Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

*** (który jesteś)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam - nie ma co wybaczać  - normalność - 

                                                                                     Pozdr.

                                                                               

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zgodnie z definicją, człowiek jest najokrutniejszym drapieżnikiem w znanym nam świecie. Ale niestety, to nie prawda, że zwierzęta zabijają jedynie z głodu. Zabijają również dla zabawy. Normalny, najedzony kot będzie do znudzenie wciąż łapał myszy, chociaż nie będzie ich zjadał. Przesympatyczne delfiny dla czystej rozrywki zabijają mniejsze od nich morświny, a w zeszłym roku oglądałem na łące szczątki zatratowanych, dosłownie rozniesionych na strzępy przez krowy, młodych łabędzi. Krowy na pewno nie zrobiły tego z głodu (może z jakiegoś niezrozumiałego lęku, a może właśnie dla rozrywki, nie wiem) itd., itp. Niestety, to jest wspólna, zwierzęca część naszej natury. Kto twierdzi inaczej, tak naprawdę nie zna świata zwierzęcego i ulega złudzeniom podsycanym przez nieprawdziwe bajki. Mój problem polega na odwróceniu punktu widzenia i stwierdzeniu, że w niektórych sytuacjach, niektóre zwierzęta potrafią zachowywać się "po ludzku", ale też bym tego nie uogólniał. Chociaż mam ogromny szacunek dla świata zwierzęcego i ubolewam np. nad uprzemysłowieniem hodowli, to Człowieka stawiam zawsze ponad zwierzętami i myślę, że to jest właściwa hierarchia. Napewno wiesz, że naziści kochali ptaki i psy (Hitler był wegeterianinem), ale nie uczyniło to z nich lepszych ludzi.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sylwester_Lasota Co do krów to to instynkt stadny tratowania wszystkiego po drodze, , a kota, nie może myszy zabić i włożyć do lodówki, tylko tak robi, żeby jeszcze żyła i jak zgłodnieje, była do dyspozycji. Tak mi kiedyś opowiedział ekspert, ale tylko powtarzam:).  Pozdrawiam Sylwestrze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dokładnie tak jest. Prymitywne zwierzęta raczej nie mają dylematów moralnych, nie zastanawiają się nad zadawanym cierpieniem. Widziałem kiedyś, jak taka, przyduszona mysz zwiała kotu sprzed nosa. Bawił się wcześniej łapiąc ją i wypuszczając, aż się znudził, a ona odpoczęła i uciekła, gdy akurat na chwilę patrzył w inną stronę. Jego zdziwiona mina i zachowanie, gdy to odkrył, bezcenne.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Miłego dnia Marku.

 

 

 

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...