Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czyli też uciekła z Warszawy jak wielu innych.

To klawo będziesz miała ogród do spółki z siostrą. A pracy jest nie mało wiadomo, dlatego też niektórzy wracają z powrotem do stolicy.

Dziękuję za serduszko.

 

Mój brat cioteczny też prysnął pod miasto i jest zadowolony.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale jest jeszcze wielu marzycieli, którzy uważają, że jest nadzieja.

Ja też byłem kiedyś w tym gronie. To taki wspomnieniowy wiersz.

 

To pierwsze jest celowe zrobione w pochmurny dzień, a drugie w słoneczny, by pokazać przejście ze smutku do radości, tak jak w tym wierszu od pesymizmu do optymizmu.

I takie też są Twoje odczucia, jak rozumiem, zatem dobrze.

 

Dziękuję za polubienie.

 

 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 Bywa i tak sam taką zmajstrowałem, ale u mnie jest pięknie.

Ostoja leśna dla wielu gatunków. Od samego początku taką stworzona.

 

Co innego u sąsiadów. Tam wyleniały koszony, co tydzień trawniczek i obowiązkowe tuje, rzecz jasna obcy gatunek na tym terenie.

 

Każdy ma co lubi. Trzeba dobrze żyć z sąsiadami. Im z kolei u mnie się nie podoba, ale się lubimy. Porządni ludzie.

 

Pamiętam, żeby nie dziękować.

 

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Somalija To prawda(jeszcze w Kanadzie) , wyliczono tam niesamowitą ilość metanu i jeśli ona znacznie szybko topnieć to w skrócie mamy palące domino. A z roku na rok nagrzewa się coraz bardziej. Anomalii pogodowych mamy coraz więcej, pożarów lasów, skutków wiatrów czy wody. Myślę, że to woda nas w końcu pokona bo jak sobie człowiek uzmysłowi jej procentowy stosunek do lądów, to zalewa całą wizję. Pozostaje jeszcze niezbadany kosmos ale jakoś mało wierzę, że to np. asteroida w nas trafi - po prostu wykończymy się własnymi rękoma. Jako ludzie zamieszkujący tę planetę nie szanujący jej kompletnie, obudzimy się kiedyś będąc częścią któregoś scenariusza z filmów katastroficznych.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To naprawdę są marzyciele albo osoby serwujące nam dzisiaj pseudo ekologię nastawioną na zysk.:-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chodzi o ekowioski to na pewno nie na zysk. Ten ruch dąży do samowystarczalności i gospodarki bez pieniądza lub niektórzy z jakimś rodzajem własnej waluty. Zdecydowanie marzyciele, choć niektórym się udaje.

Mnie się nie udało.

Opublikowano

Gdy pojadę do siostry, to skorzystam z zieleni, miło tak wypić kawkę w ogrodzie i zjeść świeżo upieczoną szarlotkę:)

@Somalija dobrze, niech ludzie się martwią, bo Bóg dał nam piękna planetę:) i co mu teraz pokażemy, gdy się pojawi?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Corleone 11 Pewne jest to i zacytuję Google.com:     "Tak, świat bez drzew zaginąłby lub stałby się miejscem skrajnie nieprzyjaznym dla życia, ponieważ drzewa są kluczowe dla produkcji tlenu, regulacji klimatu (pochłanianie CO2), utrzymania bioróżnorodności, stabilności gleby i zapobiegania erozji. Ich całkowity zanik doprowadziłby do globalnego ocieplenia, masowego wymierania gatunków i załamania ekosystemów, czyniąc planetę niezdatną do życia.  Kluczowe role drzew: Produkcja tlenu i pochłanianie dwutlenku węgla: Drzewa poprzez fotosyntezę produkują tlen, którym oddychamy, i pochłaniają CO2, główny gaz cieplarniany, co zapobiega smogowi i globalnemu ociepleniu. Równowaga klimatyczna: Regulują temperaturę, cieniując i parując wodę, a ich brak pogłębiłby efekt cieplarniany. Siedlisko życia: Są domem dla milionów gatunków, a ich utrata powoduje masowe wymieranie. Ochrona gleby i wody: Korzenie stabilizują glebę, zapobiegają erozji, a lasy regulują cykl wodny, oczyszczają wodę i powietrze. Zmniejszanie hałasu: Działają jak naturalne bariery akustyczne, co jest ważne zwłaszcza w miastach.  Konsekwencje globalnej utraty drzew: Nieodwracalne zmiany ekologiczne: Powrót do stanu sprzed zniszczenia byłby praktycznie niemożliwy. Kryzys egzystencjalny: Świat stałby się niezdatny do życia, prowadząc do głodu, chorób i konfliktów, zgodnie z przysłowiem: "Gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zatruta, ostatnia ryba złowiona, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy". 
    • :))))) (końcówka) pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97 Myślę, że człowiek po prostu dąży do poznania Wszechświata, przecież jest tyle pytań bez odpowiedzi i według mnie takie tematy są jak studnia bez dna, można czerpać z niej przez wieki, a dno coraz bardziej głębokie.
    • A raca i mumia cara?   Asem to ta i mumia Totmesa?
    • E, mola sadła pud. Upał da ...Salome
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...