Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeśli mnie kochasz,podejdź bliżej,
nie lękaj się.
Jeśli nie boisz się,czule w usta
pocałuj mnie.
Jeśli nie nienawidzisz,przestań się dąsać,
kochanku.
Jeśli chcesz wyjechać,zabierz mnie
skarbie ze sobą.
Jeśli nie czujesz odrazy,pocałuj śmierć w jej czarne wargi,
pełne gadów i robactwa.
Jeśli chcesz umrzeć,zróbmy to razem,
bo i tak nie mam po co żyć na tym świecie
bez Ciebie...

Opublikowano

Ech, a ja myślałam,że pisze najsłabsze wiersze...Banał.Może ja nie powinnam tego komentować, bo nie jestem orłem w poezji, ale to banał do potegi n-tej...Pozdrawiam serdecznie i radzę pomyślec nad pisaniem...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



proszę pomyśleć nad swoją sygnaturą w takim razie, ostatnie zdanie Twojej wypowiedzi nie powinno się znaleźć ani pod tym utworem, ani pod żadnym innym, ani gdziekolwiek
Opublikowano

Stane nieco w obronie autorki...
Nie chcialabym, zeby sie podlamala komentarzami.
Wiersz jest nieco kiepski, to prawda, jednak...
jesli jestes mloda osoba to Twoje odczuwanie poezji
i milosci jest zupelnie standardowe.
Milosc dla kazdego oznacza co innego,
to co jest banalem w tym wierszu dla jednych -
dla Ciebie moze byc bardzo wazne.

Takie sa poczatki pisania, nie kazda mysl
zachwyci wytrawnego czytelnika, ktoremu zdaje sie, ze..
wszystko juz gdzies czytal. Wiec nie martw sie.
Jako wpis do pamietnika - jest super!
Jako wiersz dla szerszej publicznosci -
nieco slabiej, brak Ci doswiadczenia w pisaniu poezji.
A wiec je nabadz. :o)

Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @NelaMocny przekaz, dużo emocji i piękny ostatni wers - o sensie bólu. Bardzo mi się podoba Twój wiersz. 
    • @Relsom @Berenika97 @Roma Bardzo dziękuję za tak ciepłe komentarze:):)
    • @MIROSŁAW C.Bardzo dziękuję! Wiatr, odwieczny hulaka.  Nie zna drzwi ani zaproszenia, Wpada zawsze bez pozdrowienia Raz poetą, raz psotnikiem, Głośnym jest osobnikiem! @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję!    Wiatr figlarz choć nie ma rąk uwodzi sukienki, pranie rozwiewa i nagle ... zwiewa.   @violettaŚmieszek i urwis jakich mało! Bardzo dziękuję!  @RomaBardzo dziękuję! Pachniało burzą i ogrodem, gdy zawitał ten urwis z ogromną energią, narozrabiał nieźle :) Pozdrawiam.   @Annna2Bardzo dziękuję!  @RelsomBardzo dziękuję!   Też go czuję, jakby niósł coś więcej niż powietrze — tchnienie siły, zapach wolności, puls natury. To niesamowite, jak potrafi poruszyć nie tylko firany, ale i duszę. @MigrenaBardzo dziękuję! @Migrena Cisza — Twoja ulubiona, a taka potężna. Nie potrzebuje krzyku, by poruszyć. Wystarczy jedno zdanie, jeden szept między wersami  i nagle w duszy robi się przestrzeń. To w niej dzieją się prawdziwe cuda.
    • @Roma Ależ mnie zaskoczyłaś! :))) Nie spodziewałam się, że taka prosta czynność, jak wspólne czytanie wierszy, dostarczy tak pięknych słów. Mój luby był i jest pierwszym czytelnikiem tego, co napiszę. Już dawno zwolniłam go ze stanowiska recenzenta (był i jest kompletnie nieobiektywny!). Dlatego "męczę go" wierszami innych autorów, tych, których sama cenię.:)) Ale "jego męka" i moja przyjemność z czytania, połączyły się w fajną formę wspólnego spędzania czasu. I to tylko tyle. Natomiast cieszę się, że Ty się cieszysz jako autorka niebanalnego i nieoczywistego utworu, który wywołał tyle fantastycznych emocji. Pozdrawiam ps. To już nie pierwszy Twój wiersz, który wspólnie podziwialiśmy. Mój małżonek najbardziej zapamiętał "a niech mnie" , nawet powtarza teraz "kurde blaszka!" A ja zastanawiam się, czy nadał mi nowe imię - blaszka.
    • I nastała szaruga przyćmiona jak ból głowy dach dudni w deszczu strugach dnia jednakie połowy   Czas godziny przeżuwa skazany na ściskoszczęk kukułka się wykluwa a w głosie słychać obrzęk   To z wiersza: cóż po chlebie kiedy nie smarowany – w jednym wersie pisany ten cytat tam był – niebem  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...