Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Aleś mnie tym wierszem zniewolił!
Prawie oddychać nie mogłam , masz Ty moc w słowach smile.gif
ale skąd ta ciasnota? czyżby ktoś lub coś Cię krepowało w życiu?
Świetny wierszyk dający do myślenia
pozdrawiam
Natalia

Opublikowano

Adamie, trochę rozczarowałes mnie tym wierszem. Po pierwsze jest on zbyt oczywisty i środki obrazowania jakich używasz oklepane.

ciasno
ubiór jak druga skóra

"ubiór jak druga skóra" o tym nawet w reklamach było sad.gif poza tym znaczeniowo drugi zwrot jest powtórzeniem pierwszego.


bez ruchu
bez nadziei na ruch

Tutaj tez razi mnie powtórzenie, wystarczyłby sam drugi wers.


lekkie bicie serca
lepkie oczy
lejkiem płynąca krew

lękiem ugięte kolana
ledwie wsparty na nogach

i znowu to samo co wcześniej, dwa to samo znaczące zwroty...

niemożliwość pokłonu
przeraźliwa niemoc czekania

jakieś to wszystko senne. Pozdrawiam.

Opublikowano

przeraźliwa niemoc to mnie ogarnia, bo tych oczywistych i oklepanych środków używasz po mistrzowsku budując sens i formę, niema jestem po prostu, bo cóż powiedzieć mogę, czasem nie wyszukane metafory lecz proste słowa więcej znaczą, gdy umiejętnie się nimi posłużyć...smile.gif aga

Opublikowano
CYTAT (natalia @ Jun 16 2003, 07:53 PM)
Aleś mnie tym wierszem zniewolił!
Prawie oddychać nie mogłam , masz Ty moc w słowach smile.gif
ale skąd ta ciasnota? czyżby ktoś lub coś Cię krepowało w życiu?

Puszczam Cię już wolno. Nie chce Cie trzymać w pętach. Idź i pisz więcej!!

smile.gif

Adam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przyjemny wiersz. Kiedyś miałem dryg do rymów, ale jakoś mi przeszło.
    • Gdy będę zasypiał zdmuchnij z włosów ptaki Omieć rączką swoją myśli nieborakie Uśnij oczy moje w głębię się zanurzą Odczaruj powoje co me myśli burzą Wyrwij korzeń z głowy rozpal rozum iskrą Upuść na mnie wrzosy poezją rozbłysną. Pocałuj mnie w usta zagryź wargi swoje W piąstce ściśnij prochy odsącz soki moje Ponad głowę podrzuć co ze mnie zostało W trawie ukryj dłonie wrośnij w brzozę białą Całą sobą poczuj drzewo rozedrgane Dusze zawirują ponad naszym gajem. Samotność Cię straszy całą bezwzględnością Nie miej na nią czasu zajmij się miłością Bo choć niepozorna jest ta Pani duszy Oddaj jej marzenie to kamień rozkruszy Zawezwij ptaszęta ukwieć nimi włosy Wstąp na nasze pole... widzisz sianokosy?!    
    • Dla mnie poezja bez rymów jak muzyka bez melodii, więc wiem, że taka jest, ale nie czytam i nie słucham. Pozdrawiam
    • Smutne, ale jak to jest, że mimo wszystko, w Polsce dzieje się lepiej, niż u wszystkich państw dookoła, oprócz Niemiec, ale to raczej na ich zachodzie. Czesi, zwłaszcza Węgrzy i Słowacy zostali w tyle i nam zazdroszczą. Zdanie, że Polska udaje, że jest państwem jest bardzo niesprawiedliwe, bo nigdy w historii naszej długiej, w Polsce nie żyło się lepiej, nie było nowocześniejszej gospodarki i niższego bezrobocia, a stało się to w jednym pokoleniu. Jednym z przyczyn jest pompowanie złych wiadomości, które się sprzedają najlepiej, a których taki obraz powstaje. Nikogo nie interesuje to, że powstało 10 fabryk, a tylko to, że jedna padła, z czego wniosek - nie ma przemysłu. Nawet to, ze Robert Lewandowski był najlepszym strzelcem w najlepszych klubach wywołało jedynie falę hejtu i zawiści. Jest wiele zła, spowodowanych w dużej mierze powszechnym alkoholizmem i innymi używkami, ale też frustracją powodowaną ogromnymi oczekiwaniami, niemożliwymi do szybkiego osiągnięcia. Marazm i beznadzieja były za komuny, za której w ostatnich jej 10 latach doszło do bankructwa państwa, tak więc zaczynaliśmy transformację bez kapitału z węglem, jako najważniejszym produktem eksportowym. Teraz jest inaczej i szkoda że wielu tego nie widzi.  Pozdrawiam
    • @Groschek Pierwszy raz skumałam Twój wiersz. Nie wiem, kto bardziej się postarał, Ty czy ja :)  Jest chaotyczny i piękny jak sen dziecka, które widziało za dużo bajek. Wszystkie te bajki znam – i chętnie ich słucham do dziś, bo czegoś uczą. Dziękuję.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...