Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rozmowa z Bogiem


Rekomendowane odpowiedzi

@[email protected] Boga  nie ma.  Są tylko jego wyobrażenia... są ikony i święte pisma jego imienia. Tak jest łatwiej w jego autorytecie usprawiedliwić ludzką małość i jednocześnie wielkość ludzkiego imienia. I zaiste dar wiary jest łaską,  kto wierzy ma lżej,  kto wątpli ten zawsze żyję niespokojnie. Wszystko ma swoją Egzystencjalna cenę,  którą można brać na barki, na kręgosłup,  na serce, ale zawsze to jakiś wysiłek twórczy, wytłumaczyć to, co budzić może wątpliwości.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@huzarc Huzi zobacz jak nam dobrze z Bogiem, zawsze można na niego zwalić nasze niepowodzenia, dlatego tylu ich jest, naliczyli około tysiąca.

Trzymaj się zdrowo, czyżbyś miał urlop na portalu?

@Bronisław Włazi do windy z kartką, ołówkiem,
                        by na półpiętrze literki uwieść.
                        Na samej górze wiersz już gotowy,
                        Polak zaczyna przecież od mowy.

Pozdrawiam Bronku, żeby tylko jeszcze jakość!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@[email protected] Piękny wiersz. Grzegorzu jak dla mnie jeden z najpiękniejszych jakie tutaj przeczytałem.

Czekam na więcej!. Ma głębie i przestrzeń.

Pozdrawiam

@SomalijaBóg zawsze przemawia do człowieka, a nie do ludzi. Tak myślę. 

Uogólnienia raczej sprowadzają nas na manowce. Polecam Le Bon "Psychologia tłumu". 
Pozdrawiam

Edytowane przez Krzysztof2022 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Znalazłam kiedyś taką legendę o samopoczęciu. Gdy kobieta stanie w przeciągu urodzi dziewczynkę, a gdy usiądzie na ziemi, to będzie chłopak...

Ja też zostałam niedawno ,,mamą". To moje nowe dzieci Kwiat miłości i czworaczki storczyka Dendrobium 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

 

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Michał_78 Michale cała sztuka, aby się wczytać i zrozumieć intencje autora... jeśli to Ci się uda, jesteś na poły w niebie, ale dlaczego na poły? Odpowiedz Sobie sam.

 

Miłego majowania... i miłowania przy okazji z tą dziewczyną z Twojego wiersza. Rozumiem że to MM?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Promiennym uśmiechem przebijać warstwy szarości ponurej egzystencji.   Byłeś lekarstwem i było cię jak na lekarstwo.   Miałeś być odzwierciedleniem dostatku i życia w miłości.   Wtedy słowa przychodziły Ci łatwo: Kocham, obiecuję, pragnę...   Tak pewnie wypowiadałeś je na głos. Teraz chrząkasz, udając niemego, nabrałeś wody w usta, zacisnąłeś gardło.   Słowa ucichły i ty gdzieś przepadłeś, z korektorem w ręku kończysz dyktando...   Kochanie, niektórych błędów nie można wymazać.
    • Czemu, zły duchu, nawiedzasz mnie w snach?  Dlaczego mej duszy nie dasz spać?   Jesteś tak inny od tego co znam. Zimny i oschły.  Zupełnie mi obcy.    Wgryzłeś się w me serce,  zostawiając krew na swych ustach.  Jakbyś chciał przekazać, że już nigdy nie pokocham innego mężczyzny.    Jakbyś wiedział, że zostaną po Tobie ślady na marmurowej skórze,  rowy po wylanych łzach.  I krzyk rzucony w taflę wody.   Nosiłam Twój zapach częściej niż własną skórę.  I jakoś dziwnie i obco mi bez niego.   
    • kropla potu    możemy zrzucić kotwicę odparować  z pozostałości nanizać od początku  wszystko co jeszcze mamy    czarne gałęzie dzień za dniem jak widok  pól sponad kierownicy i chłodne dłonie  próbujące schwycić jakiś promień w nich  możesz się odnowić będziesz strugą dźwięku wrzecionem czułym na drgania    kropla potu nad wargą śmiały szelest opadającej bielizny    świt rodził się w bólach ale już umiera  nad skostniałą ziemią szybują ulice  twój kontur krzepnie kiedy z nich  wypływasz    
    • @Domysły Monika Na tej bazie skonstruowałem 3 miejskie hasełka :) I to z nich dzisiaj jestem najbardziej zadowolony. Reszta to w sumie nieważna gra słów :) Pzdr. M. 
    • @violetta

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      i piosenkę w wykonaniu Wodeckiego :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...