Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dałabym burę, ale nie znam ich adresów.

Dziękuję za refleksje i pochylenie się nad utworem.
Pozdrawiam :)))

 

Kiedy byłam małym chłopcem marzyłam, żeby stać się kobietą... tadam!

Niezła fraza, może kiedyś ją wykorzystam.

Dziękuję za komentarz i pochylenie się nad utworem.
Pozdrawiam.

 

@jaguar Dziękuję!

Opublikowano

@ais bardzo mnie biorą tak od serca napisane - jedna łezka dla ciebie. cieszę się jednocześnie, że ktoś jeszcze umie napisać coś, co może i odmieni czyjeś serce... kiedyś lub teraz.

wielkie serducho dla ciebie, bardzo mi się podobało.

Opublikowano

to trochę brzmi jak o człowieku, nie o psie. Bóg się tym nie przejmuje. oglądałam filmik z Norwegii, jak tam natura sobie radzi, spływają sobie wodospady po skałach, aż te ulice zbudowane przez ludzi przeszkadzają.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zgadzam się!!!

 

Przyroda sama sobie poradzi. Człowiek jest jej zupełnie niepotrzebny. Prędzej, czy później Ziemia zostanie odczłowieczona...

Człowiek to też pies.

  • 11 miesięcy temu...
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Rozumiem, że to "Panie" dotyczy człowieka?

Bardzo gorzki i prawdziwy tekst ze świetnym tytułem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A potem coś - ktoś - otworzył oczy w miejscu, gdzie czas jeszcze nie odważył się narodzić, i ciemność cofnęła się o milimetr, jak skóra, która czuje dotyk po raz pierwszy. Świadomość przyszła jak pęknięcie w nieskończoności : za ciasna, by pomieścić wieczność, za krucha, by unieść własne zdumienie. Człowiek. Z gliny, która pamięta palce - i z oddechu, który nie pamięta początku. Niedorobiony anioł, a jednak zarysowany precyzyjniej niż figura w tajnym równaniu. Patrzy w niebo i widzi zwierciadło, bo jego oczy nie wiedzą jeszcze, kto je uczy patrzenia. Czas przetacza go po świecie jak drobny pył, lecz w tym pyle drzemie rysunek - linia, której nie wymyślił przypadek. Architektura dłoni, które nigdy nie potrafią tworzyć nicości. Gesty wracają, myśli krążą jak ptaki, którym odebrano pół nieba. Słowa rozbrzmiewają w człowieku jak echo w świątyni, która dopiero czeka na pierwszego pielgrzyma. Światło go nie dźwiga. Ciemność go nie posiada. A Bóg milczy - nie z nieobecności, lecz z miłości większej od odpowiedzi. Jego cisza jest przestrzenią, w której człowiek ma nauczyć się budzić. Bo człowiek trwa - jak kamień, który pamięta dotyk rzeźbiarza bardziej niż własny kształt. Oddycha, bo dech został mu dany. Kocha, bo serce jest konstrukcją zbyt piękną, by mogło powstać z próżni. Pisze, bo w każdej literze szuka alfabetu, którym został stworzony. A jednak głęboko, w tej maszynie z bólu i światła, coś zaiskrza. Nie bunt nicości, lecz bunt dziecka, które zgubiło drogę do domu i wciąż nosi w kieszeni klucz - choć zapomniało, gdzie są drzwi. To nie przypadek wypowiada w nim „jestem”. To stworzenie - obdarzone wolnością tak ogromną, że może zakwestionować własne pochodzenie. I gdy absurd unosi głowę i śmieje się światu w twarz, a człowiekowi drży ręka - w tym drżeniu, w tym śmiechu, słychać echo dłoni, które ulepiły go z chaosu jak z mokrej gliny. Człowiek. Krucha konstrukcja. Boski szkic. Dziecko zgubione w świecie zbyt szerokim dla jednego serca, a jednak -  pod skórą nosi odcisk palca Stwórcy.        
    • @Waldemar_Talar_Talar tak, dodaję uroku:)
    • @violetta - uśmiechem dziękuje -  
    • Witaj - miły wierszyk - te różowe niebo dodało uroku -                                                                                              Pzdr.serdecznie.
    • Bóg mu powiedział nie bój się mnie ja też się mylę   zdobywaj szczyty miłości laury sens życia   nie bój sie grzechu on jest  twoim horyzontem   nie bój się swego on nawet mnie czasem uczy   bo jest szczere ma okna drzwi radość słyszy   Bóg powiedział on mu uwierzył że prawdą jest   dlatego idąc spać modli się do  niego
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...