Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Rafael Marius tak, zgadzam się z Tobą. Twórcy bardzo różnie podchodzą i też czytelnicy są różni i mają odmienne oczekiwania. 

Ja jako czytelnik nagminny i usposobiony emocjonalnie szukam w utworach emocji i prawdy. Najlepiej jest, gdy mnie w fotel wbija i robi na wrażenie, które zostaje ze mną na dłużej. 

Opublikowano

Słowa ograniczają. Piękno nie chce się dać zamknąć w przyciasnej formie, zawsze się wymyka ;) Ale myślę,  że miałaś na myśli hipokryzję twórcy,  który zamiast przekazać w swoich utworach prawdę o sobie samym, stara się ją przypudrować strojnymi słówkami. :) ciekawy wietsz, pozdrawiam.

Opublikowano

@Rafael Marius przewidziałam, że to pytanie padnie :) Widzisz, bez względu jak źle to zabrzmi, to mi serce podpowiada, niektórzy by powiedzieli, że intuicja. W każdym razie, ja takie rzeczy czuję, a przynajmniej tak mi się wydaje. 

@Asia Rukmini tak, w tym kierunku myślenia szłam, pisząc ten wiersz. Choć słowem "hipokryzja" bym nie szacowała. Raczej chodziło mi o to, że nie wszyscy twórcą są gotowi na to, żeby się odkryć przed światem i choć piszą, bo mają taką potrzebę to ukrywają zręcznie za pomocą słów to czego, nie są gotowi lub po prostu nie chcą ujawnić. 

Oczywiście, mamy też twórców, którzy piszą, bez pudrowania - jak to ujęłaś, ale za to pod pseudonimem artystycznym :) 

Myślę, że jeszcze wiele można by o tym pisać :) 

 

Dziękuję Ci za komentarz.

Pozdrawiam serdecznie :) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ostatnia strofa przemawia do mnie najbardziej, podpisuję się pod nią, tak to właśnie z tymi twórcami jest, chociaż wydaje mi się, że czasem wbrew sobie ich twórczość jest refleksem ich własnych wewnętrznych zmagań, różnie to bywa...

pozdrawiam serdecznie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zrobiły we mnie swoje  niedługo czekać  aż zerwę się im  jak ze smyczy         
    • @Maciek.JBardzo dziękuję za cenną uwagę.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja czytałem głośno: Na zatwardzenie niech pan coś mida! Z przyjemnością uzupełniam wpis o Twoją Maćku wersję. Mniej może ona rozkazowa, ale akcent jest tam gdzie trzeba. Pozdrawiam serdecznie.
    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary - stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości internetowej.             A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać  łaptologia.             Tekst musi być skonstruowany bez językowej biżuterii - metafory, porównania i innych artystycznych ozdobników - one poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów - odarły poezję, prozę i prozę poetycką - klasyczną mowę wiązaną z dotychczasowego sensu.            Ludzie, którzy nie potrafią ułożyć byle zdania - zaczęli stosować relatywną logikę i w sposób gładki zmieniają to - co popadnie, a czego nie mogą - obśmiewają i wymyślili nowy sens wypowiadanych słów - odtąd styl nie może już być kwiecisty, arabeskowy i kwitnący - taki od razu wędruje pod ostrze gilotyny.             Ich zdezelowane sądy od razu chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach, jeziorach i oceanach odważnych spekulacji i stwierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy - trzeba być pojmowanym bez żadnego tam - ale, a idee należy głosić językiem obfitym w ogromne uproszczenia - w iście gołosłowną pustkę.             Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym - nie należy używać i ogłosili zwycięski zmierzch metaforycznych sformułowań, zaczęli bić w surmy zbrojne - obwieszczając wieczny odpoczynek niestrawnym  tekstom, warsztatom literackim i przydługim zdaniom i w rezultacie poszczególny człowiek zaczął dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku.             Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...