Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

początek apokalipsy?


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tam jest pytajnik w tytule :), tak na wszelki wypadek, ale rozumiem, że może się nie podobać. Mi też się nie podoba ;)

 

Wiara czyni cuda jak to mówią.

 

Ale jeśli nasze wyobrażenia znacznie odbiegają od tego jak może wyglądać prawdziwa apokalipsa?

Znasz taki wiersz Miłosza Piosenka o końcu świata? Muszę przyznać, że wizja Miłosza i tak byłaby optymistyczna w porównaniu z możliwością zamknięcia dziejów w takich okolicznościach, w jakich się obecnie znajdujemy.

 

 

 

Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki :). Rozumiem obiekcje :). I masz rację, są jednostki, którym emocje grają. I to bardzo. Pomimo to, wydaje mi się, że globalne "stado", umiejętnie popędzane przez globalnych "pasterzy", podąża jednak właśnie tak jakoś beznamiętnie (i w sumie bezmyślnie/bezkrytycznie) w zupełnie nieznanym sobie kierunku. Modlę się tylko, żeby nie była to rzeźnia (cokolwiek ona w tym przypadku oznacza).

Dzięki serdeczne za wizytę :)

Pozdrawiam

i do poczytania :)

 

P.S.: Mam nadzieję, że następny będzie weselszy :))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • tekturostwo bez ciebie, tak zwany świat? – swego rodzaju Piekło, gdzie wszystko jest Ameryką czy innym mocarstwem atomowo-elizejskim gdzie wszystko urokliwie skrzy się lekko unosząc nad ziemią i na odwrót: krajek lat dziecinnych przebiedowanych pod okiem strzelistych mord, kopulastych posągów, połatana Arkadia, gdzie każdy z mieszkańców nosi nazwisko Ratoń albo bardziej z polska – Szczuroń, i nie da się załatwić prostych spraw, na przykład kupić masła. zamiast tego otrzyma się tułów do samokroczącego posągu, czy zaproszenie na żniwowanie z Moabitami, którzy jednak za żadne skarby świata nie będą chcieli pożyczyć snopowiązałki. gdzie każda muzyka, nawet disco polo, wywołuje, niczym dźwięki czarodziejskiego fletu, wypełzanie z uszu warczących manuli. a chromolić taką groteskę – zamykam oczy, by ujrzeć kontury skryte w podświetle. i dzieje się dzikie, ma miejsce visio beatifica, jakiej doświadcza potępieniec. błysk w jego oku, przepełzający między zębami (nie posiada wszystkich, więc zbłąkana iskra wystrzela jak z procy i, zakosami, płynie sobie w noc).
    • Choinko sięgaj do nieba. Niech gwiazda w gałązkach się zaplącze.   Aniele zostaw podarunki.  
    • Dobrego czasu Waldku. I wszystkim orgowiczom życzę przyjemnych Świąt BN. bb
    • dziś nie myśli mocno jest już zmęczony odpuścił lecz nie wie czy to fair wobec tego co go czeka przecież starość to nie żart - to coś nieuniknionego  może więc warto o niej pomyśleć nie bać się jej ludzie mówią że  czasem od tęczy piękniejsza
    • @Duch7millenium Nie wiem, czy to a propos, czy niekoniecznie, ale w sztuce najtrudniejsze jest uchodzenie. I jak już zmalujesz na forum dajmy na to poezja.org dużo tekstów to zaczynasz uchodzić. Za określony konstrukt psychofizyczny. Może nawet za osobę niosącą światło, lub na odwrót apostoła ciemności. I szereg jeszcze innych najróżniejszych uchodzeń. I nie ma jak przed tym uciec jak tylko jednym wielkim ogromnym kłamstwem własnej poezji i prozy. To jakiś wielki paradoks jest, że największym ratunkiem pisarza i poety może być kłamstwo... :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...