Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Siedziała sobie cisza spokojnie,

Jak mysz pod miotłą w swoim kąciku,

Gdy wtem ją hałas przerwał gwałtownie

Krzycząc przeciągle – Co tu tak cichoooo?

 

I skoczył zaraz na równe nogi,

Tak, że zadrżało z lęku powietrze.

Z przytupem zaczął walić w podłogę,

Skakać, wirować i głośno wrzeszczeć.

 

Ciszę obrzucał epitetami:

- Jesteś grobowa, martwa, niezręczna

Ty się w ogóle nie umiesz bawić,

Zawsze oblicze nosisz posępne.

 

Ja zaś ogólnie jestem lubiany,

I bardzo na mnie ludziom zależy.

Jestem przez większość z nich rozrywany,

Beze mnie nie ma żadnej imprezy.

 

Ty jesteś taka jakaś poważna,

Ja zaś uciechy jestem symbolem,

Ty wiejesz nudą, a ja zabawą

Uwielbiam harce, tańce, swawole.

 

Mam wiele imion, trudno je zliczyć,

Zwą mnie harmidrem, tumultem, zgiełkiem.

Umiem tłum porwać, on lubi ryczeć,

Puszczać petardy i fajerwerki.

 

Cisza znosiła hałas w milczeniu,

Choć jej przeszkadzał, potwornie dręczył.

On się wyszalał, wyciszył z czasem,

Tak, jakby sobą własnym się zmęczył.

 

Znowu rozległa się cisza błoga,

Kojąca nerwy, miła dla ucha.

Cudownie jest się nią rozkoszować

Bardzo przyjemnie się w niej zasłuchać.

 

 

 

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)
  • Gość zmienił(a) tytuł na To ciii... hałas
Opublikowano

@dot.

 

Czasem można i trzeba, ale dlaczego świat jest taki rozwrzeszczany, to nie rozumiem.

 

DiP :)

Opublikowano

Witam - lubię cieszę więc i wiersz również - 

                                                                              Pozdr. jeszcze w starym Roku.

                                                                                

Opublikowano

@anna_rebajn

 

Bardzo adekwatne te Twoje skojarzenia. Przypadły mi :)

@anna_rebajn

 

Bardzo adekwatne te Twoje skojarzenia. Przypadły mi :)

 

@Marek.zak1

 

Owszem, pod warunkiem, że to nie muzyka spod znaku Zenona i spółki. Ta przynosi ulgę.

 

Tobie też najlepszego Marku :)

@Dag

 

Oby tylko autor nie zawisł przybity do ściany ;)

 

Dzięki Dag i wszystkiego dobrego w NR :)

@Waldemar_Talar_Talar

 

To i ja się cieszę.

Pozdrawiam już w NR :)

Opublikowano

@Marek.zak1

 

Bidulka. Podrap ją ode mnie za uchem. Moje są rasy angielskiej cundle burry i jakoś dały radę, choć do końca, to nie wiem, bo się łyżwłem w tym czasie w mieście.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...