Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wieczorem na Piotrkowskiej


Rekomendowane odpowiedzi

@Dag @Dag Witam Cię, Słoneczko. W przypadku tego wiersza warto byłoby opowiedzieć, jak powstał. Dokładnie, jak w tytule, czyli podczas spaceru na Piotrkowskiej. Znaleziona jednogroszówka nagle wyzwoliła wspomnienia. Wspomnienia dokładnie z pobytu w Pieninach. No i poszło. W jednej chwili cały ten zgieł miasta przestał dla mnie istnieć. Wracałem do zaparkowengo nieco dalej auta, a w głowie tylko linijki i Pieniny. Jak usiadłem za kierownicą wiersz był już cały gotowy. Cały wiersz został zrobiony w głowie i tam też odbyła się jego premiera. Oczywiście, przed projektorem tylko ja i moja wyobraźnia. Tak zresztą bardzo często rodzą się moje wiersze. W głowie, i tylko w głowie - linijka po linijce - aż do samego zakończenia. Bez sięgania po przysłowiową kartkę papieru. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, zdecydowanie --- na całe szczęście. Dziękuję i pozdr. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Leszczym @Leszczym 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dla mnie to jest poważnym problemem. Mam tak od zawsze - a dokładniej od kiedy zacząłem czytać poezję i książki w ogóle. Są dni, że mam w poukładanych w głowie kilka--naście nawet wierszy. Nawet tego nie zapisuję w telefonie, bo często jest to fizycznie nie do wykonania. Przez kilka lat miałem z tym spokój - wycofałem się więc z poezji i miałem spokojną i czystą głowę. Ostatnio jest wręcz odwrotnie -  moja wyobraźnia i poezja mnie osaczyły. Zaczyna być irytujące i przeszkadzać, Napisałem po części o tym w ostatnim wierszu, pt. wiersz.  

Dla mnie to jest poważnym problemem. Mam tak od zawsze - a dokładniej od kiedy zacząłem czytać poezję i książki w ogóle. Są dni, że mam w poukładanych w głowie kilka--naście nawet wierszy. Nawet tego nie zapisuję w telefonie, bo często jest to fizycznie nie do wykonania. Przez kilka lat miałem z tym spokój - wycofałem się więc z poezji i miałem spokojną i czystą głowę. Ostatnio jest wręcz odwrotnie -  moja wyobraźnia i poezja mnie osaczyły. Zaczyna być irytujące i przeszkadzać, Napisałem po części o tym w ostatnim wierszu, pt. wiersz.  

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dag @Dag @Dag Bardzo ładne. Prawdziwe. Tak to właśnie jest. Mnie, poezja przeszkadza - daje mi tożsamość, której ja nie pragnę. Pragnę - przytulić żonę po tygodniu pracy - napić się wódki - z lumpami - bardzo dobrze pije się z lumpami, są prawdziwi i szczerzy. Poezja osacza. Nie pragnę wierszy, zaistnieć z poetyckiej przestrzeni. Obcowanie z poezją to tak. Jednak wtedy zaczyna się tworczość, co komplikuje. Twój wiersz przemawia do mnie - rozumiem i tak właśnie jest. Poezja jest piękna, jedyna i przeznaczona dla wybrańców - niestety - poezja zabija. Zabija, gdyż budzi do życia pokłady wrażliwości, które na nic potrzebne. Pchają człowieka na skraj własnego czucia - udaremniają życie. To jest emocja. Poezja jest emocją. Intelektualna i filozoficzna strona, to bzdety. Pozdrawia,, Słoneczko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dach Tak czuję, że piszesz od serca. Piszesz o tym, czego doświadczasz. Więc jeśli doświadczasz, nostalgii na Piotrkowskiej, to ja jako czytelnik, też jej doświadczam, tym bardziej, że z ta ulicą mam ciepłe wspomnienia. Wiem, wiersz celuje ostatecznie  inne miejce, ale ja je obserwuję z Łodzi, również przez swoje barwy ,doświadczenia i wrażliwość. 

 

Tego typu wiersze to widokówki nasycone sercem. 

 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tego się nie wie (sam piszący), czy zyskał czy stracił. Pieniądze szczęścia nie dają, ale jak żyć bez nich. Warto pomyśleć.   'Aktor, tak jak wielu innych komików (więcej tutaj), przyznawał, że od lat zmaga się z depresją, a jego życie przypomina koszmar' W informacji o R. Atkinsonie (a facet na pewno bogaty). Pzdr.  
    • @Leszczym   A od trzech lat trwa wojna hybrydowa ze wschodnim sąsiadem: Białorusią - to nie jest naturalna wędrówka ludów - to są nielegalni imigranci importowani z krajów Trzeciego Świata, ostatnie echo prowokacji? Prezydent Białorusi stwierdził, iż nie pozwoli, aby z jego terenu Rosja zaatakowała Polskę, ba, nawet dodał:    - Będę walczył z Rosją!   Jeśli prezydent Białorusi jest po stronie Polski: musi zaprzestać prowadzenia wojny hybrydowej - podpisać sojusz wojskowy - wtedy my, Polacy, zlikwidujemy zaporę, jak na zdrowy rozum: prezydent Białorusi walcząc z jednej strony walcząc z Rosją i z drugiej strony mając zaporę - popełnia samobójstwo z wojskowego punktu widzenia - taktyki, sprawa może mieć drugie dno: na Białorusi jest sędzia Tomasz Szmidt - w Polsce uznany za zdrajcę, jednak: patrząc na kontekst rozwoju - wyżej wymieniony sędzia może być podwójnym agentem - wrzuconym przez Agencję Wywiadu w celu przewerbowaniu prezydenta Białorusi, póki co: Białoruś jest odpowiedzialna za morderstwo sierżanta Mateusza Sitka, nie, nie zmienię zdania: Niemcy zostali ukarani za zbrodnie ludobójstwa przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze i tak samo powinno być: z Rosją za Zbrodnię Katyńską - zbrodnię wojenną i z Ukrainą za Rzeź Wołyńską - zbrodnię ludobójstwa, oczywiście: przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze.   Łukasz Jasiński 
    • @Andrzej P. Zajączkowski podpisuję się pod Wędrowcem, wierszy jest taka masa... Można się zniechęcić próbując czytać wszystkie;) A tu mamy dobry filtr :)
    • Super oddana chwila - bez czasu. Ładnie opisane 
    • wiem że jesteś w zmiennym nastroju trącasz  mnie ramieniem czuję ten cień za plecami rzucasz słowem czy głębiej nie wiem czy dalej wiem że jesteś czuję to   chowasz się w buczynowym lesie wijesz krętą ścieżką to znów rozlewasz na szerokie pola jak mgła ale ty nie jesteś z niej rodzisz się wewnątrz i tam przeżywasz wszystkie dni   dobrze mi w ten czas kołysać się w dolinach w trudnych chwilach wejść na szczyt wiem że zawsze czekasz kiedy śnieg zasłoni wiatr wyrwie z  moich ramion   poczekaj proszę jeszcze chwilkę odłożę tylko pantofle boso lepiej mi z Tobą                                    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...