Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tak naprawdę zostały nam tylko słowa
bo one są czyste potrafią się otrzepywać z błota
jak inaczej mógłbym Ci powiedzieć
że wysłałem swoją duszę na wakacje

że jestem taki pusty i dzisiaj chcę tylko głupot
a cały ból cała poważna rozkosz już była
z miłości się wyleczyłem właściwie
zanim się przyznałem
i poniosłem za nią karę

że spędziłem już swój czas na Syberii
i że czekam żeby ktoś zrobił ze mnie nowego człowieka
narazie jestem rozlazły zadowolony ze swej pustki w środku
chcę dbać by była zawsze taka pusta

przecież wiesz że tylko opakowanie się liczy
sprzedajemy ludziom wciąż to samo gówno
w nowym opakowaniu
a ja nie chcę
by tam cokolwiek było
nawet gówno nawet błoto
tylko jedno słowo

ja

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MIROSŁAW C. Najciekawsze jest tu to, jak wielka historia staje się lokalną anegdotą i jak patos polityki zamienia się w wino zakopane w ruinie kościoła. Przestrzeń historii przekształca się w mit historii stygmatyzowany drobiazgami i kadrami pamięci. Ten wiersz nie opowiada o zwycięstwie ani porażce wielkich procesów historii, tylko o przeróbce pamięci w codzienność.
    • @m1234  Połączenie fizyki z poezją w tym wierszu jest fenomenalne. Pozdrawiam,
    • @Amber Wielu rzeczy nie wiem, ale wiem że pisarz Stefan Zweig, austryjak, był swego czasu bardzo popularnym i poczytnym pisarzem. I wiem też, choć mega dużo nie wiem, że on akurat napisał autobiografię, po której nie miał siły się wręcz podnieść. I wiem też, bo przeczytałem tę jego autobiografię, że o tyle tego nie rozumiałem, że tam nie aż tyle nazwijmy to złych rzeczy było napisane. Jakoś może zbyt pobieżnie, jako przeciętny bardzo czytelnik, nie umiałem wczytać się w ten bagaż emocji. Książkę jak przeczytam mogę nawet podesłać. 
    • każdy ciepły powiew otula tęsknotą za latem wszystkie nasze rozmowy gasną w poszumie słuchawki tak chciałabym zatrzymać przez chwilę myśli nieskończoność u ciebie świat bieli się jasnością słońca po mojej stronie kratery księżyców górują ponad horyzontem tylko gdzieniegdzie zagubione jaskółki pikują w dół na urwanie głowy kiedy się spotkamy pokażę ci miękkie od światła korony drzew i błękit tęczówek w których toniesz ilekroć opadasz zmęczony spróbuj mnie oswoić nim końcem palców dotknę skroni od dawna już kształty moich lęków nie przybierają postaci stałej roją się one w zagłówkach łóżka i tam dogorywają stłumione  
    • liście spadały wolno jakby czas w parku się rozciągnął  on siedział na ławce bliżej światła ona trochę dalej w półcieniu jej cień przeskakiwał między drzewami jego cień starał się go złapać ich słowa były tylko echem  tak jakby park powtarzał je sam bez intencji zrozumienia. dotknęła cienia jego dłoni uśmiech który odwzajemnił był tylko blaskiem odbitym od mokrych liści  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...