Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Starzec Czy żyjemy po to, żeby kochać...? Też. Żyjemy po to, żeby doświadczać - dobrych i złych rzeczy. I nawet jeżeli mamy wrażenie, że tych złych rzeczy w naszym życiu więcej - możemy patrzeć na świat jakby wszystko było cudem, lub jakby nic nie było cudem. Wybór należy do nas ;) 

Opublikowano

Przypomniało mi piosenkę zespołu Kiss:

 

Zostałem stworzony by cię kochać
A ty, żeby kochać mnie
I nie mogę się tobą nacieszyć

I chciałbym tylko wiedzieć:
Czy możesz mieć mnie dość?

 

Pozdrawiam.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Opublikowano

@Rafael Marius nawet jeśli,to może warto...

Dziękuję i pozdrawiam:)

 

@Ana zgadzam się,wszystko od nas zależy,wyłączając to, co nie zależy :)

Dziękuję i pozdrawiam.

@duszka czyli jednak naiwność ma swoje plusy dodatnie:)

Dziękuję i pozdrawiam :)

@violetta to też :)

dziękuję i pozdrawiam :)

@Dag i to "względnie" jest kluczowe.

dziękuję i pozdrawiam.

@greg_lipski dziękuję, pozdrawiam.

@Waldemar_Talar_Talar dziękuję i pozdrawiam.

@Leszczym to już jest nas dwóch, raźniej się zrobiło:)

dziękuję i pozdrawiam:)

@Nata_Kruk dziękuję za komentarz i wczucie się w temat :)

Pozdrawiam.

@Kapistrat Niewiadomski blisko,ale ostatni wers zbyt radykalny :)

dziękuję  i pozdrawiam :)

Opublikowano

@Starzec Zgadza się, bo to lekko kontrowersyjna jest teza. Ale no właśnie oddaje sens, szaleństwo, chęć dotarcia do odbiorców, ba nawet prozaiczny zarobek sztuki ;)) Obserwuję czasem różnych artystów, zresztą z kilku obszarów i widzę, że co jak co ale do zamieszania no to oni są pierwsi ;)) To takie coś na kształt kija w mrowisko zresztą bardzo często po to żeby coś ważnego nam powiedzieć ;))

Opublikowano

@Starzec A może zwyczajnie nie każdego stać na przekaz? Może zwyczajnie ktoś nie potrafi tego ogarnąć? Kluczem jest zamieszanie w moim przekonaniu ;)) Jest raban jest dobrze, a i tak nie zapanujesz i nie zaplanujesz tego co o Tobie mówią ;) Ty swoje oni własne, a prawda czy kłamstwo czy przekaz są jeszcze gdzie indziej ;) Przy czym zaznaczam, że to moja jest teza ;)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Noxen Hej Noxen, Niestety, to nie jest dobry wiersz. Bierzesz się za ciężki temat. Masz ze sobą moc setek tysięcy poetów i dołączasz do tych, którzy na temacie polegli. W warstwie - nazwijmy ją 'metafizyczną' - nie pojawia się tu błysk jakiegoś nowego podejścia, nowej idei, czegoś świeżego... Wiersz w skrócie mówi o tym, że peel nie wierzy w bajki i uważa, że po śmierci wchodzimy w 'nicość'. Nic nowego, to może na nowo da się to powiedzieć? Skąpy dobór rekwizytów nie pozwala wejść na jakiś głębszy poziom obrazowania. Poruszamy się w wątłej refleksji filozoficznej budowanej na wątłych obrazach. Osobiście lubię, gdy w wierszu jestem w stanie wyróżnić przynajmniej jeden z trzech aspektów (za Lacanem): symboliczny, obrazowy i 'realny', a najlepiej wszystkie trzy, ale to już wtedy Święty Graal. Czyli wiersz mówi do mnie na poziomie symbolicznym, gdy czuję, że podmiot bardziej jest mówiony przez język niż sam mówi. Na poziomie obrazowym, gdy jestem w stanie rozpoznać w jakiś sposób siebie w danym obrazie, a jednocześnie rozpoznać iluzję, która jest konsekwencją tego rozpoznania. I na koniec 'realne' - gdy wiersz rozmawia z moim Brakiem - czymś czego nie da się powiedzieć ani językiem ani obrazem, co wymyka się opisowi, ale uparcie powraca i nie pozwala mi się domknąć w spójną całość. I ten ostatni jest najtrudniejszy do wydobycia. Jeśli wiesz co chcę powiedzieć... Operujesz ciężkimi pojęciami - śmierć, dusza, nicość. Każde z nich osobno ma kaliber 44, ale razem - wcale się nie wzmacniają, tylko znoszą. A poza tym, w Nowym Roku, życzę Ci dużo lektur, wzruszeń i nadawania sensu.
    • @KOBIETA Ja bym jednak jechał przez Kołbaskowo żeby się bezpośrednio wpuścić w niemiecką 11, bo jak wiadomo, Niemiec nie ogranicza fantazji kierowców z temperamentem ;)
    • ach vivienne biedna vivienne cały paryż wypełniony nim to minie kiedyś minie teraz wszystko jego uśmiech jego imię noszą dni   chowasz twarz w dłonie nie mam pocieszenia popłacz vivienne dobre to łzy    przyjdzie znów wiosna wymażesz z pamięci saint-germain-des-prés każdą stację metra teraz już śpij vivienne    
    • To miło mi niezmiernie :)  Dziękuję :)   Pozdrawiam i składam najlepsze noworoczne życzenia :)   @Radosław   Tobie również!    Serdeczności :)   Deo  
    • @violetta  Viola masz piękny kolor ścian w mieszkaniu, i miniatura przednia. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...