Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wybieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Wybieganie.... można odczytać, jako przewidywanie tego, co może się stać, obyś za bardzo nie wybiegł - 
lepiej wilka z lasu nie 'wołać'. Próbujesz białej szaty Twoich myśli i dobrze Ci słowa skapują... zatem... 
owocnych 'układanek' życzę... :). Ten wyżej, bardzo mi się podoba.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Czarek Płatak Nie wiem, czy dobrze kombinuję, ale ta puenta z kąsaniem opon to w moim odczuciu bezpardonowa walka o ten nocny azyl. Jeśli dobrze zrozumiałem, to jest to dla mnie wiersz wybitny. A jeśli źle zinterpretowałem - to co najmniej bardzo dobry ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na to kąsanie opon to nie ma bata, ale muszę się uśmiechnąć. Miałam kiedyś w pobliżu psy, które miały taki nawyk, że jeśli udało im się wybiec na ulicę, to podbiegały do samochodu, gdy ten pędził, atakowały go rozwierając całą paszczę chcąc wbić zęby w te nieszczęsne opony, samochód zwalniał, potem przyspieszał... ani pies, ani żadna opona nigdy nie ucierpiały. Do teraz nie wiem czy one miały jakieś uczulenie na cywilizację?

W tym kontekście odbieram wiersz, jak potrzebę posiadania cichego zakątka.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tylko tyle zdążyło :) 

Dzieny 

Coś niecoś 

Dziękuję 

No właśnie. Może uciekł, a może nie, ale jakieś niespełnienie zostało. 

Pozdrawiam 

To jest syberyjska horda. Nigdy się nie wybiega 

Bardzo dziękuję 

Próbuję niemal wszystkiego 

Serdeczności 

Dobrze, dobrze :) 

Dziękuję 

Ja na szczęście kąsam myślą jedynie więc grozi mi co najwyżej jej przetrącenie 

 

Pozdrawiam serdecznie :) 

Miejskie zwierzę czasami

tęskni za odludziami. 

 

@Leszczym @samm @Moondog @Michał_78

dziękuję bardzo 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Walka w mojej głowie, Przegrana od początku, Spisani na straty żołnierze i generałowie, Ostatni bastion życia, Ostatni bastion nadziei, Atakowany, Szturmowany przez siły wroga, Przez ciemność i złe zastępy szatana,   Widzę widmo porażki, Pojawia się coraz częściej, Ostatni bastion upada, I nie podniesie się, Jestem straceńcem, Potępionym przez własny umysł, Nieakceptowany przez samego siebie, Czymże jest człowiek który żyjąc umarł,   Stworzeniem w człowieczej skórze, Który ukojenia w śmierci poszukuje, Przeciw Bogu według pijanych kapłanów związanych cyrografem, Obrońcy moralności, Bluźniercy, Heretycy...   Zbieram zastępy, Zwołuje armię, Wzywam generała zastępów niebieskich, Niech okaże pomoc swoją, Zbłąkanej owcy Pana swego, Niech okaże miłosierdzie swe,   Nie jestem gotów stoczyć bitwy, Z zastępami upadłego Lucyfera, Gdy uderzy znienacka we śnie, Skończę jak Bonaparte pod Waterloo, Jak Konstantynopol pod naciskiem Turków, Zniknę z ziemi i nie pojawię się przed obliczem Piotra,   Lecz gdy bestię ujarzmię, Lewiatana z dna oceanu za mordę przytrzymam, Pokonam demony walczące o moją duszę i umysł, Będę szczęśliwy, Odnajdę upragniony spokój, Stanę się człowiekiem, Będę żyć...   Najważniejsza bitwa zbliża się nieubłaganie, Zastępy mroku są gotowe do natarcia, Czekają u bram, Chcą stłumić umysł, Zakłócić pracę serca, Zostawić płuca zwęglone ogniem piekielnym,   Ci którzy odważyli się stanąć na przeciw, Zakończyli wędrówkę swą, Samowyzwoleniem, Samozniszczeniem, Nie byli w stanie żyć ze świadomością przegranej, Nadchodzącej przegranej... Nie mogli słuchać czorta szeptającego im do ucha, Z IX kręgu piekła Dantego,   Widzę anioła wyciągającego dłoń, Daje mi nadzieję na lepsze jutro, Kiedy nawiedzają mnie wizje przegranej,   Nie mogę okazać słabości, Nie mogę dać się zniewolić, Nie mogę pochłonąć się w kuszącym mroku,   CAVE ME, DOMINE  Amen.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Najpierw jest zakochanie, potem: kochanie, kochanie i kochanie, niektórzy nazywają to miłością, tymczasem: gdzie na samym końcu ląduje miłość? Do łóżka, do zdrady i do grobu!   Łukasz Jasiński 
    • Czy kłamstwo ma sens czy warto przednim otwierać drzwi   Czy śmierdzi a jeśli tak to czym i dlaczego tak jest   Przecież nie jest prawdą która na poduszce  miło śni   Czy można bez niego żyć a skoro tak to dlaczego otwieramy mu drzwi  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...