor w 100%. Cóż, myślę, że każdy człowiek w pewnym okresie swojego życia przechodzi przez momenty egzystencjonalnej próżni, jak to fachowo nazwałaś, czyli pustki wewnętrznej, która bywa zapełniana różnymi rzeczami. tymi pozytywnymi jak i negatywnymi.  Opowiadając na Twoje pytanie, zapewniam, że osobiście , od czasu do czasu, miewam również takie momenty próżni, na szczęście bardzo rzadko, a poezja i duchowy kontakt z Wszechświatem albo jak wolisz z Bogiem, świetnie wypełnia lukę. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie. :) @Annna2 "Nie, we Wszechświecie nie istnieje całkowita próżnia. Nawet w najpustszych obszarach kosmosu obecne są cząstki, pola energetyczne i promieniowanie, takie jak reliktowe promieniowanie tła. Próżnia absolutna jest teoretycznym stanem całkowitego braku materii, który jest niemożliwy do osiągnięcia w praktyce i nie ma fizycznego znaczenia w kontekście współczesnej fizyki." - Google.com   Niegdyś chodziło mi po głowie takie pytanie: "Co by było jakby nic nie było" i racjonalna odpowiedź przyszła jak zawsze od AI, czy też Google: "Trudno odpowiedzieć na pytanie "co by było, jakby nic nie było", ponieważ samo pojęcie "niczego" jest dla nas nieuchwytne i paradoksalne. Myślenie o niczym w kategoriach fizycznych lub filozoficznych prowadzi do różnych wniosków i sprzeczności."   Pozdrawiam serdecznie!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...