brzoza

[stanislawa zak]

z szat złocistych rozszarpana
naga
rumienić się już nie potrafi
smagana
próbuje otulić się
puchem
nagimi ramionami
osłania pień pobladły
wiatr targa brązowe jej włosy
plącze
odgarnia z ramion
ukazując nagość białego ciała

Jest w tym jakiś urok.

[vacker_flickan]

moim zdaniem puenta zgrzyta, nie pasuje do stylu wcześniejszych wersów
nie mogę powiedzieć, że mi się podoba, bo nie do końca w moim guście, ale o gustach się nie rozmawia:)
pozdr

[Jego Alter Ego]

I jakiś urok ma ten wiersz:) Nawet bardzo jakiś, a puenta..faktycznie, troche inna od reszty, ale wygląda na zamierzoną:)
pozdrawiam drzewiaście/JAE

[stanislawa zak]

moi drodzy jestem otwarta na sugestie myślę ze wyjście pomozecie mi znależć, jeśli zgrzyta to won, nawet zamierzenia są do wymierzenia pozdrawiam i liczę!

[stanislawa zak]

och moja droga Alter Twoje zdanie na wagę...słow. podziekować.

[Jay Jay Kapuściński]

Bardzo ładnie, szczególnie początek. Do końcówki się nie czepiam bo pewnie było takie zamierzenie :)

pozdr./Jay

[stanislawa zak]

dzieki ,ja ci a ty mi?jeżeli mówisz ze ładnie to wiesz co mówisz i to mi pochlebia pozdrawiam brzozowym ukłonem.

[Jay Jay Kapuściński]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

tak to może wyglądało, ale ja tak mam że coraz wejdę i postaram się skomentować :)

pozdrawiam suwalskim ukłonem

[stanislawa zak]

no nie to był żart .komentarze twoje bardzo mnie podbudowują,z powiewem znad Drawskiego!

[Michał Ziemiak]

Ja uważam, że jest OK. Końcówka - autorska i tyle ;-)
POZDRAWIAM!

[stanislawa zak]

Michałku ,przyjmuje komplement jak życzenia kobietowe. dzięki z poszumem brzózki samotnej towarzyszki wiosennego cierpienia.