Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jeszcze chwila


Rekomendowane odpowiedzi

nie tak szybko - spokojnie jeszcze wiele trzeba zrobić

 

ów psotnik kurz przestaje drażnić

w ciszy wieczorów tkwią z życia kadry

świat w okularach jest niewyraźny 

gonią rocznice - nikt nie wie za czymś

 

a Ty wypełniasz swoje zadania

wśród dni za krótkich nocy bezsennych

czasem przypadkiem słysząc głos Pana

każe Ci zdobyć wierch Twój kolejny

 

wierch najtrudniejszy bo tkwiący w Tobie

ten z przyzwyczajeń i myśli ziemskich

ciężko go niszcząc  słowa nie powiesz

na horyzoncie prawdziwe piękno

 

pozdrawiam :))

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dag ... to prawda, to prawda, jesień nie boi się zimy, bo potem wszystko odrodzi się na nowo i niech tak zawsze będzie. Cieszę się, że głębia słów sięga do epizodów z życia innych osób... miło, że byłaś, bardzo dziękuję.

 

GrumpyElf...  tak, jeszcze chwila, bo czymże jest nasza bytność na ziemi, chwilą tylko...
Mnie także miło, że zechciałaś zostawić słówko refleksji, dziękuję za nią... a forum, hmm... widzę to, co dawniej,
masa nowości, czy zaglądających  i... cisza z tejże strony, szkoda.


Jacek Suchowicz...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


... tak powinno się patrzeć  na jutro, trzeba próbować, pomimo...
Jacku, zostawiasz mi słowa - wiersz, który delikatnie wzmacnia i za to... szczególnie Ci dziękuję.

 

corival... WarszaWianko ... Paniom dziękuję za czytanie.

 

Gości, pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam - podoba się owa wieczorna cisza kurz który

przestał drażnić no i ten szlak niepewności  -  super   - 

                                                                                             Pozdr. uśmiechem.  

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waldku T... dziękuję za wybranie szczególików.

 

Iwonaroma... na odgruzowanie 'terenu' będzie potrzebny czas, dużo czasu...
"kadry wczoraj", jak najbardziej celowo, nie chciałam.. z wczoraj, a.. wczorajsze.. to tak trochę be.
Dziękuję Ci za zostawione słowa.

 

Panie Ropuchu... a to niespodzianka.. miło mi, że tak się zdarza, że są także te ulubione... dziękuję za odwiedziny.

 

Marianno... Autsajderko...  oraz Mirosławie C ... dziękuję Wam za ślady w okienku.

 

Serdecznie wszystkich pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Każdy nosi w sobie jakieś gruzowisko... Pod nowy dom dobrze byłoby  je uprzątnąć, a z okazji "wiechowego" można wtedy spokojnie wypić i "błękitne cappuccino" :)

 

Natko, urzekła mnie puenta i mocne wejście w postaci pierwszego wersu. Dalej jest trochę za bardzo czasownikowo jak dla mnie. A "kadry wczoraj" brzmiałyby lepiej jako np. "wczorajsze kadry" lub  ew. "kadry z wczoraj"

 

Pozdrawiam serdecznie:-)

Edytowane przez opal (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opal... każdy ma w sobie jakieś gruzowisko, ale nie każde da się szybko uprzątnąć,

bo ludzie bardzo różnie reagują na te same zdarzenia.

Czasowniki.? dopiero teraz je policzyłam, no tak - sporo ich, to chyba taka moja krucza  "ekspresja wypowiedzi".

Na upartego można by coś "wyskubać", teraz np. jeden i.. pomyślę jeszcze. 
Dalej..."kadry wczoraj"... zapewniam Cię, że to jest znacznie lepsze niż.. wczorajsze kadry, 
"kadry.. z..wczoraj" (?) tak mogłoby ewentualnie być, ale szczerze napiszę,

mnie czyta się zdecydowanie wygodniej bez "z", więc na razie zostawiam.
Miło, że dotarłaś tutaj, a u mnie... chwila chwili nierówna.. i fajnie, że coś urzekło.  
Bardzo Ci dziękuję za uwagi, bo tak uczymy się tworząc wspólny dialog,

czego czasami bardzo tu brakuje.
Serdecznie pozdrawiam.

 

Franek K... dziękuję za ślad czytania w okienku wiersza.

 

Pozdrawiam Was.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nata_Kruk

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Powiedziałabym więcej – nie każde gruzowisko da się uprzątnąć – niektóre trzeba zalać sarkofagiem z betonu, jak reaktor w Czarnobylu.

 

Jeszcze na koniec – co do drugiego wersu -  choć z „argumentem”:

 „ zapewniam cię, że to jest znacznie lepsze niż..”

trudno polemizować, dodam tylko, że ten wers w niezmienionej  formie, brzmi mz co najmniej niezręcznie – gdy czytam go sobie tak, jak jest teraz,  słyszę Niemca z Wuppertalu, kaleczącego polszczyznę użyciem złego czasu  i podwójnego dopełniacza:

„kadrrry wczorrraj obrrrrastają ciszą wieczorrrów” - tak to dla mnie brzmi.

Wyjściem  byłoby może np. zrobienie spacji po „wczoraj”, ale to nie mój wiersz.

Wybacz, tak ja to słyszę. Ale, najprawdopodobniej należę do drugiej grupy ludzi z powiedzenia znanego polskiego muzyka, że „Ludzie dzielą się na tych, którzy mają słuch absolutny i na takich, którzy absolutnie słuchu nie mają”.

Pozdrawiam:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zgrabnie to wyszło, ale kłują mnie te "lekko" zużyte metafory na początku, może dlatego, że sam się często łapię, jak po nie sięgam.   A tutaj? Po prostu pierwsze trzy wersy zrujnowały mi nastrój - bo jakże to: znowu księżyc? ten blask? i ćmy! są i ćmy! Jakże by inaczej - giną! Oczywiście w blasku ognia!  Przecież to wszystko można zdekomponować do trzech, dwóch chwytów, schemat jest prawie zawsze taki sam:   światło ulicznej lampy wabi zbudzone ćmy   każdej nocy światło lampy wabi ćmy   nocą światło wabi   samotność   I bum! Mamy to! Tysiąc pięćset milionowy księżyc wredny typ pożera ćmy i ogóle w ogniu... a tak poza tym tu jest lampa!   PS. Sorki, może przesadzam, reszta poszła potem bardzo fajnie. Poza tym, wiem, to nie warsztat, ale sobie pozwolę, bo uważam, że od Ciebie można wymagać więcej :) Jeden z Twoich ostatnich utworów wbił mnie w fotel i to pewnie dlatego.   Czuwaj!
    • @ViennaP   My, jako słowiańscy poganie: Polacy - pierwsi zrobiliśmy Rewolucję Ludową podczas Reakcji Pogańskiej na początku średniowiecza, nomen omen: został wtedy otruty przez dostojników watykańskich - książę Bolesław Zapomniany, a dopiero potem i to jakże z ogromnym opóźnieniem nastąpiła Rewolucja Francuska (osiemnasty wiek) i Rewolucja Październikowa (dwudziesty wiek), jeśli chodzi o papieży: Karol Wojtyła jako Kardynał i Święty Jan Paweł Drugi był przedstawicielem reformatorów, mieliśmy jeszcze jednego papieża - chłopa pochodzenia polskiego i był jeszcze jeden król Watykanu - Włoch - akurat był propolski.   Łukasz Jasiński 
    • @ViennaP Otóż to, w punkt! @Łukasz Jasiński Interesujące, fajnie zobaczyć inną perspektywę. Twój wiersz ma taki melancholijny, refleksyjny wydźwięk, jakby świat po prostu był, jaki jest, i niewiele dało się z tym zrobić. Ja z kolei wierzę, że można coś zmienić, że ludzkość ma jeszcze szansę na przebudzenie i wyczuwam, że ono powoli nadchodzi i w końcu nastąpi to duchowe przebudzenie i świat będzie taki jaki powinien być. Może to dwa różne podejścia, ale obie perspektywy są ciekawe. Dzięki za podzielenie się tym tekstem!
    • Rozumiem Twoją wrażliwość. Większości nie jest to dane. Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No to coś ten Młodochwat nie rozpoznał Pięknozgrabnej Wyfruwajki, a może to jakieś Smutnoocze było, a on tak brutalnie ją potraktował... ech Smutnowąs jeden, pokpilił tensprawę...   Ps. Z tymi neologizmami to taka niebezpieczna sprawa ;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...