Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Heliocentryczka


Rekomendowane odpowiedzi

Życie jest pasażerem. 
To my!
I tak jesteśmy podróżą... 

 

Ściągam natchnienia z nieba
Watę cukrową, po której mnie nie mdli i nie tyję

Spotkaj mnie pod którymkolwiek ... z nich - nieb!
Tak się nie odmienia, prawda?


Sążniste strzępy chmur biorą nas na spacer, pod rękę

Płaczący przez mgły dzień
Mijasz mnie odwagą sportowego samochodu
Jest mi szaro, jestem jego karoserią

Taki sam kolor, jak ten spokój

Ale nie umieramy jeszcze.
Nie z obłędu, w każdym razie.


Robię z kuli ziemskiej papierowy samolocik i leci ... przez cały świat!

Śniadanie stygnie.
Mrożone kanapki.
Z któregoś przedwczoraj.
Kawa wylewa się z pod kołdry ...
Ratunku!
Kolejna kwarta pełni!
Życia.


Zwlecz mnie z tego wiecznie niepościelonego łóżka: mnie.
... mi pościel.
Oblecz w rebus.
Gra, w której nikt nie przegrywa: zbuduj kruchość mosiądzu.

Tracę natchnienie, kiedy serce włóczy się po bankach.
Weksle z wyrokiem życia ...
Żebram o zbyt, ale nikt nie chce kupić.

 

W wiadomościach wreszcie jakieś wieści o kosmosie.
Gryzę cię w przerwie na czekoladowego wafla ...

Nieważkość, nieziemskość, Mars.
Czerwień!
Smakujesz.
Jak?
Jak supernovy.

   
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam - wiersz watr przeczytania  - coś w nim się jasno tli - 

                                                                                                          Pozdr.serdecznie.

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...