Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

lecz nagle się zjawił młodzieniec przepiękny

cicho leśnym duktem sunął elektrykiem

na kocyku spostrzegł leżące panienki

czyżby są w letargu czyż zgubiły życie

 

od razu wyskoczył z białej limuzyny

delikatnie ujął ręce ciepłe jeszcze

i nie myśląc długo przechodząc do czynu

zamknął pocałunkiem usteczka niewieście 

 

i zaraz policzki nabrały kolorów

usłyszał westchnienie jakby od swej lubej

więc pierwszą zostawił i w afekcie sporym

podbiegł by życie przywrócić u drugiej

 

nawet się nie spostrzegł smakując słodyczy

w niewieścich usteczkach kły wyrosły spore

w amoku nie poczuł (pocałunki liczył)

gdy krew mu wyssały - w końcu martwy poległ

 

można by zakończyć tę krótką przypowieść

ale złośnik morał mi wątrobę gniecie

z rozpalonym sercem - tylko tyle powiem

nie pomagaj nigdy nieznanej kobiecie

 

pozdrawiam

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...