Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nie umieraj za Putina


Rekomendowane odpowiedzi

  • Somalija zmienił(a) tytuł na nie umieraj za Putina

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Sam widzisz, jak nas rozgrywa... Dziękuję za ślad pod wierszem

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

Myślę, że to nie nastąpi. Będzie skrwawiał Ukrainę i straszył Białoruś, Litwę, Estonię, Łotwę, Finlandię i sprawdzał wytrzymałość zachodu. Jeśli użyje środków odstraszania, to na USA, bo tu nie będzie ,,bolało,". Myślę, że rakiety Syberii będą kilka razy nakierowywane i przestawiane, ale na Waszyngton, Nowy Jork... Może Toronto i to będzie już ostateczność. Ale to tylko moje zdanie... Dziękuję Ci Sylwestrze za wsparcie i za wszystko od początku, gdy zaczęłam się wyrażać w pisaniu ...

 

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija, Do tej pory nie rozumiem z jakiego powodu tak naprawdę nastąpiła ta agresja. Wszystkie oficjalne tłumaczenia i interpretacje są co najmniej mdłe dla mnie. Jednak ostatnio trafiłem na coś, co zaczyna krążyć po Sieci. Czy o to chodzi? Czy to jest prawdziwy powód? Materiały raczej nie są spreparowane, ponieważ pochodzą sprzed kilku lat, a w sumie, mogłoby to tłumaczyć niezrozumiałe dla mnie do tej pory rozsierdzenie i determinację Rosjan pchających świat w kolejną wojenną zawieruchę.

Przykład poniżej.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Deonix_ To, bardzo charakterystyczne, mobilne krematoria - był człowiek, nie ma człowieka... Ofiara nie liczy się do statystyk... Dziękuję za odwiedziny i komentarz. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jedyna prawada, to zdanie, że za 10 lat nie będzie Izraela. Bo dopadł ich kryzys wiary, zwłaszcza na terenie osiedli rządowych. Reszta wydaje się  uszyta pod wypowiedź. Myślę, Żydzi bez wojen na spokojnie wszystko przejmują, banki, myśl techniczną, psychologiczną, obrót złotem i diamentami. Po prostu stawiają na edukację, i nie tak jak u nas. Oni uczą tylko zdolnych....

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sylwester_Lasota A zapomniałam Ci napisać, że Zełeński ma żydowskie pochodzenie... ale to pewnie wiesz...  

 

Dlaczego wybuchła wojna? Moim zdaniem była to chęć dominacji. Rosja jeśli chodzi o nowe technologie i postęp została zdominowana przez Chiny. Nawet Hindusi wnoszą więcej do nauki niż Rosjanie. Ukraina stała się też miejscem gdzie nieposłuszni Rosjanie mogą się rozwijać: dziennikarze opozycyjni, aktorzy, pisarze, też mniejszości takie jak homoseksualiści. Nie każdy jest bogaty i może wyjechać na zachód i właśnie tam zrobił się taki przyczółek opozycyjny. Jest to zagrożenie...

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Może, ale nie takie, jak silne, sprawne państwo, wspierane przez największe mocarstwo świata, w bezpośrednim sąsiedztwie. Nie będę się upierał, że nie jest to element propagandy i manipulacji, ale jeśli tak, to ta cała akcja, o cokolwiek się toczy, była skrupulatnie przygotowywana przez lata, ponieważ tych materiałów jest więcej i nie pojawiły się teraz. Jednak, jeśli byłoby w nich choć ziarno prawdy, to byłby nie pierwszy raz, kiedy w tym regionie próbuje się stworzyć państwo izraelskie. Takie próby były już, podajże na początku XX w. Ostatecznie wygrała jednak opcja syjonistyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija 

   Moim zdaniem to udany wiersz

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. Niezależnie od odmiennego postrzegania sytuacji, do której nawiązujesz. Niemniej uwierz, że przywódca Stanów Zjednoczonych jest gotów na znacznie więcej niż "oczy umierającego dziecka".  Już zrobił więcej złego niż Władimir przez swoje rządy przed zmianą w 2014 roku. Pamiętasz film >>Polowanie na "Czerwony Październik"<<? Jeden z bohaterów wypowiada w nim zdanie: "Jestem politykiem, to znaczy oszustem i kłamcą". Znów uwierz, że dotyczy to o wiele bardziej pierwszego ze wspomnianych. 

   Dobranoc .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dach ... i wódkę, dałeś się już z tego poznać...  

 

Dobrej nocy 

 

 

 

@Corleone 11 Myślisz, że  krew tych niewinnych ofiar ma na rękach prezydent USA, ponieważ sprężyna wojny idzie stamtąd? Nie wiem, ale wiem jedno, że jestem wysoko wrażliwa i nie radzę sobie psychicznie zupełnie z tą sytuacją. Mam omamy słuchowe, cały czas słyszę różne dźwięki, śni mi się ogień. Ja generalnie źle śpię, ale teraz to już zupełnie. 

 

 

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

   Tak, sprężyna wojny idzie stamtąd. Amerykanie jako naród powstały i skonsolidowany na wojnie mają ja we krwi. Mentalnie potrzebują mieć wroga. Nadto jako kraj są potężnie zadłużeni, a na wojnie bardzo dobrze się zarabia. I oczywiście tworzy się wtedy mnóstwo energii negatywnej. Potrzebnej istotom mroku, z którymi przywódca Stanów Zjednoczonych jest powiązany. 

   Przed Donaldem Trumpem prezydenci amerykańscy próbowali rozmieścić rakiety w krajach wokół Rosji. To samo teraz robi obecny. Stąd te konflikty, jak w niedawno w Kazachstanie. 

   Myśli mi podpowiadają, że potrzebujesz relaksu i ziół na uspokojenie. A przede wszystkim odciąć się od telewizyjnych wiadomości. Wspomniane objawy nie są dobrym sygnałem. Możliwe, że w snach zaglądasz do innego wymiaru, stąd widzisz w nich ogień. 

   Nie trzeba dodawać, że spokojny sen to zdrowie.

   Życzę Ci spokoju w myślach, zadbaj o to. Koniecznie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Corleone 11 @Corleone 11 Nie oglądałam wczoraj telewizji, ale mój brat przyjął dwie osoby z rodziny, z Ukrainy i wczoraj były u mnie. Zrobiłam im zakupy ubraniowe, przez internet, od majtek zaczynając na butach kończąc i bardzo mnie to zdołowało, bezdomność jest straszna....   zresztą już nie chodzi tylko o tą wojnę, jest nas na planecie bardzo dużo i czekają nas bardzo poważne decyzje, dyskusje czy będzie się jeszcze to życie tu tliło czy nie...

 

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • będąc jeszcze dzieckiem miałem absolutne prawo by nawet w dzień bać się strychowego półmroku i jego wiekowych pajęczyn   jednak gdy dziś się nań udałem poczułem zimny dreszcz na skurzę gdy nagle zamknęły się jego drzwi a nad głową przeleciał nietoperz a za starej grubo zakurzonej szafy do mych uszu doleciał cienki pisk   wówczas pomyślałem sobie że nie tylko dzieciństwa jest prawem bać się tego co ma wielkie oczy i szybko to miejsce opuściłem oglądając się za siebie  
    • @kollektiv miło za spojrzenie
    • Myślałem, że życie chce mi powiedzieć jedno Lecz się pomyliłem, gdy trafiłem w samo sedno Potencjał swój pełny odkryłem Spodobał mi się, w końcu poczułem, że odżyłem Konsekwencje może i będą duże, Ale też i czemu miałbym się sprzeciwiać własnej naturze? W domku opuszczonym się zaszyję I kto wie, może ludzie uznają, że już nie żyję.                             ********* Od dzieciństwa wmawiano mi, że będę nikim Nic nie osiągnę, mimo, że zawsze miałem dobre wyniki Rodzice - durnie - codziennie alkohol pili Często mnie do czerwoności bili Wstydziłem się gdziekolwiek wyjść Gdyż rany, które miałem ciężko było zakryć. Rówieśnicy wcale lepsi nie byli, Do różnych czynów się odważyli, Nigdzie bezpiecznie się nie czułem, Dla nauczycieli byłem chyba duchem, Prośby i skargi moje zostały zignorowane, Mieli na mnie totalnie wyjebane, I co, czy jakoś na to zareagowałem? Nie - dzieckiem byłem i strasznie się wtedy bałem. Lata mijały, a ja wciąż taki sam Cichy, nielubiany, w skrócie jeden wielki chłam W świat dorosłych wdrążyć się chciałem Lecz prawdę powiedziawszy, niczego nie umiałem Praca, pomyślałem, pozwoli mi się ogarnąć Myśli złych natłok na bok zepchnąć. W warsztacie samochodowym mnie zatrudnili, Jedynie sprzątania i mycia nauczyli Dziwnych bardzo ludzi tam spotkałem Chyba to nie dla mnie - pomyślałem Szkoda jednak tak szybko było się poddać, W końcu sam chciałem dorosłe życie poznać. Z czasem, okazało się, że popełniłem błąd Mogłem uciec jak najdalej z tamtąd Wparowali ludzie w broń palną uzbrojeni Jakieś pieniądze oni bardzo chcieli Bez wahania szefa mojego zastrzelili, Resztę pracowników śmiertelnie pobili Ja ukryłem się w jednej z szafek Głupi sądziłem, że nie zajrzą do wszystkich wnęk. Moje najgorsze obawy się spełniły Wydarzyły się rzeczy, które do końca życia będą mi się śniły Drzwiczki raptownie otworzyli Wyciągnęli mnie z kryjówki, kogoś zawołali, a potem mocno w głowę uderzyli Traciłem powoli przytomność, mocno na podłogę upadłem Krew ze mnie leciała, gdyż mokro pod głową miałem... Ocknąłem się po dłuższym czasie, Nie wiedziałem, co się wydarzyło właśnie Otumaniony przez chwilę byłem Lecz w końcu do podniesienia się odważyłem. Cholernie mnie bolała głowa, Cóż, przeżyłem jako jedyny, trochę szkoda W duchu tak bardzo umrzeć bym chciał, Ale los najwyraźniej inne plany miał. Udało mi się w końcu wstać Trochę ciężko mi było równowagę złapać Rozejrzałem się dookoła siebie uważnie Nie wiedziałem, czy ten spokój mogłem traktować na poważnie Po chwili ruszyłem przed siebie Nie ukrywam, czułem się wtedy bardzo niepewnie Otworzyłem pobliskie drzwi i wszedłem do głównej hali Cisza, nikogo nie było, wszyscy już pojechali... Nie miałem pojęcia jak zareagować Tak szczerze, to chciało mi śmiać, Widok tych wszystkich trupów Uświadomił mi ile w życiu doznałem trudów, Przecież ten jeden gość pod wpływem Dotykał mnie, kiedy po pracy się myłem A teraz leżał na ziemi martwy I tak jak cała reszta, zostanie on zapomniany. Od tego momentu inaczej się czuję, Morderstwami się strasznie lubuję, Nikomu tego nie mówiłem, W tamtym zakładzie niedobitków dobiłem,  Dziwną przyjemność mi to sprawiło I to uczucie w pamięci utkwiło, Zabrzmi to wręcz niepokojąco Myślenie o tym, działa na mnie kojąco. Rodzice całe życie mnie bili, Ogromną krzywdę psychiczną mi wyrządzili, W własnym domu bezpiecznie się nie czułem Z lękami się codziennie budziłem Siniaki miałem praktycznie na całym ciele, Tego całego gówna było jeszcze wiele, Ale powiedziałem temu dość, Niech sprawiedliwości stanie się zadość! Obudziło się we mnie dzikie zwierzę, A więc, zrobiłem to, do tej pory w to nie wierzę, Matkę i ojca z zimną krwią zabiłem I szczerze powiedziawszy, lepiej się poczułem Nie do opisania jednym słowem ulgę, Problem teraz, co zrobić z ciałami, kurdę... Może to najgłupsza rzecz jaką zrobiłem Ciała w ogrodzie, pod osłoną nocy, zakopałem Jeśli ich znajdą, a na pewno to się stanie Mnie na miejscu nie będzie, ukryję się póki co w jakimś pustostanie A kiedy uda mi się na bezpieczną odległość oddalić Cóż, mam nadzieję, że uda mi się kogoś dla zabawy zabić...                           ********* Cieszę się, że mogłem swoje myśli gdzieś zapisać, Moje życie móc w skrócie opisać. Co przyszłość pokaże, zobaczymy Gliny będą mnie ścigać za moje czyny Ale szczerze, jebać to... Dobrze się bawiłem, a to najważniejsze, ot co! Czy kiedyś coś tu jeszcze napiszę? Nie wiem, pewnie nie, to się jeszcze okaże...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Leszczym jesteś dżentelmenem :)  
    • @Deonix_ jasne, jak się nie kleci to się nie pisze :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...